Nie zawsze jest tak, że sprzęt niżej wyceniony musi gorzej grać. Są w historii audio znane mnogie przypadki zupełnie odwrotnego stanu rzeczy, gdzie sprzęt faktycznie tańszy i teoretycznie gorzej z wyglądu się prezentujący gra kapitalnie. Tak samo rzecz tyczy się na swój sposób samej recepty na audio z komputera za grosze pod postacią karty dźwiękowej, aniżeli audiofilskiego DACa z wyższej półki. Mam przyjemność zatem testowania jednego z prawdopodobnie dwóch pierwszych w naszym kraju egzemplarzy karty Audio In Motion SC808.
Uwaga: Recenzja ta dotyczy najwcześniejszej rewizji tej karty, datowanej na rok 2014. Jest to mój prywatny egzemplarz, który sprowadziłem dzięki pomocy kilku osób z Francji za własne pieniądze i który działa bezproblemowo do dziś. Nie biorę odpowiedzialności za jakiekolwiek problemy lub różnice wynikające z późniejszych poczynań producenta oraz zmian rewizji, pakowania, wyposażenia, a także za sztuki dostępne w obiegu wtórnym. Jednocześnie, ze względu na powtarzające się co jakiś czas bezpodstawne próby zrzucenia na mnie odpowiedzialności za wspomniane problemy z działaniem oraz za brak odpowiedzi ze strony sklepów i serwisów trzecich, z którymi moja skromna osoba nie ma nic wspólnego, postanowiłem, że jest to ostatnia recenzja karty dźwiękowej, na którą poświęciłem tak wiele energii, czasu i uwagi, aby przetestować ją w tak obszerny sposób i z podjęciem tak rozległej tematyki jak np. dodatkowe wzmacniacze operacyjne czy rozwiązywanie problemów. Jeśli człowiek stara się opisać sprzęt, który testuje z czystej pasji, kupiony za własne środki, najlepiej jak potrafi, spędzając nad nim nawet nie długie godziny a dni i tygodnie, aby w zamian ktoś odreagowywał na nim swoją frustrację, to w pewnym momencie jego cierpliwość zostaje wyczerpana, tak samo jak jakiekolwiek chęci na ponowne podejście w tak pełny sposób do podobnego sprzętu w przyszłości.
Dane techniczne
- konwerter cyfrowo-analogowy: Wolfson WM8741
- procesor dźwiękowy: C-Media CM8888
- układ dźwięku wielokanałowego: C-Media CM9882A
- wzmacniacze operacyjne dla kanałów L-R: 2x JRC4580D* DIP-8 (wymienne)
- układ buforujący dla wzmacniacza słuchawkowego: 1x JRC4580D* DIP-8 (wymienny)
- układ buforujący dla wyjść RCA: 1x LM4562NA (niewymienny)
- maksymalny tryb próbkowania: 24-bit/192kHz
- wyjścia: coaxialne (dźwięk wielokanałowy AC3 i DTS), optyczne (dźwięk wielokanałowy AC3 i DTS), RCA, jack 6,3mm
- moc wzmacniacza słuchawkowego (układy fabryczne): 75mW
- impedancja wyjściowa na wzmacniaczu słuchawkowym: ok. 33 Ohm
- możliwość podpięcia karty-córki z pakietem wyjść jack 3,5mm dla sygnału 7.1
- odstęp sygnał-szum dla stereo: 128 dB
- odstęp sygnał-szum dla stereo (mierzony): 124 dB
- odstęp sygnał-szum dla dźwięku wielokanałowego: 100 dB
- THD+N (mierzone): -108 dB
- przesłuch międzykanałowy (mierzony): -120 dB
- kompatybilność: Windows XP, Windows 7 x86/x64, Windows 8, Windows 8.1, Windows 10
- interfejs: PCI-Express 1.1
*jak wskazuje oznaczenie kości JRC, są to układy podwójne (D – dual). Tym samym karta NIE JEST PRZEZNACZONA do pracy z układami pojedynczymi (S – single), o ile te nie zostaną parami wlutowane lub umieszczone w specjalnych stolikach. Dwa układy typu S staną się wtedy jednym układem typu D.
Zawartość zestawu
- karta SC808
- płyta CD ze sterownikami i instrukcją,
- kopia instrukcji w formie papierowej,
- karta-córka 7.1 (oznaczenie SC-808D),
- dwie taśmy sygnałowe do karty-córki (niestety trochę krótkie).
Sterowniki
- Za prośbami użytkowników, sterowniki do AIM SC808 pod Windows 10 x64, na których sam osobiście pracowałem, udostępniam TUTAJ.
Jakość wykonania i konstrukcja
Karta już na samym początku obcowania z nią nie sprawia wrażenia czegoś, co mogłoby być brane za poważny układ dźwiękowy. Choć może inaczej – mogłoby, ale w granicach bardzo budżetowego rozsądku i bez realnych zakusów na pełnienie roli faktycznego centralnego układu, wokół którego można byłoby budować coś sensownego w ramach naszych systemów audio. Zresztą jakby nie patrzeć obecność profesjonalnej karty dźwiękowej nigdy nie negowała sensu i możliwości płynących z „normalnego” zewnętrznego DACa. Nie oszukujmy się – SC808 wygląda jak tania podróbka Xonara Essence STX pierwszej generacji, a co dla wielu osób wystarcza, aby być przekonanymi o jej wartości czy też brzmieniu już na etapie oglądania zdjęć.
I właśnie w tym miejscu wyłania się wielka ręka z wyprostowanym środkowym palcem, bowiem jeśli spojrzeć na specyfikację, to okazuje się, że na tym naprawdę tanim i niepozornym urządzeniu:
– zastosowano niemal taki sam DSP (CM8888), jak na Xonarze Phoebius (CM8888DHT) i o oczko lepszy jednocześnie od Xonarów ST/STX,
– nie ma mostka PLX, ponieważ wspomniany wyżej DSP działa już jako układ z pełnym wsparciem PCI-e i nie potrzebuje dodatkowych interpreterów interfejsu,
– umieszczono najwyższy (!) dostępny obecnie model konwertera C/A od Wolfsona z S/N ratio na poziomie 128 dB (124 dB mierzone),
– zastosowano bardzo dobre kondensatory Nichicon z serii VW oraz FP,
– użyto szybszych przełączników trasy sygnału (charakterystyczne „kliknięcia”, które są normalnym zjawiskiem),
– opracowano 4-warstwowe złocone PCB z sekcjami separowanymi na etapie topologii ścieżek, więc nie jest to „tania chińska płytka”,
– rozdzielono sygnał PCI-e od zasilania, dzięki czemu prąd płynie tylko przez MOLEX, a dane tylko po szynie,
– odseparowano od siebie wyjścia OPT/COAX, przy czym te drugie jest od razu separowane galwanicznie, co uniemożliwia przedostawanie się śmieci generowanych przez pozostałe komponenty komputera,
– ustawiono stały poziom wzmocnienia na wyjściu słuchawkowym,
– czy też chociażby dano możliwość podpięcia dwiema taśmami sygnałowymi kartę-córkę z wyjściami wielokanałowymi (jest w zestawie, nie trzeba nic dokupywać ani zamawiać), choć ze względu na krótkie taśmy karta-córka musi znajdować się zaraz pod samą kartą.
Osobiście czegoś takiego jeszcze pośród tak tanich kart dźwiękowych nie widziałem. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że i w tych droższych byłby pewien problem. Biorąc pod uwagę wielkość i renomę marki Audio In Motion (AIM), które są w sumie dosyć nikłe (skromna oferta, mała dostępność, zerowa rozpoznawalność), można powiedzieć wprost, że opracowali oni pocisk międzykontynentalny z głowicą termojądrową z puszek po piwie i w kartonie po chipsach pod mostem w Kiezmarku.
Naprawdę chciałbym wiedzieć – i chyba nie tylko ja – jak udało im się upchnąć tak dobre komponenty na mniejszej (!) od STX’a płytce i to w cenie niemal dwukrotnie (!) mniejszej? Jak to jest możliwe, że do Xonarów nagminnie trzeba stosować pisane niezależnie sterowniki UniXonar bo coś tam nie działa itd., podczas gdy do AIMa po prostu instalujemy te z płyty i wszystko mówiąc potocznie „śmiga jak złoto”? Bez problemów z latencją, bez kłopotów na gnieździe PCI-e x16, bez anomalii podczas odtwarzania z różnymi trybami próbkowania (na wymienione bolączki w STX czasami pomagają właśnie rzeczone UniXonary oraz przeniesienie karty do gniazda PCI-e x1). Karta jest stabilna jak skała w sytuacjach i na płytach, z którymi STX miał u mnie na starszych UniXonarach co jakiś czas problemy i uspokoił się dopiero pod Windows 10. Przypomina to miejscami sytuacje z kartami Creative Labs, gdzie fama głosiła aplikację karty w ostatnim slocie PCI jako najstabilniejszym. Są to odległe czasy, do których raczej nikt z czytelników nie chciałby wracać.
Co bardziej krewcy w poglądach audiofile oczywiście obruszą się na wizję słuchania muzyki z tak małego i taniego „ustrojstwa”, ale jeśli chodzi o pogoń za jak największą przyjemnością i klasowym brzmieniem, które można mieć dosłownie za grosze, to czemu nie? Odpowiedź na pytania „jak to możliwe” w dużej mierze wiąże się właśnie z tym co napisałem wyżej o niepozorności AIMa. Firmy nikt nie zna, wiele osób nie wie że w ogóle takie cudo po świecie chodzi, także odpada nam tu kwota czysto marketingowa. Do tego AIM nie stosuje na SC808 implementacji efektów dźwiękowych sygnowanych logiem Dolby (stosuje własne systemy efektów dźwiękowych, tj. opracowane przez C-Medię), zatem i w tym przypadku odpadają wszelakie opłaty licencyjne itd. Wydaje mi się, że w ogóle nawet nie są tu potrzebne, skoro karta wyposażona jest w wiele własnych filtrów dźwiękowych.
W samej karcie też zdaje się, że trochę po macoszemu potraktowano extender wielokanałowy, choć dzięki temu AIM przesunął budżet przewidziany na kartę w te komponenty, które są dla jej działania kluczowe. Dlatego na zdjęciach jedynie przypomina ona Xonary Essence i widać gołym okiem gorszą prezencję. Sekrety tkwią tu pod maską i przez to bardzo łatwo można dać się nabrać.
Co do samego extendera wielokanałowego – jego podpięcie pod kartę uaktywnia dodatkowe opcje (niewidoczne na wyżej zamieszczonych ilustracjach panelu sterowania kartą). Jeśli nie chcemy korzystać z extendera, a wolimy panel przedni obudowy – podpinamy go pod bolce oznaczone jako HDA. Blokuje to nam jednak używanie karty-córki w takiej konfiguracji i trzeba mieć to niestety na uwadze. Karta-córka jest w sterownikach widziana jako osobne „urządzenie” i posiada niezależną kontrolę głośności. Można zatem ustawić dla niej osobne natężenie (również dla panelu przedniego, jeśli jest podpięty zamiast niej), zaś pod kartą trzymać inny sprzęt z własnymi tego typu ustawieniami. Karta-córka nie działa równocześnie z kartą właściwą (osobne fizyczne układy dźwiękowe).
Ciekawą rzeczą jest fakt, że karta potrafi pracować kompletnie bez sterowników, będących czystymi paczkami wprost od producenta układu (C-Medii). Co prawda nie mamy opcji zaawansowanych i kontroli nad wyborem wyjścia RCA/HP OUT (te pojawiają się w sterownikach (zakładka Volume Control – dwa przyciski z ilustracjami odpowiednich dla siebie wyjść) i właściwościach karty w zasobniku systemowym dopiero po ich instalacji), ale pozwala cieszyć się na starcie kartą w zasadzie wprost z pudełka. Odradzam jednak próby manipulowania sterownikami z Xonara Phoebius – mimo zbliżonego układu C-Medii na obu kartach, można bardzo szybko uszkodzić sobie SC808 ze względu na automatyczne wgrywanie firmware. Także moja rada – nie kombinować, po prostu instalować wszystko z płytki tak jak pismo nakazuje. Różnice między CM8888 znajdującym się na AIM SC808, a CM8888DHT umieszczonym na Phoebiusie sprowadzają się do autoryzowania obsługi kilku filtrów dźwiękowych:
Generalnie można uznać jednak, że to mimo wszystko ten sam układ fizycznie, jedynie okrajany przez sterowniki. Ot taka ciekawostka.
Czy karta ta ma jakieś konkretne wady? Owszem. Prócz trochę za krótkich taśm sygnałowych do karty-córki i ogólnie trochę rzucającej się na tle karty-matki jakości (choć absolutnie nie ma tragedii), narzekać mogę na zintegrowany na stałe bufor dla RCA. Ogranicza to trochę możliwości modyfikowania brzmienia pod RCA i jest to manewr taki sam, jaki zastosował Asus w swoich Xonarach z serii Essence.
Poniższa ilustracja pokazuje oznaczenia kostek wymiennych wzmacniaczy operacyjnych na SC808:
A – układy kanałowe (L/R)
B – układ buforujący wzmacniacza słuchawkowego
W przypadku STX nie miało się możliwości wymiany wzmacniacza słuchawkowego (był nim wlutowany na stałe Texas Instruments TPA6120A2), z kolei na SC808 odmawia się prawa do manipulowania buforem dla RCA. Routing sygnału na pierwszy rzut oka wyglądał w obu przypadkach na identyczny, aczkolwiek po czasie pojawiły się sygnały od osób posiadających zmodyfikowane samodzielnie karty, że bufor RCA uczestniczy aktywnie w sygnale podawanym na wyjście słuchawkowe. Niestety nie mam dostępu do dokumentacji producenta, toteż pozostaje to w sferze założeń i relacji posiadaczy modelu zmodyfikowanego (o modyfikacjach zaraz powiem kilka słów), ale przebieg sygnału powinien wyglądać następująco:
W przypadku SC808 sygnał przebiega po niebieskich liniach zilustrowanych powyżej. Jak widać zachowuje się on następująco:
– AA + niewymienne C + B dla wyjścia słuchawkowego,
– AA + niewymienne C dla wyjść RCA.
Niewymienny bufor wyjść RCA bierze pewien udział w transporcie sygnału do wzmacniacza słuchawkowego. W przypadku kart Essence STX takiej sytuacji nie było. Na całe szczęście układem niewymiennym na SC808 jest bardzo dobry, dosyć neutralny i znany mi doskonale wzmacniacz operacyjny LM4562NA, także mimo wszystko nie panikowałem specjalnie, że coś może się nie udać z brzmieniem. Ograniczenie jednak jest, nie da się go ukryć, ale na własne ryzyko można próbować obejść modyfikacjami. Ponieważ LM4562NA jest wlutowaną kostką DIP8 zamiast SOIC8, jej wylutowanie jest łatwiejsze i przez to całkiem kuszące. Montaż gniazdka dla DIP8 może więc przywrócić tej karcie pełnię kontroli sygnału po RCA i w ten sposób przebić wszystko, co oferuje wyraźnie droższa konkurencja, ale z drugiej strony przecież zrobiono to też nie bez powodu.
Jak zawsze jednak takie manewry, jak rozlutowywanie, przelutowywanie elementów i ich wymiana na inne wykonuje się na własną odpowiedzialność. Pamiętać też należy o całkowitej utracie gwarancji. Ze względu na specyfikę płytki, zabieg ten może być bardzo trudny i tylko w teorii wydawać się prostym i szybkim. W praktyce może dojść do gwałtownej redukcji cyklu życia produktu i rozwarstwienia płytki PCB ze względu na specyficzną cynę używaną przy produkcji tego typu elektroniki, a w skrajnych przypadkach – uszkodzenia komponentów komputera. Tym samym nie zachęcam osób nieświadomych lub początkujących w ingerowanie w elektronikę karty, zwłaszcza samodzielnie i bez doświadczenia.
Wracając do konstrukcji, prócz tego rzuciło mi się w oczy zastosowanie gniazdek DIL-8 pod bardziej wzmacniacze dyskretne o owalnych nóżkach, aniżeli klasyczne z płaskimi typu DIP. Trzeba się naprawdę namęczyć i bez tzw. ekstraktorów do OPAMPów po prostu nie da się wymienić kości bezboleśnie – dosłownie. Zwłaszcza, że są one fabrycznie bardzo mocno w owe gniazda wsadzone, prawdopodobnie maszynowo. Sytuację rozwiązuje zastosowanie podstawek, które przyjmą płaskopinowe kości DIP-8, ale same będą miały normalne owalne kolce.
Warto też wspomnieć o ciekawej rzeczy: karta musi do siebie dojść parę dni chociażby ze względu na Nichicony, które lubią się długo „wygrzewać”. Dlatego na poczet poprawnej oceny warto z kartą się pomęczyć parę dni i dopiero po tym czasie podejść do rzetelnego jej analizowania. STX jak pamiętam nie miał takich problemów, albo po prostu przy nim nie dane mi było tego wtedy odczuć.
UWAGA! Aktualnym posiadaczom tej karty mającym problemy lub psikusy z SC808, zalecam lekturę artykułu nt. rozwiązywania najpopularniejszych problemów w tym modelu. Pierwotnie wiele informacji tam zawartych znajdowało się w niniejszej recenzji, ale po uzupełnieniach ilość wiedzy zawarta w akapitach zakwalifikowała się automatycznie na samodzielną publikację.
Brzmienie
Sprzęt testowy wykorzystany w recenzji:
– słuchawki: AKG Q701, Audeze LCD-2F, Audeze LCD-3, Beyerdynamic DT990/600, Beyerdynamic T1, STAX SRS-3010,
– konwertery C/A: Asus Xonar Essence STX, Aune S1, Aune S16, Aune T1 MK II, NuForce DAC-80, NuForce DDA-100, NuForce Icon HDP,
– wzmacniacze słuchawkowe: wbudowane w w/w, Aune S2, Burson Soloist SL MKII, NuForce HAP-100,
Karta trafiła na recenzję w zasadzie jako bardziej ciekawostka i coś, co może okazać się jakoś tam dobrze grającym układem budżetowym, aniżeli poważny sprzęt o dużym zapleczu swojego producenta. Ten jest w jej przypadku nieznany i nie ma żadnych na jej temat recenzji nie tylko w naszym kraju, ale też i na świecie, może poza ogólnymi informacjami prasowymi na niektórych portalach komputerowych, toteż moja recenzja w tej chwili jest pierwszą próbą opisania tego sprzętu w ogóle. Od czasu do czasu jest w takich recenzjach jednak pewna frajda i zabawa z samym sobą, wyrywanie z marazmu oraz wpływów marki na chociażby cenę, czy też warstwę psychiki w postrzeganiu urządzenia z zewnątrz. Oczekiwań nie miałem więc żadnych konkretnych, po prostu żeby grało to chociaż na poziomie STXa, który w tej recenzji stał się głównym punktem do wszelakich porównań. A tych będzie tu trochę i to co rusz.
Ponieważ samo urządzenie daje możliwość nieinwazyjnej wymiany wzmacniaczy operacyjnych, prócz brzmienia fabrycznego postaram się opisać też nieco przykładowych kombinacji różnych kości, jak również wskazać najlepsze dla nich zastosowanie.
UWAGA! Wzmacniacze operacyjne nie są rozwiązaniem dużych problemów z tonalnością słuchawek i nie zastąpią equalizera. Kupowanie ich lub wymiana w ciemno bez odsłuchu karty w stanie fabrycznym i tylko dlatego, że sprzęt w ogóle oferuje taką możliwość, jest co najmniej niemądre.
Brzmienie – wzmacniacz słuchawkowy
Układy fabryczne
Miałem pewne obawy w tym miejscu, toteż na starcie właśnie wzmacniacz słuchawkowy stał się pierwszą moją „ofiarą”. Po podpięciu słuchawek okazało się, że odtwarzacz musi być ustawiony naprawdę cicho, gdyż AIM nie ma kontroli wzmocnienia i ustawiony jest na stałe w pozycji prawdopodobnie maksymalnej. Brzmieniowo jednak… hmmm, gdzieś już to słyszałem. A tak, właśnie w taki deseń grał przecież STX, gdy na pokładzie były fabryczne kości. Faktycznie, sentymentalnie, ale bez rozmarzania się przejdźmy do konkretów.
Dźwięk wydobywający się z wyjścia słuchawkowego SC808 faktycznie jest bardzo podobny do tego, które uzyskiwałem na produkcie Asusa – jasny i trochę surowy. To brzmienie przede wszystkim analityczne i detaliczne, jakby skrojone na miarę dla słuchawek pokroju chociażby Sennheiserów HD650. Chociażby bas był na AIMie szybki i zwarty, bez zatracenia charakteru, jaki miał mu od początku przyświecać. W STXsie bywało to bardzo różne i na droższych słuchawkach nagminnie zdarzało mi się słyszeć przesuszenia, wypranie z kolorów i smaku, a więc i w pewnym sensie również nudne. Także bas leży tu po stronie AIMa mimo bardzo wielu podobieństw.
Dokładnie w taki sam deseń wtóruje temu zakresowi średnica, zatem można powiedzieć, że oba zachowują się o oczko bardziej poprawnie, niż w STX. To ten sam neutralny i dobrze znany charakter, który nie będzie próbował nam w żaden sposób przeszkadzać. W STX wciąż udziela się o dosłownie ułamek procenta bardziej neutralny aż do bólu TPA6120A2, także średnica znajduje się ponownie minimalnie po stronie AIMa.
Góra jest tu jasna i klarowna, ale o oczko mniej surowa i przeostrzona od tej, jaką spotkałem w STX swego czasu i która tylko z częścią słuchawek się zgrywała. Zresztą to samo można byłoby powiedzieć o średnicy, bowiem u niej widać również całkiem wyraźnie tendencyjność w konkretnym kierunku i do bardzo jasno określonego punktu docelowego.
Bardzo zadowala mnie w fabrycznym ustawieniu całkiem dobra definicja sceny i głębi, z którą problemy miały chociażby Matrixy Mini-I oraz Mini-I PRO za znacznie przecież więcej pieniędzy. Zresztą w ogóle sumując wszelkie aspekty wymienione tu przy okazji kostek standardowych muszę powiedzieć, że AIM potrafi zagrać lepiej od nich całościowo, a jest parokrotnie przecież tańszy. Tak samo również i NuForce UDH-100 nie ma tu moim zdaniem czego szukać, gdyż od AIMa zachowuje się lżej, ale mniej uniwersalnie. Takie układy powinny być przede wszystkim dostępne w najbardziej elastycznej formie, a dopiero potem można próbować kombinować w którąś stronę – czy to pokrywania słuchawek ciemniejszych, czy też jaśniejszych. Ewentualnie jednych i drugich.
Jest więc ogólnie całkiem dobrze po wyjściu słuchawkowym, a na tle STXa wyłaniają się dodatkowe (drobne, ale zawsze) atuty. Koronnymi zaś będą jednak nie te wynikające z kwestii tonalnych, a jakości samych układów – słyszalnie większa od STX’a czystość i dynamika. Już na tym etapie dało się usłyszeć, że koncepcja porządnego DACa, separowanych sekcji PCB i oddzielnego zasilania zdają egzamin z pozytywnym rezultatem. AIM brzmi na moje ucho więc lepiej na każdym pojedynczym punkcie i to przy dwukrotnie mniejszej niemal cenie, oczywiście przy porównaniu stanów fabrycznych.
2x LME49720 + MUSES8820
Po doświadczeniach z Xonarem i wymiennymi kostkami, których to przez tyle lat trochę się uzbierało i które opisałem w dużej mierze w osobnym artykule, już na samym początku typowałem wskazane układy jako jedne z lepszych (razem z bardzo podobnymi i minimalnie droższymi LME49860), jakie można będzie zastosować na tej karcie i nie myliłem się co do swojego osądu. Zresztą nie bez powodu sam Asus stosuje te kości również i na STX II.
Do rzeczy jednak – uzyskane brzmienie po wyjściu słuchawkowym było tonalnie dokładnie tym samym, które dało się wycisnąć z STX’a w ramach jego toru sygnału RCA. To zdumiewające połączenie, grające z podkreśleniem skrajów, ogromnym ładunkiem fun’u oraz wciąż dobrą sceną z bliskim pierwszym planem. Kapitalnie zgrywało się to na STXsie i „prawie” tak samo kapitalnie udało się tą sztukę powtórzyć na SC808. Prawie – ponieważ właśnie tutaj zaznaczyła się jeszcze dobitniej uwaga z poprzedniego akapitu o większej dynamice i czystości. Nie ma tu mowy o jakichś subtelnościach, a realnym i w pełni słyszalnym zysku. Wystarczy że słuchawki będą na tyle czułe, aby to pokazać i w sytuacji, gdy TPA6120A2 już dawno był naszym limiterem, AIM sunie dalej niczym rajdowy bolid i w zaskakujący dla mnie sposób nie blokuje ani tematu odpowiedniego wysterowania, ani napędzenia.
Dźwięk wydobywający się z tej karty jest bardzo głośny i nawet Audeze LCD-2F nie narzekały na jej parametry. W ani jednym punkcie, w ani jednym utworze, w jakiejkolwiek jego sekundzie nie ma się nawet najmniejszego powodu do tęsknoty za TPA. Jest to niemożliwe aby go lubić po tym, co można tu uzyskać odpowiednio dobranymi kośćmi. Podczas gdy na STXsie jesteśmy zmuszeni skreślić sobie wyjście słuchawkowe w przypadku drogich słuchawek i skupić się na gniazdach RCA oraz jakiejś dosyć transparentnej końcówce mocy, która nam nasze klasowe potworki napędzi, AIM obchodzi problem ustawiając maksymalny gain i oddając użytkownikowi pełnię władzy nad sygnałem słuchawkowym po stronie karty. Dzięki temu brzmienie na HP OUT jest dokładnie takie, jak opisywałem w przypadku gniazd RCA na STXsie. Dlaczego nie można było zrobić tego od razu w ramach STX’a – pytanie to pozostanie zapewne bez odpowiedzi.
Oczywiście jako że jest to wciąż „tylko karta dźwiękowa”, wciąż będzie tu trochę do powiedzenia w kwestiach absolutnej już tym razem dynamiki, czarnego tła itd., ale ta karta naprawdę ma co pokazać i w kategoriach ogólnych nie ma się czego wstydzić nawet przy sprzęcie znacznie od siebie droższym, zdawałoby się „klasowym” i nie pozostawiającym żadnego pola do dyskusji. A gdy pisałem takie słowa pod adresem STX’a w kontekście tego, co można było z niego uzyskać po RCA, tym razem chcę jeszcze mocniej podkreślić je w przypadku AIMa – ponownie dzięki słyszalnie lepszym parametrom, dynamice i czystości na tle produktu Asusa. Tak właśnie zaznacza swoją obecność topowy układ Wolfsona i przemyślane od podstaw PCB. Dokładnie tak to powinno grać od samego początku, a co zdawałoby się bardzo trudne słuchawki pokroju moich LCD-2 potwierdzają, grając pięknie wprost „z dziurki”, czego niestety nie powiedziałbym o tym, co uzyskuję TPA – ginie ten specyficzny smak i blask, da się słuchać, ale to jednak „nie jest to”. W efekcie często zdarzało mi się mówić, że Essence jest kapitalnym źródłem ale głównie po RCA.
2x LME49720 + LM4562NA
Zastosowanie takiego układu buforującego jak na wyjściach RCA było celowym zabiegiem i z bardzo podobnym efektem końcowym. Na tle MUSES8820 dźwięk nabrał lepszego ogólnego poukładania scenicznego, a skraje przestały być akcentowane na charakterze w sposób bezpośredni. Do tej pory uznaję to połączenie za jedno z najbardziej uniwersalnych i udanych, które tonalnie i możliwościami prezentuje się toczka w toczkę jako gorsze klasowo wcielenie bardzo na tle SC808 drogiego DACa zintegrowanego Aune S16. Udowadniały to zarówno Beyerdynamic DT990 Edition, jak i wyraźnie od nich droższe T1 tego samego producenta.
Dźwięk jest tu przestrzenny, wyważony, lekko idący w charakter samej karty, a więc ku jasności, unikając przy tym narzutu własnego i słuchawkom oddając większość pola do popisów, a o czym znacznie obszerniej opowiem za moment przy okazji opisu tegoż połączenia po gniazdach RCA. Ważną informacją będzie ta, że świetnie sprawdzić się będą mogły opisywane kości ze słuchawkami cieplejszymi, takimi jak DT150, AH-D1100, HD650 czy HE300, ale też wyraźnie tańszymi pokroju HD330 oraz HD660. Cieszyć się również potrafiły drogie słuchawki marki Audeze. Gorzej sprawdza się natomiast ze słuchawkami jaśniejszymi i grającymi na planie „V”, jak wspomniane wcześniej obie pary Beyerdynamiców.
2x LME49720 + NE5532D
Ponieważ NE5532 zalicza się do układów bardzo neutralnych, zestaw taki gra bardzo podobnie do wyżej opisywanego, ale z mocniejszym przekazywaniem charakteru układów kanałowych. Brzmienie zachowuje się więc niby tak samo, ale z nieco większą normalizacją i „uzwyczajnieniem”. Ostatecznie mimo wszystko jest to dla mnie bardzo ciekawe połączenie, jak również bardzo tanie ze względu na niską cenę 5532. Zadziwiająco dobrze sprawdził się ten zestaw na starych K240 DF, aczkolwiek brakuje jej nieco do dynamiki układów LME i z tego względu pełni świetnie rolę sprawdzianu, czy naszej karcie, słuchawkom i gustowi służyć będą neutralne kostki, czy też temat należy odpuścić zanim jeszcze sięgnęło się głębiej do portfela po wzmacniacze operacyjne z wyższej półki, np. MUSES01.
2x LME49720NA + LM6172IN
Zabawnym jest, jak wymiana jednego układu może wpłynąć na brzmienie i charakter całej karty. Zmiana neutralnego LM4562NA na cieplejszy LM6172IN gra od tej chwili podkreślonym nieznacznie basem oraz słyszalnie bliższą średnicą, z czego skrzętnie korzystają wymienione w poprzednim opisie DT990 Edition. Dźwięk charakteryzuje się ukłonem w stronę brzmienia serwowanego przez układy pokroju NuForce Icon HDP – lepszym nasyceniem, energią i dociążeniem w sekcji nisko-średniotonowej, jak również lekko korekcyjnym zachowaniem w zakresie wysokotonowym. Tu niestety o rewolucji rozumianej jako bardzo mocne stonowanie sopranów nie da się powiedzieć. Scena i holografia są nadal bardzo dobrze zaznaczane przez grające w taki sposób „z urzędu” LME49720 i choć wychylenie głębi minimalnie się redukuje (konsekwencja bliższej średnicy), to nie wpływa to na poprawność przekazu, który jest nadal bardzo wysoki. Co jest ważnym podkreślenia, dźwięk zachowuje swoją wysoką czystość i jakość. Sporo osób jednak nie przywiązuje do tego wagi, lub po prostu nie ma sprzętu na tyle czułego i czystego z samego siebie, aby móc to uczynić.
Nawiązując jeszcze do Beyerdynamiców DT990 Edition, generalnie jest to bardzo ciekawe połączenie z tymi słuchawkami, a którym bliższa średnica zawsze wychodzi na dobre. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że do tych słuchawek jest to jedno z ciekawszych kombinacji możliwych to uzyskania na tej karcie. W połączeniu z dodatkowymi modyfikacjami: wymianą nausznic na czarne welury (EDT990 VB) oraz dodatkowym wytłumieniem muszli, zestaw taki jest w stanie zagrać bardzo interesująco, choć nadal charakterem typowym dla DT990.
Tercet LME/LM sprawdzić może się także na słuchawkach jaśniejszych, tj. pokroju DT880, AKG K702, czy też nawet w zakresie bardzo wysokich, wybrednych modeli typu Sennheiser HD800S, choć szczerze wątpię, aby ktokolwiek chciał docelowo ich z SC808 używać. Świetne efekty odnotują myślę także posiadacze K612 PRO, którym jeszcze nie na rękę jest iść w rozwiązania lampowe.
2x OPA2604AP + MUSES8820
Połączenie grające z naciskiem na bas i górę, choć ta ostatnia i tak charakteryzuje się przyciemnieniem oraz niestety pewnym zaśnieżeniu. Dźwięk jest realizowany na mniejszej scenie, zaś średnicę mimo braku podkreślenia daje się zauważyć z efektem przybliżenia wokali. Mi osobiście to połączenie przez zredukowaną czystość i holografię nie przypada do gustu,
2x OPA2604AP + LM6172IN
To połączenie zaś zmierza w stronę przeciwną do natury samej karty. Na tle poprzedniej kombinacji: bas staje się jeszcze bardziej podkreślony, z kolei góra tym razem zostaje przyszlifowana i oddana nam bez wygładzenia. Nadal obecne są w dźwięku ubytki w czystości i scenie. W zamian jednak otrzymujemy przesunięcie brzmienia pod słuchawki stricte jasne. Tu również nie przypadło mi takowe połączenie do gustu, ale może być warte rozważenia przez osoby posiadające jak wspomniałem jasne słuchawki z wyraźnie niższych półek cenowych, na których trudno będzie wyczuć ubytki w klarowności.
2x NE5532D + MUSES8820
Brzmienie to realizuje bardzo podobne cele, co w połączeniu z LME49720, ale buduje dźwięk na nieco innym fundamencie. Dzięki zostawieniu na pokładzie MUSESa, brzmienie legitymuje się podkreślonymi skrajami i nadal nastawione jest na „fun”. Fundament główny jednak znajduje się na planie dużej neutralności płynącej z użycia kości NE5532. Bardzo ciekawy i detaliczny okazuje się być bas, jak również do głosu dochodzi żywa w swoim charakterze góra. Mimo, że tak samo jak na Xonarze STX można zanotować pewne defekty sceniczne w zakresie konstrukcji i kształtu (konsekwencja wspomnianego „funu”), średnica nie ulega przybliżeniu. Tu też słychać, że czystość NE jest słyszalnie mniejsza od LME, choć mieści się spokojnie w granicach tolerancji.
Połączenie takie na ogół sprawdzi się ze słuchawkami ciemniejszymi i średnicowymi, którym podkreślone skraje będą służyły pozytywnie i jednocześnie będą one odbywały się z pominięciem brzmienia LME, jeśli te komuś nie przypadną z jakiegoś powodu do gustu.
Brzmienie – wyjścia RCA
Układy fabryczne
W sumie nic nowego w stosunku do fabrycznego HP OUT w tej materii o dziwo nie zaszło. Brzmienie ponownie przechylało się w stronę jasności kosztem dociążenia i ponownie bardzo podobnie dawało się takie brzmienie uzyskać z STX’a. Bas serwowany szybko i miejscami o ułamek zbyt krótko, oddając na tym polu większy zakres kompetencji wzmacniaczowi. Również i w średnicy było lekko chudawo, neutralnie, ale w zamian bardzo równo i z ponownie dobrą pozycją sceniczną oraz serwowanym blisko pierwszym planem. Zbyt bliskiej średnicy się nie dało uświadczyć, także nie ma obaw, ale też nie był to popis niekończącej się przestrzeni. Po prostu dobry standard bez kompleksów. Góra jak zawsze i po staremu – jasno i całkiem czysto, choć zostawiając wrażenie, że można z niej wycisnąć jeszcze więcej. Efekty i charakter tak czy inaczej bardzo zbliżone do tego, co dało się usłyszeć na fabrycznym HP OUT, stąd tak krótko na ten temat w powyższym akapicie.
2xLME49720 + fabryczny LM4562NA
Tu zaś moje obawy, a raczej frustracja, sięgnęły zenitu i wynikały przede wszystkim z faktu, że bufor dla kości RCA jest niewymienny i jego rolę pełni całkiem dobry LM4562NA. SC808 zafundował więc na swojej płytce taki sam manewr, jak Asus na STXsie, ale tym razem to RCA traktując trochę po macoszemu.
Przez lata nauczyłem się, że nie można mieć wszystkiego w sprzęcie audio. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka, pogodzić ze sobą wody z ogniem. Zawsze jest jakiś kompromis i sztuką jest dopasować sprzęt do siebie tak, aby kompromisy zawierane były poza obszarami dla nas priorytetowymi, albo chociaż w taki sposób, żeby efekty końcowe nie przyprawiały nas o problemy nerwowe. Tu jednak nie będę ukrywał, jestem pod dużym wrażeniem. Całość wypadła ostatecznie zadziwiająco dobrze, przypominając mi jednocześnie dlaczego tak bardzo lubiłem w roli układu buforującego MUSESa, a także czemu tak długo wcześniej preferowałem NE5532D. Na początku i owszem – brakowało mi możliwości konkretnej koloryzacji brzmienia uzyskiwanego z dwóch LME, które po dodaniu 8820 bardzo przyjemnie muskało uszy w sekcji nisko-średniotonowej, ale bardzo szybko z bardziej neutralnym dzięki LM4562 dźwiękiem dogadały się Audeze, które są niesamowicie czułe na wszelakie aspekty dźwiękowe.
Koronnym argumentem okazała się scena, która w 8820 była z bliższym pierwszym planem, zaś na LM z lepszą holografią i głębią, urzekającymi na swój sposób i nawet bardziej, niż sama tonalność. W scenie palce mocno zdaje się macza też i sam DAC, który w dokładniejszy i bardziej kompetentny sposób kreuje ją na tle PCM’a znajdującego się na pokładzie STX’a – ustawienie dokładnie tego samego zestawu kości na karcie Asusa dawało mniej wyraziste efekty końcowe. Każdy z zestawów testowych rozbrzmiewał naprawdę spektakularną sceną, której w ogóle bym się tu nie spodziewał. Jest świetnie zmierzona wzdłuż i wszerz, doskonale dozowana w ramach gradacji planów, bezbłędnie poukładana. Nie ma problemu ani z rozmyciem punktu środkowego, ani z nadmiernym rozjadem, czy też klaustrofobicznością. Jest za to wszędobylska sceniczna poprawność i dokładność w ramach wysokiej definicji jakości, na którą reaguje mi każdy kolejny podpinany pod nią sprzęt i para słuchawek. Nie gra to jak LME+LM znane mi z STXa – gra lepiej, wyraźnie lepiej, stąd też mój taki a nie inny wniosek odnośnie wpływu DACa na całą sytuację. Co ciekawe Wolfsona zapamiętałem najbardziej z produktów FiiO, jako kostki głównie nastawione na tonalność ponad faktycznymi możliwościami scenicznymi w ramach oferty budżetowej tego producenta, ale widać byłem totalnym głupcem w tak stereotypowym i wąskim podejściu, że nie doceniałem modelu szczytowego pod względem ewentualnego jego potencjału. Kajam się za to w prochu i popiele stwierdzając, że w ramach sceny ta karta mnie dosłownie pochłania i jeśli tylko mamy czuły oraz poprawnie pokazujący scenę sprzęt, to trudno będzie wrócić do porządku dziennego, a to przecież marne 500 zł i zwykła karta dźwiękowa.
W porównaniu do STX’a po raz kolejny zaznaczyły się też cechy ogólnej jakości, dynamiki i czystości, obok których na czułym sprzęcie przejść obojętnie się już kompletnie nie dało i ostatecznie AIM SC808 zaznaczył tu swoją wyraźną dominację. Kwestie ostatecznego dostrajania, wypowiadania ostatniego słowa układem buforującym zeszły na dalszy plan. Co ciekawe i nawet dosyć śmieszne, miałem ten układ przez lata, ale nie próbowałem nigdy kości tych ze sobą łączyć. Dopiero AIM wymusił jakoby na mnie taki mariaż, nie dał wyboru postąpić inaczej (drugi MUSES już był przygotowany, póki nie odkryłem lutowania DIP) i choć z tego przyjemnego kolorytu czerpały najwięcej STAXy, tak z większej neutralności i lepszej sceny przy daniu wolnej ręki charakterowi słuchawek i toru – wszystko inne.
Zazwyczaj ignoruję w dużej mierze dane techniczne, ale tym razem te 128 dB odstępu sygnału od szumu ma szansę być zgodnymi z prawdą. Wszystko dzięki temu, że ktoś zadał sobie trud uproszczenia płytki, lepszego zorganizowania zasilania, dania lepszych komponentów i przede wszystkim porządnego DACa Wolfsona, który – zaryzykuję to stwierdzenie – może na tej karcie w odpowiednich rękach i po paru precyzyjnych modyfikacjach przebić niejednego zewnętrznego DACa na układach chociażby z serii Sabre od ESS. Tymczasem Asus na najnowszym STX II nadal stosuje układy te same, co przy pierwszym modelu, wciąż CMI8788, który nie wspiera natywnie PCI-e i wymaga tym samym mostka PLX, nadal TPA6120A2, jedynie trochę topologia uległa zmianie, doszedł panel (model 7.1) i sensowne, muzykalne combo wzmacniaczy operacyjnych o faktycznie bardzo dobrych efektach końcowych… tylko że „dwójka” kosztuje 1000 zł z groszem za wersję 7.1 z panelem, a SC808 za połowę tego i po paru dniach ciągłej pracy grać będzie wyraźnie lepiej i to na obu torach sygnałowych: RCA i HP OUT, a nie tylko jednym (RCA). Tak jak pisałem skala zmian zwiększa się wraz z przebiegiem ze względu na dochodzenie do siebie elektroniki karty, a która jest już takiej jakości o dziwo, że można nie tylko to zjawisko zauważyć, ale też w pełni zrozumieć.
To, co wielokrotnie mówiłem w przypadku Xonarów Essence, że ich największym limiterem jest właśnie TPA, wychodzi właśnie w takich chwilach. Sygnaturę neutralną i przestrzenną, w której dosłownie aż roi się od kontrolowanych pogłosów i nieziemskich detali mam w domyślnym użyciu, zaś sygnaturę muzykalnego podkreślenia uzyskuję teraz nie via RCA, tylko na wyjściu słuchawkowym, więc daje to możliwość sprawdzenia od razu słuchawek jakby na dodatkowym torze, bez konieczności wydłubywania karty z komputera, wymiany OPA, ponownej aplikacji i testowania „na pamięć”. STX oferował brzmienie zbyt mocno ograniczane, by móc tak funkcjonować, a co było problemem właśnie przy droższych i bardziej wymagających słuchawkach, dlatego przewaga AIMa jest tu ogromna – można spokojnie oprzeć się na obu torach sygnałowych i absolutnie tego nie żałować. Nawet przy niewymiennym stopniu buforującym, który okazał się dawać bardzo ciekawe efekty i udowadniać, że wystarczy pomyśleć i użyć uniwersalnego układu bardzo dobrej jakości, aby za każdym razem fajnie taki ustrój zagrał.
Co prawda zestaw LME + LM był w sumie docelowym, na którym zamierzałem kartę przesłuchiwać i ostatecznie używać w sytuacji, gdybym sam się na nią zdecydował, ale nie oznacza to, że LME49720 są „jedynymi słusznymi” układami i spokojnie można testować inne, jak np. AD712JN, OPA2228 lub też chociażby MC33078D. Wybrałem LME49720 zamiast innych modeli Texasa również z tego powodu, że zarówno one, jak i bardzo podobne LME49860, najczęściej gościły na pokładzie STXa. O ile wychwytywanie zmian w ramach kości fabrycznych jest między tymi kartami procesem w zasadzie formalnym, tak testy na LME wykazały, że z taką klasą układów SC808 radzi sobie na ogół lepiej.
2x Burson Supreme Sound V5 + Sonic Imagery Labs 994Enh (aktualizacja 2016-09-27)
Dopiero tutaj, w tak ostatecznym i bardzo drogim zestawie wzmacniaczy operacyjnych (ponad 1200 zł), udało się odwrócić szalę na korzyść STXa. O ile przy kościach niżej usytuowanych, bardziej w okolicach poziomu LME/LM częściej wyniki konkretnych połączeń przemawiały za SC808, tak przy układach dyskretnych wyszła na wierzch prawdziwa zaleta uproszczonego toru karty Asusa połączona z też nie lichą przecież jakością umieszczonego na jej pokładzie Cirrusa.
Okazało się bowiem, że LM4562 znajdujący się na SC808 psuje dźwięk i ściąga go w dół na jakości oraz tonalności. Ponieważ SIL jest kością studyjną o przeznaczeniu profesjonalnym, ingerowanie LM w jego sposób grania jest słyszalne i prowadzi do pogorszenia się dynamiki oraz przeostrzeń. Na pokładzie STXa takich ekscesów nie było. Dźwięk udało się uzyskać na spektakularnym poziomie mniej więcej Sabre ES9018, tyle że na SC808 był on bardziej skłaniający się w stronę aplikacji, a na STX – bardzo dobrej aplikacji. To kluczowa tu różnica. Mniej przeostrzeń, więcej spójności i organiczności, mimo wszystko lepsza tym razem dynamika, bo bez ciągnięcia w dół przez niepotrzebne układy. Tak, w tej konfiguracji cokolwiek innego było niepotrzebne, zwłaszcza ten nasz nieszczęsny LM.
Dlatego też SC808 sprawdza się ostatecznie lepiej jako karta całościowo wyważona lub pod słuchawki, podczas gdy poniekąd trochę rewidując własne stanowisko, palmę pierwszeństwa przyznaję na powrót w ramach wyjść RCA ponownie STXowi. Z odsłuchów tego połączenia wychodziłem bardziej zszokowany niż przy SC808 swego czasu. Szkoda że po dwóch latach i dopiero poczynieniu tak wielkich inwestycji udało się to usłyszeć. Choć też trochę przypadkiem, bo STXa podle recenzji obu tych układów dyskretnych traktowałem jako kartę obwodową, źródło stricte RCA w formule dodatkowego uzupełnienia wniosków notowanych na SC808 i osobnym wzmacniaczu słuchawkowym.
Okazało się, że na każdym urządzeniu, jakie podpinałem pod Asusa, ten zaznaczał swoją wyższość w zależności od słuchawek albo o mały margines przy modelach budżetowych lub zabytkowych, albo wyraźnie słyszalny po zastosowaniu takich za minimum kilka tysięcy złotych: legendarnych K1000, sławnych HD800 czy piekielnie drogich LCD-4. Długo zabierałem się za tą aktualizację, ale w końcu muszę to powiedzieć: STX to STX, nie ma co.
Podczas gdy wiele osób stara się unikać komputerowego audio jak ognia, a zwłaszcza tematu kart dźwiękowych, które są znacznie poniżej różnego rodzaju urządzeń zewnętrznych w ramach wewnętrznych prywatnych klasyfikacji, są wciąż ludzie, dla których profesjonalne modele miały, mają i wciąż będą miały sens. Wystarczy pomyśleć: karta za „marne” 500-700 zł do komputera z możliwościami większymi niż np. „audiofilskie” DACi zintegrowane za kilka tysięcy zł? Jest to w ogóle możliwe? Tak to możliwe, że STX służący za źródło RCA z wymienionymi kośćmi zgrał się kapitalnie z posiadającą również wysokiego i drogiego Sabre’a integrą Burson Conductor V2+ nie gorzej, niż jeśliby ta pracowała w trybie USB. W kilku miejscach połączenie takie (CV2+ może pracować jako wzmacniacz) było słychać owszem pewne uproszczenia, ale też w kilku innych ewolucję w dobrą stronę. A przede wszystkim prawdziwy charakter znajdujących się na jego pokładzie wzmacniaczy. Niestety, ale kosztujących 18 tysięcy Audeze LCD-4 nie da się tu oszukać.
Czy rzutuje to na SC808 w jakiś znaczny sposób? Paradoksalnie nie. Takich układów nie kupują fani komputerowego audio, uznając koncepcję dopłaty znacznie ponad cenę samej karty za chorą i pomyloną. Mają do tego zarówno prawo, jak i uzasadnienie, z tym że ostatecznie posiadacz tak napakowanej karty prawdopodobnie przebije sporo urządzeń za przynajmniej jej równowartość. A i to jest ostrożne stwierdzenie z mojej strony (uważam że wielokrotność). Fakt faktem jednak w SC808 na większej liczbie znacznie tańszych kombinacji mimo wszystko da się odnieść wrażenie przebicia jakościowego ponad STXem. Teoretycznie wyższej klasy DAC i LM zrobią swoje. STXowi pozostaje więc potencjał wyjść RCA, który rzadko kiedy znajdzie swoje odkrycie w oczach użytkownika końcowego. Nielicznym będzie pewnie dane go doświadczyć, ale wtedy obudzą się oni w pewnym momencie tak jak ja – w sytuacji, że karta dźwiękowa z komputera z kilkoma śmiesznie wyglądającymi płytkami scalonymi wystającymi z jej powierzchni będzie zasilała sygnałem integrę słuchawkową pracującą w trybie wzmacniacza za prawie 10 tysięcy złotych, do której podłączone będą słuchawki magnetostatyczne za kolejne 18 tysięcy. Już sama ta myśl daje do myślenia.
Dlatego choć STX jest moim całkowicie prywatnym i osobistym punktem referencyjnym w zakresie wzmacniaczy operacyjnych i ogólnie ze statusem „najlepszego” pod nie źródła RCA, tak dla użytkownika końcowego bezpieczniejszym i w wielu wypadkach skuteczniejszym rozwiązaniem nadal okazuje się być SC808. Złoto pozostawmy zatem zuchwałym.
Recenzje obu wzmacniaczy operacyjnych można znaleźć w razie czego odpowiednio tutaj i tutaj. Zachęcam zwłaszcza osoby mocno zainteresowane tematem wymiany i badania wpływu takich układów na dźwięk. Więcej nt. ogólnie wzmacniaczy operacyjnych można przeczytać również w poradniku na ich temat.
Zastosowanie
AIM SC808 od razu zdradza swoje docelowe zastosowanie – stereo. Ta karta jest po prostu stworzona do stereo, zwłaszcza z naciskiem na słuchawki konwencjonalne napędzane z wewnętrznego wzmacniacza słuchawkowego, który wyraźnie przeskakuje nad poziomem odsłuchu, jaki można osiągnąć z TPA6120A2. Oczywiście wiele zależy tu od zastosowanych kostek OPA, ale w wymiarze czysto możliwości jest to coś, na co nawet przy znacznie mniejszej mocy, zresztą również zależnej od parametrów takowego układu, trudno patrzeć obojętnie.
Tym razem to para RCA jest tutaj bardziej dodatkiem, choć ze względu na zastosowanie LM4562 nie jest to gra przegrana, a wręcz przeciwnie – to zawsze będzie brzmienie kości kanałowych + ich normalizacja, zawsze w takim układzie. LME + normalizacja, AD + normalizacja itd. Najważniejszym jednak aspektem jest tutaj ten, że w przeciwieństwie do TPA6120A2 kostka ta nie deklasuje brzmienia i nie wprowadza sobą tak wielkich jak w/w ograniczeń, umożliwiając pełniejsze wykorzystanie karty po customizacji OPAMPów niż miało to miejsce na ST/STX.
Karta-córka, a więc analogowy panel dźwięku wielokanałowego, jest w tym wszystkim bardziej marginalnym dodatkiem do całego tego spektaklu, niż elementem faktycznie wartym uwagi. Ot po prostu opcja mająca na celu nie zablokowanie nam możliwości podpięcia komputerowych głośników 5.1/7.1. Obsługiwana jest przez gorszy układ i sama również jakością się nie popisuje. W tej cenie jednak byłbym już kompletnie zaskoczony, gdyby działo się inaczej.
Dobór słuchawek
Akapit ten chciałbym wyróżnić specjalnie dla tych osób, które mają problemy z samodzielnym doszukaniem się podanych tu informacji w treści. Przede wszystkim zasada nadrzędna: to pod słuchawki dobiera się sprzęt źródłowy, a nie na odwrót. To bowiem one decydują o ostatecznym odsłuchu, wygodzie, własnościach użytkowych itd. Niemniej padają co rusz pytania o to jakie słuchawki mogą się sprawdzić z SC808.
Odpowiedź, jeśli jeszcze nie udało się jej wysnuć z treści recenzji, brzmi: cieplejsze lub po prostu grające naturalnie. Jest ich cała masa i w zależności od zasobności naszego portfela są to chociażby:
- AKG M220 PRO (Massdrop)
- AKG K7XX (Massdrop)
- AKG K712 PRO
- Audeze LCD-2F (prawdopodobnie też LCD-2C)
- Audio-Technica ATH-R70X
- Beyerdynamic DT150
- Focal Elear
- JVC HA-RX700
- Sennheiser HD6XX (Massdrop)
- Sennheiser HD650
- Somic V2
- Superlux HMC631
- Superlux HD330
- Superlux HD660
- Superlux HMD660
- Superlux HD681 EVO
Cenę większości z nich można łatwo sprawdzić klikając na linki. Niemniej jest to lista przykładowa i nie wyczerpuje potencjalnych kombinacji, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę wymianę OPA i przesuwanie granicy tolerancji.
Są też i inne pasujące do niej słuchawki, takie jak Beyerdynamic T5p, OPPO PM3, cieplejsze modele z serii Fidelio, Sennheisery z serii HD5##, Final Audio Design Sonorous III czy ATH-W1000Z, ale tutaj w wielu przypadkach problemem może okazać się tzw. damping factor i utrzymanie basu w należytej kontroli przy wysokiej impedancji wyjściowej wbudowanego wzmacniacza. Dlatego rekomendowane są słuchawki o większej oporności i mniej nastawione na formułę przenośną. Osoby zainteresowane starymi słuchawkami wycofanymi z produkcji mogą zaś wpisać sobie na listę HiFiMANy HE-300 czy chociażby kilka leciwych pozycji od AKG: K240 Monitor, K260 Professional oraz K270 Studio, ale też sławne K4 czy modele oparte o przetworniki DKK40 (40 mm, 100 Ohm).
Porównanie z Xonarami ST/STX
Mimo okraszenia opisu brzmienia ogromem porównań, warto jeszcze raz wrócić do sprawy skonfrontowania z SC808 trzech kart: Essence ST, Essence STX i STX II. Tylko że tym razem nie od strony czysto brzmieniowej, a bardziej użytkowej.
Z zalet płynących z faktu nabycia STX’a zamiast SC808 niewiele jest rzeczy do wymienienia:
– wrażenie nieco lepszego wykonania,
– znacznie łatwiejsza wymiana kostek OPA,
– przelotka 2xRCA – jack 3,5mm gniazdo w zestawie,
– możliwość podłączenia trochę bardziej sensownych mikrofonów,
– w pełni konfigurowalny OPAMPami tor sygnałowy po RCA,
– wyborna praca z bardzo wymagającymi układami dyskretnymi,
– jednoczesne podawanie sygnału cyfrowego i analogowego,
– mocny skok stabilności w najnowszych sterownikach UniXonar,
– brak problemu znikającej karty,
– mniejszy opór własny (10 Ohm vs ok. 33 Ohm).
Pojawiają się za to wady:
– gorszej jakości brzmienie na tych samych konfiguracjach OPAMPów do lub na poziomie LM4562,
– trochę gorszej jakości układy,
– gorsze sterowniki fabryczne i konieczność stosowania w/w niestandardowych pakietów,
– niekonfigurowalny wzmacniacz słuchawkowy limitujący od pewnego etapu możliwości toru słuchawkowego,
– brak gniazd do wyprowadzenia analogowego panelu wielokanałowego,
– brak separowanego galwanicznie gniazda coaxialnego (SC808 takowe posiada),
– brak osobnych wyjść cyfrowych (STX wymaga kabla coaxial lub mini-Toslink podłączanych pod te same gniazdo),
– dłuższe przełączanie się między wyjściami,
– brak natywnej obsługi PCI-e (konieczność stosowania mostka PLX).
Pytanie zatem: czy posiadając jakiś model z serii Essence ST/STX/STX II, warto przesiadać się na znacznie tańszego SC808?
Jeśli zależy nam na przede wszystkim sensownym układzie wzmacniającym o pełnej konfiguracji układowej w zamian za TPA6120A2…
– absolutnie tak, SC808 sprawdzi się znacznie lepiej od Essence ze względu na lepszą jakość brzmienia i pełną nad nim kontrolę.
Jeśli wykorzystujemy głównie tor RCA i możemy przetestować go z LM4562NA w roli bufora przy jednoczesnym uzyskaniu dobrych efektów końcowych w ramach tonalności…
– tak/nie, SC808 zaoferuje czystsze i bardziej dynamiczne brzmienie przy identycznym ustawieniu kości, ale przy droższych układach, które zaczynają przebijać jakością LM4562, SC808 wpadnie we własne sidła i stanie się pułapką bez wyjścia (chyba że tracąc gwarancję będziemy próbowali ją modyfikować).
Jeśli wykorzystujemy oba tory sygnałowe jednocześnie…
– tak, w obu przypadkach zysk brzmieniowy będzie możliwy do odnotowania, oczywiście idąc na kompromis w kwestii RCA.
Jeśli wykorzystujemy tylko tor sygnałowy RCA w konkretnej i precyzyjnie dobranej konfiguracji OPA, która tylko w takiej sytuacji sprawia nam przyjemność i absolutnie nic innego nam się nie podoba…
– nie, a przynajmniej póki nie zdecydujemy się na przeróbkę z wylutowaniem układu buforującego i wlutowania gniazdka DIP-8. W STX wylutowanie TPA6120A2 jest niemożliwe.
Jeśli wykorzystujemy analogowy system 5.1/7.1…
– nie. ST, a przede wszystkim STX II 7.1 dadzą nam większe możliwości ze względu na lepszy pakiet konfigurowalnych wyjść. Do tego w AIMie sygnał jest realizowany już nie przez Wolfsona (przypomnę: S/N 128 dB), a układ C-Medii o gorszych parametrach (S/N 100 dB).
Jeśli planujemy wykorzystywać wzmacniacze dyskretne wysokiej jakości…
– definitywnie nie, tak jak pisałem wyżej. Testy wykazały, że uproszczony tor STXa w połączeniu z jego DACiem Cirrusa tworzy sumarycznie lepsze środowisko dla układów, które wielokrotnie przeganiają jakościowo LM4562 w SC808. Zwłaszcza z kośćmi o przeznaczeniu studyjnym LM zaczyna wchodzić w drogę i rozjaśniać niepotrzebnie uzyskiwany na wyjściu dźwięk, jednocześnie trochę ograniczając dynamikę. A że mówimy tu o układach sumarycznie za ponad 1000 zł, przy sprzęcie o dużej czułości różnica będzie słyszalna i tylko synergia / potrzeba może mimo wszystko nie przesądzić o rezultatach. Dojście do tych wniosków zajęło mi niestety aż 2 lata po odbyciu recenzji, ale cóż, człowiek uczy się całe życie.
Podsumowanie
Przyznam z rozbrajającą szczerością – trudno jest mi się pozbierać po odsłuchach, a recenzję uzupełniałem jeszcze kilkanaście (!) razy o dodatkowe informacje (jak chociażby przebieg sygnału) i wrażenia, które wynikły po drodze. Niepozorny AIM SC808 okazał się nadchodzącym czarnym koniem rynku kart dźwiękowych, który zdawało się przeżywał regres i niezmiennie tkwił w objęciach starych i sprawdzonych przez lata konstrukcji. No i też sam fakt dziwnego zbiegu okoliczności, że pojawienie się SC808 pokrywa się w czasie z zakończeniem produkcji ST/STX, daje tu trochę do myślenia. Bowiem jak najlepiej się wbić w zdawałoby się mocno „zabetonowany” i zdominowany rynek będąc firmą małą i kompletnie nieznaną? Puścić produkt okrojony ze zbędnych dodatków, skupiony na porządnej elektronice i po miażdżącej wręcz niskiej cenie. Efekty mogą okazać się naprawdę interesujące i choć do tej pory prym wiódł w ramach kart z wyższej półki przede wszystkim Asusowy Xonar Essence STX – jakby nie patrzeć karta dobra i sprawdzona – to właśnie ona pełniąc tu rolę punktu odniesienia stanęła ku mojemu zdumieniu nad krawędzią.
SC808 jest bowiem od Essence STX tańsza, mniejsza, lepiej wyposażona, działająca od pierwszych chwil, z lepszymi układami w standardzie, trochę lepszą elektroniką, lepszym zegarem, separowanym sekcyjnie 4-warstwowym PCB, extenderem wielokanałowym w zestawie, lepszym jakościowo brzmieniem wprost z pudełka, lepszą dynamiką i separacją oraz wreszcie w pełni konfigurowalnym sygnałem słuchawkowym.
Nie pomógł tu też fakt, że STX’a używam – w przeciwieństwie do AIM’a – od lat i w zasadzie nigdy nie żałowałem, że go nabyłem (w sumie nawet taki argument nigdy nie powinien mieć w recenzji prawa bytu). Nie przeszkadza mi to stwierdzić, że przewagę STX ma najwyżej tylko w ogólnym wrażeniu jakości wykonania oraz pełnej kontroli nad sygnałem RCA, która może okazać się kluczowa przy bardzo drogich układach dyskretnych. W ostatecznym stwierdzeniu „co lepsze”, choć w sumie bardziej na miejscu byłoby przejście na subiektywistyczne podejście „co mi się bardziej podoba” i najważniejsze: z czym, pierwotnie opowiadałem się za SC808, jednak po wielu dalszych testach doszedłem do zaskakującego zwrotu akcji, ale w przedziałach, w których praktycznie zwykłych użytkowników się nie spotyka. Kto bowiem normalny inwestuje w kartę za 500 zł trzykrotność jej wartości?
Bez baczenia więc na tą kwestię mogę z czystym sumieniem polecić AIM SC808 jako kartę naprawdę bardzo dobrą i w kapitalnej cenie, przewyższającą w dużej mierze potencjał zarówno Titanium HD, jak i Essence ST/STX a nawet STX II w trybie wzmacniacza słuchawkowego. Te ostatnie dopiero na RCA i bardzo drogich układach potrafią się skutecznie obronić. Naprawdę nie pamiętam już jak dawno temu za tak niewiele można było nabyć tak wiele i niech najlepszą rekomendacją dla tej poczciwej karcioszki będzie tu nie fakt wystawienia znaczka w recenzji, a ten, że karta ta już ode mnie nie wyjechała i zastąpiła Essence STX w roli, jaką do tej pory jej przypisywałem uzupełniła STXa w roli układu ze zintegrowanym wzmacniaczem w zastosowaniach stricte słuchawkowych. Po dwóch latach i dodatkowych, kosztownych, ale jakże pouczających testach, których rezultaty zawarłem w aktualizacji.
Sprzęt w momencie realizowania recenzji jest możliwy do nabycia w cenie ok. 500 zł (sprawdź dostępność i najniższą cenę)
Zalety:
- ogromne możliwości konfiguracji brzmienia wymiennymi wzmacniaczami operacyjnymi
- najwyższy model DACa Wolfona na pokładzie oraz bardzo dobre ogólne parametry techniczne
- dobrej jakości elektronika
- mocny wzmacniacz słuchawkowy
- komplet wyjść i analogowa karta-córka w zestawie
- separowane galwanicznie gniazdo koaksjalne
- synchroniczny sygnał podawany jednocześnie na wyjścia OPT i COAX
- bogaty wybór efektów dźwiękowych
- sterowniki bezpośrednio od producenta układu
- brak konieczności stosowania mostka PLX
- bardzo dobrej jakości brzmienie
- bardzo atrakcyjna cena
Wady:
- niewymienny bufor RCA
- przy drogich i wymagających wzmacniaczach dyskretnych zaczyna ów bufor więcej psuć niż pomagać
- trochę nieprzemyślane pakowanie
- wysoka oporność wyjściowa, która preferuje słuchawki wysokoohmowe
- wymaga podpięcia dodatkowego zasilania MOLEX
- krótkie taśmy przyłączeniowe dla karty-córki
- sama jakość karty-córki nie tak dobra jak karty głównej
- jakość nagrywania na poziomie co najwyżej dobrej integry na płycie głównej
- stałe ustawienie wzmocnienia na wyjściu słuchawkowym
- użycie karty-córki blokuje przyłącze dla panelu przedniego
Recenzowany sprzęt zakupiony został z moich własnych środków.
Witam
Jak sprawuje sie dzwięk na karcie córce w porownaniu do np xonara phoebus? Jezeli ktos gra na glosnikach 5.1 a w nocy na słuchawkach to mimo wszystko lepiej zostac na sc808 czy w takim przypadku lepiej sprawdzi sie np phoebus solo?
Witam,
Jeśli słuchawki są wymagające i lepszej klasy oraz to ku nim występuje preferencja tak w ilości spędzonego czasu, jak i przyjemności z użytkowania, SC808 będzie lepszym wyborem. Jeśli są to zwykłe, proste słuchawki którym obojętne jest to, pod co są podpinane, a praca z nimi jest jedynie epizodyczna, Phoebius powinien sprawdzić się lepiej.
Głosników głownie uzywam do filmów:) w nocy zawsze gram na słuchawkach, stad mój wielki dylemat. Wiadomo ze asus ma fajne dekodery których w sc808 troche mi brakuje, mimo wszystko wybór nie jest prosty
Odnośnie dźwięku wielokanałowego po złączu optycznym – odpowiedź padła w treści recenzji.
Witam
a co ze wsparciem :
– Dolby Digital Live!
– Dolby Headphone
– Dolby Virtual Speaker
– Dolby Pro-Logic II
– Xear 3D 7.1 Virtual Speaker Shifter
– DirectSound3D GX 2.5
– DirectSoundSW/HW
– A3D1.0
– OpenAL ?
Jestem na etapie zakupu karty, zainteresowała mnie Pana recenzja sc808, mam HD598 moje preferencje na PC to stareo 20 %, granie -Batelfield 60% filmy 20%, Xonar STX ma ww. fukncje, jak to wygląda w tej karcie? Jak karta może grać z moimi słuchawkami?
Pozdrawiam serdecznie
Witam Panie Piotrze,
W recenzji zostało wyraźnie napisane, że AIM nie stosuje efektów Dolby, tylko odpowiedniki C-Medii. Xonar STX i SC808 to pod tym względem dwie różne konstrukcje, zaś pozycje takie jak GX 2.5 są unikatowe dla konstrukcji Asusa i służą za emulator efektów EAX.
Niestety nie testowałem tego modelu z kartą SC808, toteż nie jestem w stanie się wypowiedzieć na ten temat. Bazując jednak na posiadanej przeze mnie wiedzy akurat z tym modelem powinno się to całościowo zgrać bardzo dobrze.
Również pozdrawiam.
Witam, jestem posiadaczem w/w karty oraz amplitunera yamaha rx-a 830 Aventage, a także już 10 letnich AKG K240 studio. Planuję też zakup głośników B&W 683 S2. Moje pytanie dotyczy tego, czy jest sens używać w/w karty do strumieniowania gęstych plików z komputera w połączeniu z wymienionymi komponentami, a jeśli tak, to czy po optyku, czy w inny sposób i w konfiguracji z jakimi opampami, czy raczej należało by pomyśleć o zakupie odtwarzacza strumieniowego np. Stream Magic V2? Pozdrawiam
Witam Panie Marku,
Sens jest zawsze, chociażby dlatego, że sprzęt bardzo łatwo można na dzień dzisiejszy odsprzedać.
Moim zdaniem najlepiej sprawdza się w połączeniu z dobrymi kablami po wyjściach RCA i wzmacniaczu słuchawkowym. Są wyraźnie lepiej zaimplementowane niż wyjścia S/PDIF.
OPAMPy niestety musi Pan dobrać już samodzielnie do posiadanego zestawu, przede wszystkim pod kątem pożądanego efektu dźwiękowego, np. większego basu lub ostrzejszej góry. Kombinacji jest naprawdę wiele, a i gusta bardzo w tym względzie różne, dlatego dobrze jest zebrać chwalone przez ludzi połączenia, poszukać, zakupić, zamontować i znaleźć swoje własne.
Jeśli SC808 by się nie sprawdził, to jak najbardziej można spróbować innych urządzeń w oparciu o swoje oczekiwania i wiedzę nabytą przy poprzednich odsłuchach.
Pozdrawiam.
Witam wszystkich śledzących w sieci temat nowej karty Audio in Motion SC808 .Od paru dni jestem szczęśliwym jej posiadaczem ,poprzednio używałem ASUS Xonar Essence ST z wymienionymi kostkami 2x AUDIOTRAK MUSES 8920 OPAMP + 1 AUDIOTRAK MUSES 8820 OPAMP do tego podłączony Marantz PM-44se a do niego kolumy Tannoy mercury m1 oraz słuchawki Sennheiser 555 po modyfikacji (usunięte gąbki) 595 .Zgadzam się z recenzentem że różnica jest kolosalna w odsłuchu czy to na słuchawkach czy też na RCA .To też z czystej ciekawości dokupiłem 2x LME49720NA Texas Instruments Dual OpAmp opisywane w tej recenzji ,zrobiłem dokładnie to samo RCA OUT – 2xLME49720 + fabryczny LM4562NA i muszę powiedzieć że jest gorzej niż na fabrycznych a nawet gorzej niż na xonarze z muses ,włorzylem też muses ze starej karty tak samo brzmi gorzej nie twierdze że karta jest złe jest świetna tylko że moje kolumny są bardzo muzykalne i przy musesach na xonarze było wiecej ciepła i był większy porządek w instrumentach oraz dało się odczuć więcej szczegółów w nagraniach a teraz zaczyna się leki bałagan nakładanie się wokalu na instrumenty ale myślę że jest to kwestja dobrania odpowiednich kostek karta jest świetna gra bardzo jasno i dlatego da się odczuć coś takiego akurat na moim sprzęcie .I tutaj moja prośba czy można by napisać na tym blogu specjalny artykuł o testowaniu opamp-ów na tej karcie może wtedy ludzie mający podobny zestaw do mojego mogli by obrać jakiś kierunek przy zakupie następnych kostek.
pozdrawiam i dziękuję z góry za włożony trud przy czytaniu tego co napisałem
Witam,
To zupełnie normalne, że niektóre połączenia z jednym sortem słuchawek / głośników / sprzętu sprawdzają się lepiej, zaś z innym gorzej. Dlatego też zawsze staram się zachęcać do testów we własnym zakresie i dopasowywania konkretnych połączeń stricte pod własny gust i posiadany sprzęt.
Co do takiego artykułu, jest już jeden odnośnie różnych połączeń na Xonarach z serii Essence STX. Wykonywanie kolejnego specjalnie dla SC808 wymaga dużych z kolei nakładów czasowych, a których luksus posiadania na tą chwilę nie jest mi szczególnie dany. Sama unikatowość połączeń z różnym sprzętem (najczęściej niskiej klasy), jak już wyżej pisałem, również dzieli przydatność wszelakich tego typu zestawień na dwoje, jedynie wskazując teoretycznie ciekawe układy warte późniejszego sprawdzenia. Tak czy inaczej z czasem się pomyśli.
Również pozdrawiam.
Dziękuję za szybką odpowiedź ,jak najbardziej rozumiem to co napisałeś ale mam jeszcze jedno pytanie kupiłem 3x DISCRETE LOW-NOISE OPERATIONAL AMPLIFIERS OPA301 (DUAL) i się zaczynam zastanawiać czy to dobry pomysł żeby użyć trzech takich samych opamp w tej karcie czy tylko jeden na u2 a na rca dać dwa OPA2227PA ???
Szanowny Panie,
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć trzech takich samych kości. Karta będzie pracowała prawidłowo pod względem technicznym, jeśli w tej materii są właśnie wątpliwości. Nie było problemów z działaniem np. trzech kości MUSES 8820 poza tym, że efekty takiego połączenia pokrywały się z moimi obserwacjami na karcie Essence STX i dlatego też ostatecznie na mojej SC808 zagościło inne nieco połączenie. Zachęcam tym samym jak zawsze do kombinacji we własnym zakresie.
Ktoś sie orientuje gdzie karte mozna kupic?
Niestety nie orientuję się, czy jest ona dostępna.
Planowałem tam właśnie zakupić, niestety od 2 dni brak towaru, a na zapytanie o dostępność karty niestety brak odpowiedzi ;(
Jak zawsze zarobieni. Miałem osobiście ten sam problem, ale jak już się udało dodzwonić, to okazało się, że całkiem konkretni i mili ludzie.
Tak jak mówisz pewnie zarobieni byli, odpowiedź już dostałem, 2-3 tygodnie i karta powinna znowu być dostępnaw sklepie 😉
Czy instalacje tej karty będzie miało jakieś odczuwalne znaczenie, gdy na dzień dzisiejszy mam dźwięk podłączony standardowym złączem optycznym z płyty do amplitunera HK? Czy łącze optyczne to dokładnie ten sam sygnał a różnica jest jedynie przy sygnale analogowym z karty wysłanym bez amplitunera bezpośrednio na głośniki?
W dużym uproszczeniu i przy założeniu, że wszystko działa do tej pory jak należy i na dobrej jakości okablowaniu: nie będzie specjalnej różnicy.
Co tyczy się sygnału analogowego – tu już do gry wchodzi Wolfson, więc różnica może być w tym miejscu dosyć wyraźna.
Planuję zakupić używany amplituner i kolumny Wharfedale crystal 5.0 do kina domowego. Pisałeś, że karta robiona jest stricte pod 2.0… Jak myślisz, czy bez zbędnych kombinacji mogę jednocześnie używać frontów 2.0 podłączonych pod RCA i pozostałych kolumn wpiętych pod kartę-córkę? (wszystko za pośrednictwem amplitunera, rzecz jasna). Czy w budżecie ok. 500 zł dostanę coś lepszego pod kątem 5.1 ?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Szanowny Panie,
W recenzji dosyć jasno zostało wyszczególnione, że wyjścia RCA na głównej karcie są obsługiwane przez zupełnie inny układ niż te znajdujące się na karcie-córce. Jedne i drugie nie działają jednocześnie i nie ma możliwości ich mieszania między sobą.
Teoretycznie Phoebius Solo.
Dziękuję. Tego się obawiałem, a że nakręciłem się na tę kartę, chciałem się mylić…
Czy miał Pan okazję testować Phoebius Solo i mógłby ją Pan porównać do SC808, czy jest to raczej półka niżej?
Proszę uprzejmie,
Jest to pewne ograniczenie funkcjonalne na tej karcie, z którym musi Pan się tutaj liczyć. Po podłączeniu karty-córki są w sterownikach widoczne dwie pozycje „Speakers”. Jedna z nich po zaznaczeniu aktywuje Wolfsona, druga – układ C-Medii. W efekcie funkcjonuje to jak system dwu-źródłowy, tj. wybiera się albo głośniki podpięte pod kartę-córkę, albo fronty stereo / inne urządzenia / słuchawki podpięte pod kartę główną. Wiele osób preferuje taki stan rzeczy, choć znacznie wygodniej byłoby mieć wszystko działające jednocześnie.
Na regularnych pełnych testach jej niestety nie miałem, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa oraz patrząc po relacjach osób trzecich mógłbym założyć, że:
– dla jakości dźwięku karty głównej: SC808 > Solo
– dla jakości dźwięku wielokanałowego: SC808 < Solo
Zaznaczę jednak ponownie, że w pełnych testach nie dane mi było jej sprawdzać.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. W takim razie będę musiał się poważnie zastanowić na czym bardziej mi zależy – na jakości muzyki stereo czy kina domowego. Na razie jestem podzielony i czuję nieopisaną gorycz, że wyczekiwana i upragniona przeze mnie SC808 może nie być dla mnie odpowiednia. Pozdrawiam
Szanowny Panie proszę podłączyć kartę do amplitunera na dwa sposoby. Złączami RCA dla sygnału stereo i odsłuchu muzyki oraz dodatkowo złączem Coaxial dla sygnału 5.1 do wykorzystania w grach i filmach. Pozostaje jedynie potem przełączanie sygnału w komputerze zależnie od potrzeb. Tym oto sposobem dostaje Pan obie kwestie i omija Pan kartę córkę która nie generuje tak dobrego sygnału analogowego jak karta główna.
Zakupiłem już SC808 i dopiero teraz doczytałem, że wyjście słuchawkowe obsługiwane jest przez znacznie lepszy przetwornik.
Co sądzisz o pomyśle podłączenie głośników / wzmacniacza głośnikowego kablem 2rca-jack przez wyjście słuchawkowego, aby wykorzystać Wolfsona?
Szanowny Panie,
Używanie wyjścia słuchawkowego w taki sposób delikatnie mówiąc nie jest zbyt mądrym pomysłem. Od takich zastosowań są gniazda RCA, w które karta również jest wyposażona.
O ewentualnym zwrocie musi Pan niestety zadecydować sam, wcześniej najlepiej rozważając, czy jakikolwiek DAC w tej cenie jest w stanie nabyty produkt zastąpić.
Wiem, że męczę już tymi pytaniami, ale nikt nie jest w stanie odpowiedzieć mi tak rzeczowo na moje zagwozdki na ten temat. Czy miał Pan okazję porównywać SC808 np. do rDAC, Valab Teradak czy innego porządnego DAC za ok 1000 pln? Czy dobrze zrozumiałem, że jakość dźwięku w SC808 jest gorsza przez RCA niż przez wyjście słuchawkowe? Dzięki
Nie z rzeczonymi wyżej akurat. Powyżej kwoty 1200 jednak już całkiem często miałem takową.
Nie. Jakość jest generalnie taka sama, jedynie możliwości dostrojenia brzmienia mniejsze ze względu na brak wymiennego jednego z układów. Recenzja AIMa jest przyznam się jedną z najbardziej dopracowanych i kompleksowo przeprowadzonych właśnie po to, żeby wyjaśnić jak najwięcej wątpliwości. Wystarczy się w nią dogłębnie wczytać.
Teoretycznie możliwe jest modyfikowanie karty poprzez jego wylutowanie i wlutowanie gniazdka DIP/DIL 8, ale w recenzji znajduje się ostrzeżenie czym takie zabawy mogą grozić.
Mam obecnie w domu kilka par słuchawek, wszystkie z jackiem 3,5. Skoro karta-matka ma wyjście na duży jack, a córka na mały (ale zagra jakościowo gorzej), co w takiej sytuacji zrobić – dokupić porządną przejściówkę z małego jacka na duży czy jest może jakieś inne rozwiązanie?
Wystarczy porządna przejściówka tego typu. Jeśli słuchawki mają wymienne okablowanie, można pokusić się o wymianę kabla na lepszej klasy zakończony dużym jackiem, o ile taki manewr będzie w ogóle opłacalny.
Dzięki za szybką odpowiedź 🙂 Karta jest obecnie na 1 miejscu mojej listy zakupów audio.
Czy ta karta dobrze się zgra z Takstarami Pro80?
Należy przestudiować jak grają PRO80, przeczytać jak gra SC808, zsumować wnioski i ocenić tak powstałe efekty. Jeśli konkretne cechy słuchawek legitymujące się niedomiarem nie będą wzmacniane, a te z nadmiarem karta zacznie jeszcze mocniej podkreślać, to o ile nasz gust nie zadecyduje inaczej, nie będzie to dobre połączenie.
Pytanie do autora
Planuję zakup powyższej karty oraz słuchawek (aktualnie posiadam AKG K514 + Xonar DX/XD).
Ze względu na brak możliwości odsłuchu proszę o poradę w kwestii doboru słuchawek pod kątem karty SC808
Kilka
lat temu na podstawie Pańskiego poradnika zdecydowałem się na słuchawki
K514 i byłem w tym budżecie bardzo zadowolony. Teraz pora na półkę
wyżej.
Do rzeczy, słuchawki będą wykorzystywane do muzyki oraz gier.
Moje preferencje to neutralny dźwięk bez przerysowanego basu z dobrą
sceną i pozycjonowaniem punktów pozornych. Poza tym przyzwyczaiłem się
do konstrukcji otwartych/półotwartych, najlepiej wokółusznych.
Na
słuchawki mogę wydać około 1000 zł, proszę o jakieś typy. Sam rozważam
Beyerdynamic DT 990 Premium lub DT 880, nie mam zdania tylko co do
oporności (proszę o sugestie). Tych drugich słuchawek słuchałem u
znajomego i podobały mi się w odsłuchu. Oprócz tego myślałem o AKG K701.
Ciekawy też jestem zdania o Beyerdynamic MMX 300 (pomimo, że to
konstrukcja zamknięta).
Z góry dziękuję za pomoc, będę wdzięczny za różne propozycje, niekoniecznie od w/w producentów.
Wyjątek
stanowi Sennheiser do którego zniechęciłem się po użytkowaniu słuchawek
dokanałowych, które popsuły się 3 razy w ciągu 12 miesięcy (za każdym
razem w identyczny sposób)
Z wyrazami szacunku
Adam
Wybór słuchawek to kwestia bardzo indywidualna i jednocześnie ryzykowna dla każdej osoby, która stara się pytającemu pomóc. A że gustów i oczekiwań jest tyle, ilu pytających, z wielu względów staram się unikać bezpośredniego doradzania i zostawiać wszystko recenzjom, które są na blogu publikowane. Z podanych modeli recenzje DT990 i K612 PRO są akurat na blogu, zatem zachęcam do lektury, zwłaszcza że obie pary są jak na swoją cenę bardzo interesujące. Również ranking Polecanych słuchawek jest do Pana dyspozycji w tym względzie.
DT990 grają trochę inaczej od 880, również w kwestii basu, którego jest w tych pierwszych więcej. Jeśli jednak dokonał Pan już odsłuchów 880 i model ten się Panu podobał, trzymałbym się tego.
Co do oporności Beyerdynamiców, większość osób wybiera modele 250 Ohm ze względu na uniwersalność źródłową, osobiście preferuję jednak 600 Ohm + porządny napęd dający sumarycznie lepszą kontrolę dolnych zakresów.
MMX 300 niestety nie testowałem, więc trudno jest mi w stosunku do nich zająć twarde stanowisko.
Witajcie
mam na pokładzie E-mu 1212, która to daje sygnał na monitory bliskiego pola.
Jak wiadomo, nie ma ona wyjścia na słuchawki :/
Z uwagi na otoczenie, czasami potrzebuję przejść na słuchawki (stare AKG 280 K ).
Czy jet sens ze względu na jakość dźwięku czy TYLKO dla wejścia 6,3 zamieniać E-mu 1212 na opisywaną tutaj,
czy raczej zostawić zestaw taki jaki jest i dokupić coś na USB.
Nie wiem, czy ten leciwy model AKG jest wart dodatkowych inwestycji ?
Ważna sprawa : nie chcę zastawiać nerki
Co myślicie ?
Witam,
Sens jest moim zdaniem ze względu na obie kwestie. Zyskać powinien każdy element podpinany pod nową kartę.
Nie testowałem K280, więc nie mogę wskazać co byłoby dla nich optymalne, nawet podług swojego subiektywnego gustu. Karta była testowana m.in. na AKG K240 MKII, które znajdują się na podobnym pułapie klasowym co należący do Pana model i nie wykazywały oporów w reagowaniu na charakter źródła.
Dzięki z podpowiedź 🙂
Jeszcze ja 🙂
Nie będę reanimował swoich 25 letnich AKG 🙂
podchodzę żwawo do K550
Czy ten duet (SC880 + K550) się polubi ?
Może ktoś z Was ma/miał taki zestaw
Zależy od oczekiwań i ustawienia karty za pomocą wzmacniaczy operacyjnych. Na fabrycznych układach OPA może być nieco za sucho, ale to się okaże najlepiej po zakupie. Dla K550 na dzień dzisiejszy zapewne większości osób spodobałby się zestaw 2x LME49720 + LM6172IN.
Pomożecie ? 🙂
Witam , mam takie szybkie pytanie , w zasadzie dwa
1.Bardzo duża jest różnica w tych kartach pod względem dzwięku na głośnikach 5.1 ? Dużo gorzej gra SC808 od ST / STX ?
2.Odtwarza SC808 normalnie dzwięk Surround , 5.1 , 7.1 na słuchawkach czy tylko STEREO ?
Ogólnie w 90% korzystam tylko i wyłącznie z sluchawek ale ciekawi mnie czy głośniki też coś lepiej zagrają od karty zintegrowanej i czy własnie duża różnica jest między Essence a AIM na glośnikach 😉
Z góry dziękuje za odpowiedzi 😉
Witam,
1. To zależy od sprzętu. Na ogół pewna różnica jest słyszalna na niekorzyść SC808.
2. Jeśli pyta Pan o efekty to tak, wszystkie działają na słuchawkach, od Environmental Effects po Surround Speaker + Surround MAX. Tak uzyskiwany dźwięk nie ma jednak nic wspólnego z prawdziwymi efektami przestrzennymi.
A jak wyglada roznica w pasmie dzwieku pomiedzy Titanium HD a AIM stock i LME 49720 + Muses 8820? Niestety lubie niski bass 🙁
Obawiam się że dokładnie tak, jak wydźwięk zdań na ten temat umieszczonych w recenzji.
Niestety THD nie zostal bezposrednio opisany z AIM 808, zastanawia mnie czy lubiac fun w dzwieku, zaakceptuje AIM 808 z 2x LME49720/ LME49860 + MUSES8820.
Takie porownanie bardzo by mi pomoglo w decyzji „co kupic po THD” bo w gre wchodza jeszcze DACki ~1500zl
Pozdrawiam
Tylko Pan może sobie odpowiedzieć na to pytanie, bowiem to Pana gust będzie decydował. Generalnie warto przesłuchać jeszcze 3x 8820 lub droższe Muses 02, ale bardzo trudno jest cokolwiek tu powiedzieć na odległość. Nie jestem w stanie niestety porównać Panu obu modeli krok po kroku po takim czasie, jaki upłynął od recenzji, ale osobiście dźwięk THD uważam za gorszej jakości niż ten oferowany przez SC808 i taki wniosek również został w recenzji zawarty. Po prostu głębsza analiza nie była konieczna w tym wypadku.
Z tym że do DACa za 1500zł będzie Pan potrzebował najpewniej wzmacniacz słuchawkowy, co dodatkowo zwiększy całościowe koszta.
Pozdrawiam.
Ok rozumiem, jesli zdecyduje sie na zakup AIMa pozongluje opampami.
Z DACkiem do ~1500zl mialem na mysli DAC+AMP, zle sie wyrazilem:P
Witam, jaka kartę graficzną poleciłby Pan do słuchawek Akg k612 pro?
Witam,
AKG K612 PRO potrzebują sprzętu audio do pracy. Komputerowa karta graficzna nie ma tu nic do rzeczy. Obecność jakiejkolwiek karty graficznej w komputerze nie wpływa na pracę słuchawek, najwyżej może powodować mniejsze lub większe przebicia ze słabej jakości nieekranowanych układów dźwiękowych. W takiej sytuacji zalecałbym rozważenie wymiany tego drugiego elementu na coś lepszego lub wyposażonego w interfejs USB.
Witam i na wstępie dziękuję za kawał dobrej roboty przy testowaniu sprzętu.
Postanowiłem zakupić do swojego stacjonarnego komputera kartę dźwiękową aby rzecz jasna poprawić jakość dźwięku płynącego z komputera. No i natrafiłem na test powyższej AIM SC808. Po przeczytaniu Pańskiej recenzji sądzę, że w pełni mnie ta karta usatysfakcjonuje. Muzyka póki co to głównie mp3 i ewentualnie youtube. Zależy mi głównie na dźwięku stereo z komputera. Czytając poniższe wpisy zwróciłem uwagę na możliwość podłączenia komputera do amplitunera i dodatkowego lub samodzielnego przesyłu dźwięku właśnie do amplitunera a dalej na głośniki do niego podpięte. I tu moje pytanie – w jaki sposób/jakimi kablami powinienem podłączyć komputer/kartę dźwiękową do amplitunera aby wykorzystać dobro z niej płynące/
sprzęt jaki posiadam to:
– do komputera planuję zakup głośników Microlab Solo 6c lub 7c
– amplituner H&K AVR360 i głośniki przy nim JBL E80
– zintegrowana kara graficzna posiadająca wszystkie popularne wyjścia
Pozdrawiam.
Witam,
Dziękuję za słowa uznania i docenienie pracy (tej faktycznie trochę przy recenzji było).
Opcji ma Pan kilka. Generalnie nie wiem czy zakup ML do komputera w kontekście posiadania już kolumn ma większy sens, ale może Pan:
1) jeśli ma to funkcjonować jako sprzęt stereo
– podłączyć Microlaby pod amplituner w gniazda Analog OUT i sterować dźwiękiem ML bezpośrednio z niego,
– sam amplituner podłączyć pod SC808 przez gniazda RCA,
2) jeśli chce Pan zbudować system wielokanałowy
– podłączyć Microlaby pod SC808 przez gniazda RCA,
– podłączyć amplituner pod SC808 przez gniazdo optyczne lub koaksjalne,
– ew. skorzystać z dźwięku podawanego do amplitunera przez kabel HDMI.
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
No i właśnie Panie Jakubie rozchodzi się o to, że ze mnie jest zupełny laik w kwestii Hi-Fi choć najzwyczajniej w świecie lubię dobrej jakości dźwięk 😉 i stąd pojawiające się wątpliwości przy okazji wymiany karty dźwiękowej. O ile sprawa jest raczej prosta przy wymianie głośników w stereo przy kompie ( 2 x RCA od karty do głośników ) to sytuacja komplikuje się przy puszczeniu sygnału z kompa do ampli czy do stereo czy do kina… Choć czytając Pańską odpowiedź wnoszę, że wskazał Pan jeszcze inne rozwiązanie przy opcji stereo. Czy przyszłe potencjalne ML powinny byc Pańskim zdaniem sterowane z poziomu ampli a nie z poziomu komputera??
W tej chwili komputer stojący w odległości około 3 m od ampli jest do niego podłączony ( podpinany w razie potrzeby ) przez HDMI ( długość kabla to 5 m ). Na co dzień do kompa mam podpięte Logitechy X230 i to je właśnie chciałem zamienić na ML przy okazji zmiany karty dźwiękowej. Sam rozważałem podpięcie nowej dźwiękówki do już posiadanych JBL ale jakoś nie jestem do tego przekonany, głównie chyba przez tą odległość dzielącą komputer od ampli i stąd te ML mające stać przy kompie.
Czy sygnał puszczony do amplitunera przez kabel HDMI jest tej samej jakości jak ten puszczony przez RCA ( stereo ) lub kabel optyczny ( kino )?
Czy chcąc uzyskać stereo w ampli na posiadanych JBL jest różnica w jakości dźwięku między podłączeniem kablami RCA w stereo do ampli a podłączeniem kablem HDMI i zmianą na ampli w ustawieniach na „stereo’?
Czy jeśli posiadając już kabel HDMI zdecydowałbym się na „dodatkową” opcję podłączenia komputera w stereo ( zamiast zmiany ustawień w ampli ) do ampli kablami RCA musiałbym zakupić dwa kable RCA tej samej długości czyli około 5m?
Czy w podanych przez Pana opcjach jakość dźwięku będzie różna?
Rozumiem, że w tej chwili przez kabel HDMI leci sygnał z karty dźwiękowej zintegrowanej na płycie głównej. Czy jeśli do płyty podepnę nową kartę dźwiękową to komputer jakoby automatycznie puści przez kabel HDMI sygnał z nowej karty?
Mam nadzieję, że za bardzo nie namieszałem i ogólnie wiadomo o co autor ma na myśli 😉
Nawiasem mówiąc nie miałem pojęcia, że przy „zwykłym” podłączeniu dźwięku z komputera do głośników jest tak wiele opcji…
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
No i właśnie Panie Jakubie rozchodzi się o to, że ze mnie jest zupełny laik w kwestii Hi-Fi choć najzwyczajniej w świecie lubię dobrej jakości dźwięk 😉 i stąd pojawiające się wątpliwości przy okazji wymiany karty dźwiękowej. O ile sprawa jest raczej prosta przy wymianie głośników w stereo przy kompie ( 2 x RCA od karty do głośników ) to sytuacja komplikuje się przy puszczeniu sygnału z kompa do ampli czy do stereo czy do kina… Choć czytając Pańską odpowiedź wnoszę, że wskazał Pan jeszcze inne rozwiązanie przy opcji stereo. Czy przyszłe potencjalne ML powinny byc Pańskim zdaniem sterowane z poziomu ampli a nie z poziomu komputera??
W tej chwili komputer stojący w odległości około 3 m od ampli jest do niego podłączony ( podpinany w razie potrzeby ) przez HDMI ( długość kabla to 5 m ). Na co dzień do kompa mam podpięte Logitechy X230 i to je właśnie chciałem zamienić na ML przy okazji zmiany karty dźwiękowej. Sam rozważałem podpięcie nowej dźwiękówki do już posiadanych JBL ale jakoś nie jestem do tego przekonany, głównie chyba przez tą odległość dzielącą komputer od ampli i stąd te ML mające stać przy kompie.
Czy sygnał puszczony do amplitunera przez kabel HDMI jest tej samej jakości jak ten puszczony przez RCA ( stereo ) lub kabel optyczny ( kino )?
Czy chcąc uzyskać stereo w ampli na posiadanych JBL jest różnica w jakości dźwięku między podłączeniem kablami RCA w stereo do ampli a podłączeniem kablem HDMI i zmianą na ampli w ustawieniach na „stereo’?
Czy jeśli posiadając już kabel HDMI zdecydowałbym się na „dodatkową” opcję podłączenia komputera w stereo ( zamiast zmiany ustawień w ampli ) do ampli kablami RCA musiałbym zakupić dwa kable RCA tej samej długości czyli około 5m?
Czy w podanych przez Pana opcjach jakość dźwięku będzie różna?
Rozumiem, że w tej chwili przez kabel HDMI leci sygnał z karty dźwiękowej zintegrowanej na płycie głównej. Czy jeśli do płyty podepnę nową kartę dźwiękową to komputer jakoby automatycznie puści przez kabel HDMI sygnał z nowej karty?
Mam nadzieję, że za bardzo nie namieszałem i ogólnie wiadomo o co autor ma na myśli 😉
Nawiasem mówiąc nie miałem pojęcia, że przy „zwykłym” podłączeniu dźwięku z komputera do głośników jest tak wiele opcji…
Pozdrawiam serdecznie.
Proszę uprzejmie.
W sytuacjach gorszej orientacji w tematyce audio zawsze warto wybierać rozwiązania najprostsze i obarczone najmniejszym ryzykiem zakupowym.
W przypadku sterowania MLami decydować raczej będzie wygoda. To dobre głośniki komputerowe, ale nie aż tak wybredne, aby specjalnie wybrzydzały na podawany im sygnał audio. Warto spróbować podpiąć je do obu urządzeń i stwierdzić z którego po prostu grają lepiej.
Kabel HDMI (jak również optyczny) transportuje dźwięk cyfrowy, który z definicji góruje nad analogowym. Już dostatecznej jakości kabel za umiarkowane pieniądze może zapewnić bardzo dobrą jakość sygnału poprzez chociażby mniejsze obciążenie buforów (mały jitter), podczas gdy dobre kable analogowe będą kosztowały wyraźnie więcej.
To zależy od jakości okablowania i sposobu skonstruowania sekcji analogowej / cyfrowej po stronie urządzenia. Gdybym miał strzelać w ciemno, stwierdziłbym większą szansę na lepszą jakość dźwięku po stronie HDMI, nawet jeśli miałaby być tylko „na papierze”.
Kable RCA są sprzedawane zawsze w parach jako L + R, toteż już wprost z pudełka będą tej samej długości. Nie powinno się mieszać jednak ze sobą różnych kabli ze względu nie tylko na różnice w długości, ale też wykonaniu i materiale = jakości. Efekt będzie taki, że jeden kanał grać może inaczej niż drugi, symulując tym samym wrażenie defektu urządzenia audio.
To okaże się w praktyce, ponieważ jak pisałem zależy to od jakości użytych kabli oraz konstrukcji sekcji cyfrowej i analogowej danego urządzenia. Te mogą się od siebie różnić zarówno jakościowo, jak i tonalnie. Czasami zdarza się, że teoretycznie gorsza sekcja urządzenia z czymś jest w stanie zagrać w swej pozornej ułomności lepiej. Dobrym przykładem są urządzenia lampowe, które ludzie cenią sobie w wielu przypadkach właśnie za niezbyt czyste, ale za to klimatyczne, „analogowe” granie.
W przypadku posiadania np. kilku kart dźwiękowych w systemie widoczne będą jako osobne urządzenia. Mało tego, jeśli dana karta (tu: SC808) posiada w sobie dodatkowe wyjścia cyfrowe, one także są widoczne jako dodatkowe urządzenie S/PDIF. Dla SC808 wygląda to następująco:
W tej chwili pod kartę podłączony mam analogowo (via RCA) wzmacniacz stereo wraz z kolumnami i zestaw ten ustawiony jest jako główny. Odtwarzacz muzyczny mam z kolei skonfigurowany pod wyjście optyczne, z którego sygnał idzie na zewnętrzny DAC i potem dalej – do osobnej końcówki mocy i do słuchawek planarnych. Jeśli chciałby Pan obejrzeć np. film na słuchawkach zamiast na kolumnach, musi Pan każdorazowo ustawić sobie jako urządzenie domyślne wyjście S/PDIF lub skonfigurować odtwarzacz tak, aby wykorzystywał dokładnie to urządzenie. Tak jest to rozwiązanie na każdej innej karcie, ze zintegrowaną włącznie. W ten sposób można rozdysponować różne aplikacje i tory audio pod różne wyjścia w zależności od potrzeb. Ustawienie jednego z nich jako domyślnego nie wyłącza pozostałych.
Niestety jak sam Pan widzi trochę tego jest, ale wszystko da się dosyć łatwo pojąć, gdy człowiek przejdzie do praktyki i samodzielnych prób z różnymi sposobami transportu dźwięku.
Również pozdrawiam.
Jeszcze raz dziękuję.
Będę Pańską odpowiedź musiał przeczytać parę razy żeby zrozumieć ale dam radę 😉
Doszedłem do wniosku, że póki co pozostanę przy zakupie samej karty i zobaczeniu jak ona wsółgra z JBL w stereo po puszczonym sygnale do amplitunera kablem HDMI. Jak już się zdecyduję, że przy komputerze musi jednak coś stać zamiast Legitechów, choćby te ML, to wrócę do tematu bo tak jak wspominałem mimo Pańskiej jak najlepszej odpowiedzi podłączenie nowych głośników do komputera z wykorzystaniem nowozakupionej karty, tak aby wykorzystać jej jakość nie jest dla mnie wcale proste i zrozumiałe…
Może przed zakupem głośników zdecyduję się na zakup słuchawek ( AKG K550? ) i takie rozwiązanie zadowoli mnie na dłuższy czas.
Pozdrawiam i winszuję Panu jak również pozostałym Gościom odwiedzającym Pański blog sukcesów w poszukiwaniu idealnego dźwięku 😉
Mam i ja 🙂
Na początek dwa zaskoczenia, wynikające z niewiedzy
Karta potrzebuje zasilenia – lecę po kabelek 🙂
Nie spojrzałem na wyjścia do głośników.
W E-mu miałem jack 6.3, teraz muszę dokupić jakieś przelotki aby podłączyć M-Audio Bx8 (czy ma znaczenie ich jakość ??? )
Co do toru słuchawek wypowiem się jak będę miał porównanie ze swoimi K280 Parabolic
Być może są one już na tyle leciwe (25 lat) że aby pozyskać jakość trza zmienić słuchawki 🙂
Na koniec mam jeszcze pytanko : jaki odtwarzacz systemowy polecacie najbardziej ZE WZGLĘDU NA JAKOŚĆ SYGNAŁU (chodzi o FLAC 129/24 i podobne)
Teraz korzystam z Aimp 3.
CZY WARTO GO ZMIENIAĆ ?
No i jeszcze jedno, jeśli EQ to lepiej ten z softu karty czy z odtwarzacza ?
To tyle na razie 🙂
W Komputroniku 399 PLN ! 😉
Już nie 😉
Taka cena była u nich do wczoraj. Dzisiaj rano 399 było jeszcze tylko w Karen a teraz już nigdzie – nie wiedzieć czemu…
Chodzi o kabelek z zasilacza w kompie. Nie miałem wolnego 🙂
Hmmm, z ceną rzeczywiście cos dziwnego . Może kurs $
Proszę się pochwalić wrażeniami z użytkowania nowej karty.
Jeśli do zasilacza mam tylko podłączoną płytę główną to nie powinienem mieć problemu z podłączeniem?
Kurs $ nie wpłynąłby na cenę aż o 80 zł. przy tej wartości karty… 😉
Witam
Pierwsze wrażenia
Słuchawki nawet moje leciwe AKG ODŻYŁY 🙂
Natomiast co do głośników bliskiego pola M audio BX 8, które na poprzedniej karcie grały świetnie (Emu 1212) mam pewne watpliwości .
Muszę jeszce powalczyć
Trochę suchy dźwięk (FLAC 24/192 player Aimp)
Btw którym Eq sterować , lepiej z karty czy z playera ???
Witam,
Mam pytanie dotyczące owej karty, gdyż po przeczytaniu Pańskiej recenzji zdecydowałem się na zakup AIM SC808. Wszystko wydawało się być w porządku, jednak podczas użytkowania wyszło na jaw, że w określonych sytuacjach słychać szumy. Pojawiają się przy oglądaniu filmów na youtube i przy pobieraniu plików przez launchery gier. Mimo, że nie jest to nie wiadomo jaki hałas, to jest on dość uciążliwy i irytujący. Miałem nadzieję, że przeinstalowanie sterowników załatwi sprawę, ale niestety – najnowsze sterowniki a i tak nic, po kolejnych bezowocnych próbach dałem sobie spokój.
Stąd moje pytanie: czy spotkał się Pan z takim problemem, albo ma jakiś pomysł jak go rozwiązać?
I przy okazji jeszcze jedno krótkie pytanie, czy ma Pan jakieś sprawdzone źródło gdzie można byłoby bez obaw kupić OPAMPy?
Pozdrawiam.
Witam Panie Mateuszu,
Prawdopodobnie notuje Pan problem z tzw. „przebiciami”, a więc interferencją sygnałów między ścieżkami oraz podatnością na zakłócenia, słyszane często jako szumy, bzyczenie lub skwierczenie w zależności od tego, co wykonuje w danej chwili komputer.
Przez moje ręce przewinęły się – łącznie z recenzowanym egzemplarzem – cztery różne sztuki modelu SC808 z różnych okresów produkcji i żaden nie miał tego typu problemów na trzech różnych komputerach. Znany jest mi tylko jeden przypadek problemów podobnych do opisywanej przez Pana sytuacji i winę za taki stan rzeczy ponosił prawdopodobnie komputer, gdyż serwis nie stwierdził żadnych problemów.
Powodem czasami jest zbyt mała odległość między urządzeniami wpiętymi w sloty płyty głównej, ale najczęściej po prostu słabszej jakości komponenty oraz ogólna jakość instalacji elektrycznej. Komputer, jak zresztą każde urządzenie tego typu, również jest podatne na wszelkiego rodzaju zakłócenia. W każdej z testowych jednostek centralnych były dobrej klasy zasilacze marek Tagan i Be-Quiet, a także zabezpieczenie w postaci listew, kabli zasilających z pierścieniami ferrytowymi oraz UPS z pakietem stabilizacji. Możliwe, że w znacznie mniej sprzyjających okolicznościach zakłócenia również stałyby się przeze mnie słyszalne.
Co do kości OPA, najbardziej pewne, choć niekoniecznie tanie, są hurtownie takie jak Farnell oraz Mouser. Nabycie tam układów nieoryginalnych jest w zasadzie niemożliwe.
Również pozdrawiam.
Witam.
Od kilku dni mam też ja 🙂
No i nawet tak jak pisałem wcześniej w mojej uproszczonej wersji podłączenia pojawiły się pytania 😉
Póki co podłączoną mam tylko kartę matkę bo i głównie na stereo mi zależało. Odłączyłem głośniki komputerowe od płyty głównej i komputer podłączyłem do amplitunera kablem HDMI. Mimo, że w panelu sterowania pokazuje mi że wszystko działa poprawnie to ikona podłączenia przez HDMI jest niepodświetlona i nie mam dźwięku na kolumnach podpiętych do ampli. Ustawiałem we właściwościach na urządzenie domyślne ale to nic nie dało i przy podłączeniu kablem HDMI nie mam dźwięku. Czy w tej sytuacji nie będę zmuszony do zakupienia dodatkowo 5m kabla optycznego i to nim puszczenia sygnału audio? Czy Waszym zdaniem jest różnica w jakości płynącego sygnału pomiędzy kablami optycznymi za 15 zł. i za 40zł. ? Jedne i drugie dostępne są na allegro i nie wiem który wybrać. Na domiar złego po kilku minutach prób coś mi się skopsało i przy podłączeniu komputera kalem HDMI do ampli przestał m on także wyświetlać obraz. Czy kto z Was wie ma pomysł co się mogło stać?
Jak podłączyć do komputera/do tej karty kolumny, które z tyłu mają gniazda na tzw. wtyk bananowy albo na goły przewód a nie na RCA? Tylko przez inny wzmacniacz, do którego wpierw sygnał z karty właśnie przez RCA a dalej z niego już przez przez wtyk bananowy sygnał do kolumn?
Czy jesteście w stanie polecić mi przyzwoitej jakości przejściówkę z małego na dużego jacka za rozsądną kasiorę?
Przy okazji dodam jeszcze,że faktycznie taśmy łączące kartę córkę z matką są niezrozumiale krótkie i mam wrażenie, że konstrukcja mojej płyty głównej uniemożliwia wpięcie obu jednej pod drugą a tym samym a tym samym będę zmuszony jednak do dokupienia dłuższych taśm.
Pozdrawiam.
Czy ma ktoś namiary gdzie można nabyć ową kartę poza granicami Polski? Mieszkam w UK i nie mogę znaleźć tej karty nigdzie do kupienia
Proponuje kupic w polsce z opcja przesylki do UK
Witam,
Mam pytanie, czy 808ka obsługuje ASIO II? Jeśli tak to z jakim opóźnieniem?
Witam,
Przyznam się że nie przypominam sobie aby AIM wspierał ASIO akurat w wersji II. Nie obiło mi się to również o oczy podczas testów.
Panie Jakubie z jakiego odtwarzacza (programu) Pan korzysta i jak wyglądają ustawienia urządzenia w przypadku 808ki? Ja na swoim xonarze dx głównie gram z Aimp i xonar asio w przypadku normalnej pracy na komputerze a jeśli już słucham tylko muzyki to korzystam z JRiver Media Center na podobnych ustawieniach bądź z kernel streaming.
Programem jest Foobar, najczęściej z włączonym WASAPI. W SC808 wszystkie efekty wyłączone, czysty sygnał, tryb 24/192.
Testował Pan może od czasów recenzji AKG K612 Pro na AIM SC808? Nawet z jakimikolwiek opampami? W tej recenzji był test 2x LME49720NA + LM6172IN i napisał Pan „Świetne efekty odnotują myślę także posiadacze K612 PRO, którym jeszcze nie na rękę jest iść w rozwiązania lampowe”. Jak rozumiem nie było to poparte testami odsłuchu tylko porównaniem do Q701. Ciekawi mnie czy ktoś z tu obecnych osób ma takie zestawienie i podzielił by się opiniami z odsłuchu. Przymierzam się do kupna tej karty bądź jakiegoś Dac + wzmacniacz słuchawkowy. Nie ukrywam że cena tej karty mnie kusi i możliwości jakie oferuje jej póżniejsze „tunningowanie”. Pozdrawiam rst
Gdyby chodziło o Q701, taka informacja pojawiła by się w treści recenzji, ponieważ Q701 grają inaczej od K612 PRO tonalnie i scenicznie. Słuchawki te z tego powodu nie mogą być sobie tożsame. A ponieważ pisałem o dokładnie K612 PRO, to właśnie na nich dokonywałem odsłuchu, także tak, testowałem i AIM nie ma o dziwo problemu z ich napędzeniem oraz uzyskiwaną na wyjściu głośnością. Podobne wątpliwości miałem również przy 600-ohmowych DT990, ale i tu AIM oferuje wystarczającą głośność już na 20% regulacji cyfrowej. K612 PRO jedynie nie sprawdzałem z rzeczonym połączeniem wzmacniaczy operacyjnych i tu już opieram się faktycznie bazując na doświadczeniach z innego układu buforującego niż LM6172IN (dokładnie LM4562 i MUSES8820) – stąd cień zawahania obecny w cytacie w kontekście skali zmian wprowadzanych przez 6172. Wiele słuchawek obecnych w recenzjach potrafi wracać w moje ręce epizodycznie w zależności od potrzeb jeszcze kilka razy, toteż nie jest to zawsze kontakt jednorazowy.
Również pozdrawiam.
W takim razie coś podczas czytania mi umknęło. Pański post za to już wszystko wyjaśnia. Mój Xonar Dx wyraźnie nie radzi sobie z K612 Pro dlatego szukałem dla niego następcy który poradzi AKG. Xonar za to nie ma problemów z wysterowaniem recablowanych conducfilem CAL!, a z tej recenzji wynika że CAL! mogą się jeszcze rozwinąć. Dziękuję za odpowiedź. rst
K612 PRO mają teoretycznie 120 Ohm, ale biorąc pod uwagę ich skuteczność potrafią zachowywać się właśnie jak niektóre słuchawki wysokooporowe (300-600). Najtańsza komputerowa karta mogąca je napędzić to SC8000 na PCI, ponieważ ma żywcem skopiowany z tego co pamiętam układ wzmacniający pod względem topologii z SC808. 808 oczywiście jest moim zdaniem znacznie lepszym wyborem do tych słuchawek. DX zaś jest kartą zupełnie nieprzeznaczoną do słuchawek o takim oporze i wymaganiach, dlatego znacznie lepiej idzie mu z CALami. Na SC808 nie będzie do nich nawet specjalnej potrzeby wymiany kości, aby uzyskać dobrą synergię. Dopiero K612 PRO będą wymuszały taką czynność, przynajmniej moim zdaniem. LME przede wszystkim dadzą na nich czystszy dźwięk, a to nawet z pominięciem tonalności jest już sporym plusem.
Proszę uprzejmie.
Witam,
Bardzo zainteresowałem się tą kartą po przeczytaniu recenzji, zwłaszcza że od jakiegoś czasu planuję wymianę słuchawek (moje obecne troszku odmawiają posłuszeństwa) i co za tym idzie wyposażenia się w lepszą kartę/dac/cokolwiek. Ta karta wydaje mi się świetnym wyborem jednak martwii mnie jedna kwestia. W moim obecnym xonarze DX istnieje opcja wyboru ile kanałów dźwieku odtwarzam, nie chodzi mi o opcję emulacji dźwięku tak żeby naśladował przestrzenność na słuchawkach (która to jest paskudna), ale o informacje które są wysyłane do aplikacji informując ją ile kanałów powinna odtworzyć. Przejrzałem całe oprogramowanie recenzowanej karty jednak nie znalazłem niczego podobnego. Stąd moje pytanie czy możliwe na niej jest odtworzenie dźwięku przestrzennego na słuchawkach bez jego emulacji i w jaki sposób się to odbywa. Moje pytanie dotyczy nagrań wielokanałowych odtwarzanych w foobarze, filmów i koncertów z dźwiękiem przestrzennym i gier których domyślny dźwięk jest stworzony w Dolby Digital/DTS/Dolby Plus etc. Czy da się tego słuchać w satysfakcjonujący sposób?
Witam,
Jeśli dobrze zrozumiałem problematykę, to odnośnie formatów wielokanałowych obsługiwanych przez SC808, wymienione zostały przy wyjściach cyfrowych (OPT/COAX) w danych technicznych karty na początku recenzji, a więc tylko AC3 i DTS. Karta nie wspiera sygnałów natywnie zakodowanych wielokanałowo w przypadku słuchawek – tu zachowuje się jak zwykłe stereo, czyli tak, jak powinna. W ostateczności istnieje również możliwość koegzystencji dwóch kart dźwiękowych obok siebie.
Tak o to chodziło, bardzo dziękuję za odpowiedź jak i pomocną w wyborze sprzętu recenzję.
Witam Panie Jukubie. Zwracam się do Pana z prośbą o opinię. Posiadam wyżej recenzowaną kartę od dzisiaj rana. Używam słuchawek AKG k550, posiadam też fiio x1. Po kilku godzinach odsłuchu różnego materiału odnoszę wrażenie, że dźwięk jest zbyt ostry, powietrza względem fiio x1 nie ma więcej, ogólnie jakościowo jest ciut gorzej (oprócz tego, że Aim sc808 nie różnicuje tak materiału, na x1 niektóre albumy grały blisko i mało przestrzennie). Spotkałem się na kilku forach z opinią, jakoby niska impedancja K550 w połączeniu z relatywnie dużą mocą na wyjściu słuchawkowym Aim-a była powodem przejaskrawień w dźwięku i powodowała spadek jakości odsłuchu. Jestem bardzo ciekawy Pana opinii. Pozdrawiam.
Witam Panie Dawidzie,
Generalnie wygląda to na typowe zachowanie fabrycznych układów, jakimi są JRC4580D. Osobiście uważam je za grające dokładnie tak, jak w swoim komentarzu Pan opisał swoje wrażenia, a co z niektórymi słuchawkami może być właśnie tak skutkujące. Warto tym samym pomyśleć nad jednym z połączeń, które wymienione zostały w recenzji. W bardzo rzadkich przypadkach i przy dosyć moim zdaniem małym prawdopodobieństwie wystąpienia, winowajcą może być kiepskiej jakości zasilanie (zasilacz komputerowy, brak filtracji z sieci itp.).
Akurat moc nie ma tu specjalnie wpływu na takie zachowanie się K550, ale dla czystego testu proponowałbym sprawdzenie ich przez przelotkę 2xRCA – jack 3,5mm i puszczenie słuchawek po gniazdach RCA zamiast przez wzmacniacz słuchawkowy, aby w ten sposób odjąć im stałe wzmocnienie sygnału. X1 na tle SC808 gra dosyć sztucznie na mój gust, ale najbliższe takiemu stylowi grania powinny być np. układy MUSES z serii 8820, czy to w tercecie, czy tylko pod postacią układu buforującego.
Pozdrawiam.
Panie Jakubie, pytanie odnośnie używanych przez pana w testach opampów NE5532D czy są to kości TI czy też ich wersja od JRC? Pozdrawiam.
ok, już znalazłem JRC.
Witam Panie Marku,
Tak jest, są to układy JRC. Z tego co pamiętam 5532 są produkowane przez bodajże czterech producentów. Kości od JRC są bardzo tanie i jednocześnie wysoce neutralne. Osobiście preferuję zamiast nich LM4562NA.
Pozdrawiam.
Witam, mam jeszcze pytanie odnośnie przebiegu sygnału po lini rca, tzn. czy udział biorą jak na przedstawionym przez pana schemacie opampy jrc4580D oby dwa + niewymienny LM4562NA? Pytam, bo chodzi mi po głowie obcięcie nóżek LM4562NA i wlutowanie stolika dip8 w nóżki oraz wymiana opa na burson dyskretne. Używam głównie karty z głośnikami, więc rozumiem, że potrzebowałbym 3 bursony.
Tak trzy bursony będą wtedy potrzebne czwartego opa nie trzeba nawet wkładać. U mnie grają właśnie bursony.
A jak to gra? Warto w nie zainwestować?
Różnica jest ogromna nie ma za bardzo co porównywać muses8820, opa2227 itp. Jeszcze jakos sie broni opa627 który ma dźwięk mocno ocieplony ale ciekaszy od tych bb czy musesow. Natomiast bursony są lepsze pod kaźdym względem.U mnie wprawdzie gra połączeniu opa301 i 2xburson ale to w zasadzie uklady tego samego typu. Cena niestety wysoka na allegro jest jeden za używany za 200 złotych.
Rozumiem, że trzech bursonów nie miał pan okazji słuchać?
Nie natomiast mogłbym 2 swoje sprzedac lub wymienić na opa306. Bo niewiele ryzykuje. To ten sam poziom jakościowy
Jaka cena za te bursony ?
Jakies 150×2 + 50 tyle musiałbym dac za nowe opa.
Kupił je pan jako pare, czy pojedynczo?
Jakiś kontakt do pana ?
tetsuo@autograf.pl
Witam ponownie Panie Marku.
Tak jest. Sygnał przebiega dokładnie tak jak na przedstawionej ilustracji. Układ niewymienny, który chce Pan uczynić wymiennym, będzie brał udział w torze po RCA, także w tej konkretnej sytuacji po przeróbce będzie Pan potrzebował trzech Bursonów: dwa na kanały L/R oraz jeden w roli bufora. Oczywiście tego typu modyfikacje należy przeprowadzać jak zawsze z głową i pełną świadomością wykonywanych czynności.
Cześć mam kino panasonic sa-pt150 i nie mam zamiaru wymieniać jego na jakieś inne głośniki. I teraz takie pytanko czy ta karta nie będzide zniekształcać dzwięku w mojim kinie, czy uzyskam naturalny dzwięk. Bo wydawać prawie 500zł i nie uzyskać dobrego dzwięku to tak troche głupio. A czy np. karta
Audiotrak Prodigy HD2 Advance DE była by lepsza do mojego kina czy AIM?
Wielokanałowe wyjścia w tej karcie są oparte na DAC-i wbudowane w układ C-Medii, więc jak chcesz mieć wszystkie kanały wysokiej jakości to lepiej będzie Ci zainwestować w Xonara ST/STX 2.
Witam,
Niespecjalnie widzę możliwość podpięcia AIMa (tudzież HD2) do wspomnianego kina domowego poza sygnałem stereo za pomocą gniazd RCA i prawdopodobnie symulacji przestrzenności za pomocą Dolby ProLogic II.
https://audio.manualsonline.com/manuals/mfg/panasonic/scpt150.html?p=31
Naturalność dźwięku to bardzo złożone pojęcie i tutaj jeśli same kino nie reprodukuje go w taki sposób, to ciężko będzie zmusić je do takiego stanu rzeczy.
Z naturalnością odtworzenia nagrania live (np. orkiestry symfonicznej) to mają problem w studiu nagraniowym więc czy sprzęt domowy jest w stanie w jakiś sposób przeskoczyć to co nagrano? 🙂 I sprawić, że np. dynamika utworu osiąga 120dB zamiast „domowych” (w porywach) 60-70dB?
Bardziej byłbym skłonny do mówienia o neutralności przekazu, że sprzęt dodaje od siebie jak najmniej.
Mam nadzieję, że moja uwaga tym razem nie będzie to odebrana negatywnie…
Nooo … Kazimierz, ale „błysnąłeś”.
Jak to mówią: „Jak chcesz, aby jadąc windą zwrócono na ciebie uwagę, to puść głośno bąka”. Prawie ci się udało. Dzięki Tobie dowiedziałem się też, że istnieje grupa „audiofile-romantycy”. Do jakiej grupy pan należy?
Pewnie do tego „sztabu ludzi projektujących układ, którzy z pewnością zrobili wiele badań w kwestii doboru elementów towarzyszących”. Widać uplasowałeś się pan wysoko w hierarchii , bo twoja wypowiedź i oszacowywanie innych trąca pogardą.
Nie chce mi komentować pozostałych twoich wypowiedzi, bo uważam je za żenadę. Mam tylko taką małą prośbę: jeżeli masz wiedzę, to podziel się nią, ale bez ironizowania i obrażania. Można przecież normalnie podyskutować, a nie przedstawiać swoje idee i poglądy jako „jedynie słuszne, a resztę uważać za idiotów”. Pewnie ja też będę „strasznie przewrażliwiony”, ale uważam, że jeżeli ktoś chce innych uczyć kultury, powinien ją najpierw sam posiadać.
————————————————-
Panie Jakubie, proszę nie wdawać się w tą „polemikę” i proszę nie ulegać takim „prowokacjom”. Proszę przy okazji o odpowiedź na post Bartosza (sam jestem ciekawy odpowiedzi)
Pozdrawiam Wszystkich
Witam, ostatnio nabylem ninejsza karte wraz ze sluchawkami: Ultrasone pro 900. Z racji tego, ze dzwiek wydobywajacy sie z dziurki jest raczej kiepskiej jakosci, zaczalem zastanawiac sie o co chodzi. Dodam, ze zasilacz w komputerze mam markowy 350 w corsair, wiec to chyba raczej nie wina zasilania. Dzwiek jest bardzo suchy, malo detaliczny zwlaszcza w gornych czesciach pasma, bas calkowicie bez kontroli, wibracjami przyslania bardzo skutecznie reszte pasma. Zastanawiam sie w czym moze byc problem, moze kwestia wygrzania? Dodam tylko, ze w przypadku Dt990 pro, ktore rowniez posiadam dzwiek jest o niebo lepszy, jednak przy ustawieniu gain + 50 lub wiecej pojawia sie spora ilosc szumow w sciezcze dzwiekowej, rozumiem, ze proporcjonalnie do zwiekszenie mocy wzrasta poziom dystorsji i szumów, ale przy glosnosci 70% w sciezkach dzwiekow podczas pauzy w muzyce slychac szumy dosc wyraznie… Czy ktos wie czego to moze byc przyczyna ?
Jedyne pytanie to czy w windows bez odtwarzaczy na maksymalnym poziomie głośności jest szum. Pewnie nie, więc szum w odtwarzaczu to wina jakości nagrań audio a nie karty.
Co dokadnie masz na mysli w windows bez odtwarzaczy? Jakosc audio nagran flac 44hz/16 br 800-1100¬
Witam,
Gain: AIM SC808 nie posiada regulacji parametru gain. Możliwe, że myli Pan go po prostu z ogólną głośnością.
Szumy: Powodem szumów podczas pauzy może być np. odtwarzacz muzyczny, chociażby Foobar potrafi się tak zachowywać. Nie bez znaczenia jest również jakość samych utworów.
PRO 900: Jeśli nabyta przez Pana karta działałaby nieprawidłowo i z niską jakością, takie same objawy notowałby Pan najpewniej także na DT990. Tutaj strzelam, że po prostu usłyszał Pan jak naprawdę potrafią zagrać PRO 900 po otrzymaniu porządnego prądu. Jest trochę słuchawek, które osobiście wolałbym użytkować bez wzmocnienia ze względu na przesadną frywolność chociażby niskich tonów. Radziłbym sprawdzić je również po przelotce z gniazd RCA, bowiem możliwe, że najlepiej czują się na kontrolowanym underampingu. Warto także pomyśleć nad zmianą fabrycznych JRC4580D na lepszej klasy układy – zyskałyby na tym obie pary.
Tak, mialem na mysli glosnosc ogolna. Sprawdze, jakie efekty beda pod RCA i dam jeszcze im sie wygrzac, bo zarowno karta, jak i sluchawki maja tylko kilkanascie godzin za soba… Niedlugo nabede aune t1 mk2 to wtedy zobaczymy, jak zagraja z lampa, dziekuje za rade
Prosze mi powiedzieć czy jest sens zmianic mi karte z asus dx na taka czy innej marki jesli ja odlsuchauje wszytko z aplaitunera 5.1 (filmy z hdmi nvidia ) dts pcm dwukanalowe niestety, albo ew wzmaczniacza analogowego (ktorego mam wkoncu zmiars przedac bp na razie mam dwa boxy jedne na drugim, co troch ejest bez sensu) Nigdy mi nie przyszlo do glowy zeby co kolwiek podłączać do komputera bezposrednio w sesnie sluchawki, lubie mieć po prostu dobry wzmacniacz na głośniki i wieczorem pdolaczac słuchawki. czekam właśnie na nowe (polecane z reszta przez ciebie) AKG 550, tak wiec jaka ew karte muzyczna warto zakupic miast tego asusa dx ? Bo to jest rozumiem ranking takich kart posiadających wzmaniacz do słuchawek tylko.
Witam, od tygodnia jestem zadowolonym posiadaczem niniejszej karty, jednak dzisiaj natrafiłem na problem. Odtwarzając film w dowolnym odtwarzaczu(przetestowałem VLC, PotPlayer, Allplayer oraz MPC), występują trzaski(mniej więcej co sekundę). Słuchając muzyki w Foobarze, Tidalu, oglądając klipy na YT problem ten nie występuje. Co dziwne, otworzenie pliku w Windows Media Player eliminuje tę usterkę. Wypróbowałem każde możliwe urządzenie wyjściowe dostępne w ustawieniach audio wspomnianych odtwarzaczy, zwiększenie „buffer size” w konfiguracji ASIO również nie pomogło. Czy mają Panowie sugestie jak uporać się z tą przeszkodą?
Zainstaluj pan na początek kodeki a/v najlepiej k-lite. Problem jest po stronie softwaru a nie sprzętu.
Witam Panie Rafale,
Problemu takiego nie zaobserwowałem ani podczas testów, ani normalnego użytkowania na przestrzeni czasu. Nie używam żadnych dodatkowych kodeków, a jedynie programy typu VLC i MPC:HC. Tak jak przedmówca słusznie zauważył, najprawdopodobniej jest to wina po stronie oprogramowania, a nie sprzętu.
Rzeczy, które warto sprawdzić i jakie przychodzą mi do głowy na tą chwilę:
– dla celów testowych spróbowałbym przełożyć kartę do innego gniazda PCIe, aby wykluczyć problemy interferencji na szynie komunikacyjnej,
– jeśli używa Pan paczek z kodekami, to sprawdziłbym, czy w systemie nie ma zainstalowanej starej paczki, która wymaga aktualizacji,
– zweryfikowałbym, czy problem ten nie wynika z użycia w systemie sterownika ASIO,
– spróbował zmusić MPC do pracy na własnych wbudowanych kodekach i zaktualizował go do najnowszej wersji zgodnej z bitowością systemu (tj. jeśli wykorzystywany jest system x64, to taką wersję pobrał i zainstalował w zamian obecnie posiadanej).
Pozdrawiam.
Witam,
czy tesował ktoś tę kartę na systemie Windows 10?
Witam,
Z tego co pamiętam testowali użytkownicy forum pclab. W tamtejszym przyklejonym wątku o SC808 jest kilka informacji na ten temat.
Dzięki, faktycznie jest o tym informacja.
Dla potomnych zostawię kilka cytatów:
Sterowniki do windows 8 dzialaja bez problemu na windows 10 wiec problemow nie ma raczej żadnych.~Popitetsuo
Sterowniki dzialaja. Trzeba instalowac wersje podstawowa nie patch.~Popitetsuo
Jeszcze jedna informacja, która może się komuś przydać:
Właśnie dzisiaj wyszły dedykowane sterowniki do win 10.
Witam,
Używam Windows 10 od dnia premiery i do tej pory, oprócz konieczności instalacji sterownika AIMa w trybie zgodności z Windows 7, wszystko działa poprawnie.
Pozdrawiam
Witam Panie Jakubie.
W pierwszej kolejności, chciałbym podziękować za Pana odpowiedź na moje pytanie odnośnie zachowywania się słuchawek AKG K550 na wyjściu słuchawkowym AIM-a. Miał Pan rację, pojawiające się czasami lekkie przejaskrawienia w dźwięku, leżały po stronie fabrycznych OPAMPów, a nie w zbyt dużym wzmocnieniu. Po RCA słuchawki zachowywały się podobnie. Problem zniknął po wymianie kostek.
Tutaj nieco obszerna dygresja odnośnie moich wrażeń, może ktoś też na tym skorzysta, a dotyczy ona słuchawek AKG K550 i K712pro na AIM-ie i nie tylko. Przy K550 postawiłem na układy 2x LME49720NA + LM6172IN oraz 2x LME49720 + LM4562NA. Pierwsze połączenie (na mój subiektywny, wybitnie amatorski gust) brzmi bardzo muzykalnie, z dość dużą ilością basu, daje dużo przyjemności, ale odbywa się to kosztem sceny, która dla mnie jest zbyt okrojona. Bardzo lubię przestrzenność K550 i szkoda byłoby mi tego nie wykorzystać w pełni. Drugie połączenie, jest małym zaprzeczeniem pierwszego, jest mniej muzykalnie (dla mnie plus), ale nadal dźwięk jest żywy, nie jest suchy, jest czysto i przede wszystkim czuć więcej powietrza między instrumentami (nie wiem, czy to kwestia psychologiczna, ale po RCA w dwóch ostatnich aspektach wydaje się mi, jeszcze ciut lepiej). Właściwie na tym zakończyłem moje poszukiwania źródła dla K550. Nadmienię tylko, że duet AIM + K550 zostawia w tyle moje Fiio x1, ale wciąż uważam połączenie K550 z małym Fiio za bardzo udane, szczególnie, jeśli ktoś chciałby również używać słuchawek outdoorowo i nie ma problemów z pokazaniem się w nich na mieście. Jak to się mówi, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Około dwóch tygodni temu skorzystałem z możliwości okazyjnego zakupu nowych K712pro, za niecałe 1000 zł. Pierwsza lekcja jaką wyciągnąłem z obcowania z nowym sprzętem, dotyczyła przekonania się na własnej skórze, czym jest w praktyce posiadanie dobrego źródła i dlaczego K550 uchodzą za słuchawki uniwersalne. K712 podpinane pod urządzenia dostępne w domu każdego przeciętnego Kowalskiego; laptop, smartfon, standardowa „mp trójka” brzmiały jak odpustowa zabawka. A z Fiio x1 zgrywały się jak pies z kotem (i nie chodzi o zasadę synergii), tak, że lepiej zapomnieć o tym duecie. Druga lekcja, czyli czym w praktyce jest wzmocnienie dźwięku i dlaczego do wielu pełnowymiarowych modeli potrzebny jest wzmacniacz słuchawkowy. K712 podpięte do AIMa po RCA, brzmiały sucho, scenicznie wąsko, niby dało się tego słuchać, ale życia w nich było tyle co u absolwenta po studiach pracującego na umowie śmieciowej. Natomiast wystarczyło zmienić wyjście na słuchawkowe (te same OPAMP-y, tylko z solidnym wzmocnieniem dźwięku), żeby odczuć ogromną różnicę, tak jakby ktoś nagle wstrzyknął w przetworniki słuchawek sporą dawkę adrenaliny. Trzecia i najtrudniejsza lekcja, podejście do słuchawek. K712 zdążyły już wylądować u mnie na aukcji internetowej, gdzie spędziły kilka dni, szczęśliwie jednak ich nie sprzedałem, pomimo początkowego rozczarowania (nie czułem różnicy jakościowej w stosunku do K550) obecnie jestem bardzo z nich zadowolony, a w kontekście ceny w której je nabyłem, są krokiem naprzód na pełnej wybojów ścieżce audio. Wniosek; słuchawkom trzeba dać czas, podejrzewam, że dotyczy to wielu różnych modeli, nie tylko konkretnie K712. Nie wiem, czy jest to zasługa mitycznego „wygrzewania”, czy po prostu akomodacji, przystosowania się mózgu do dźwięku, a może to kwestia padów (faktem jest, że po kilkudniowym użytkowaniu, pady stają się przyjemniejsze, odczuwa się też mniejszy docisk). Warto też pokombinować ze źródłem, dla mnie w przypadku AIM-a, oznaczało to zakup dodatkowych kostek. Bez większego zanudzania i rozdrabniania się na każdy tercet; w moim odczuciu najlepiej K712 zgrywają się w kombinacji: 2x LME49720 + MUSES8820 oraz 2xLME49860 + NE5532. W pierwszej otrzymujemy dobrą scenę, czystość, wciągające naturalne brzmienie, lekko nasycone i z dobrym basem (w sensie jakości, nie ilości), alternatywą może być tu zastosowanie na kanałach kostek LME 49860 (na buforze nadal MUSES8820), wtedy dźwięk jest jeszcze bardziej nasycony, muzykalny i ciemnawy (także w ilości basu). W innym kierunku zmierza, drugi z wymienionych przeze mnie układów, tutaj dźwięk jest dużo bardziej przestrzenny, z dużą sceną, brzmienie jest jaśniejsze, ale na dolne rejestry nie można narzekać, barwa jest bardziej neutralna niż przy MUSES8820, ale wciąż jest interesująca i trafia w pełni w mój gust. Oczywiście są to tylko moje subiektywne wrażenia, po odsłuchach na konkretnych słuchawkach, zresztą bardzo ogólnikowe, nie mam aż tak szczegółowej wiedzy, żeby bardziej analitycznie opisać swoje wrażenia. Wciąż nie wiem czym różni się średni bas od wysokiego, lub czym jest słynne zejście basu etc.
Główną intencją mojego komentarza, jest chęć ponownego zasięgnięcia u Pana opinii. Przeglądając różne fora z dziedziny audio, natrafiłem na OPAMP-y typu OPA 301. Widziałem również kilka krótkich i pozytywnych Pana wypowiedzi na temat tego układu. Chciałem zapytać, czy testował Pan również układy OPA 306 i OPA 2301? Czy jest szansa, że napiszę Pan więcej na ich temat, np. w osobnym artykule? Oraz, czy Pana zdaniem jest sensowna zmiana „normalnej” kostki buforującej lub dwóch kanałowych na któryś z tych nietypowych układów, przy posiadaniu słuchawek K712, szczególnie z uwzględnieniem gustu lubującego się w przestrzenności i mniejszej muzykalności na rzecz bardziej naturalnego brzmienia?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedz. Pozdrawiam Serdecznie.
Witam ponownie Panie Dawidzie,
Bardzo dziękuję Panu za obszerny i precyzyjny komentarz opisujący przygody z dźwiękiem na SC808. Zyskał Pan wierzę sporo unikatowego doświadczenia i wiedzy na temat sposobów osiągania odpowiedniej synergii między sprzętem elektronicznym a słuchawkowym. Cieszy mnie również ogromna zaradność i rzetelność z Pana strony w dążeniu do znalezienia samodzielnie najlepszego dla siebie połączenia. To ostatnio bardzo rzadka cecha i wiele osób pragnie uzyskać konkretne odpowiedzi w sytuacjach, w których ich udzielenie byłoby raz, że niemożliwe, dwa, że najpewniej wysoce szkodliwe. Tym samym chciałbym Panu pogratulować odwagi, by część odpowiedzi znaleźć na własną rękę i efektów, bowiem jak czytam udało się podjąć ostatecznie sukcesem zwieńczone decyzje.
Co do kości OPA, to rozumiem, że z OPA 306 ma Pan na myśli układ OPM306. Obu wymienionych nie testowałem, ale przede wszystkim dlatego, że nie mam odpowiedniego dla nich środowiska aplikacyjnego. OPM306 jest bardzo mocnym OPA słuchawkowym przeznaczonym na wysokoprądowe wyjście z dużym, konfigurowalnym gainem, także jego montaż na SC808 mógłby doprowadzić do wzbudzania się układu. Z kolei OPA2301 to z tego co pamiętam wariant kolumnowy modelu 301 i nie jest przeznaczony do pracy ze słuchawkami. O ile więc recenzja OPA301 jest planowana, tak z obydwoma wymienionymi układami musiałbym odsyłać do opinii trzecich. Na tą chwilę za wysoce wiarygodne uważam opisy użytkownika Blondie z forum pclab. Bardzo dokładnie zweryfikował zwykłego 301, także nadchodząca recenzja będzie z tą opinią w pełni zgodna.
Moim zdaniem tak, ale wymaga to jeszcze przeprowadzenia kilku mocnych testów i weryfikacji dodatkowych czynników, które koniecznie muszą zostać wzięte pod uwagę. Z tego też względu na razie recenzja jest w stanie zawieszenia do czasu przyjazdu dodatkowych kości OPA (m.in. LM4562 i LME49990). Bardziej z wymiany układów na OPA301 zyska Pan po tonalności, nasyceniu i drivie, niż scenie, bowiem LME49720 uznaję osobiście za naprawdę sceniczne układy.
Również pozdrawiam.
Witam panie Jakubie, zakupiłem dwa opa301, których używam na rca. Po pana wpisie napisałem do producenta, które by polecał na rca – opa301, czy opa 2301? Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiał, bo zaznaczyłem, że słucham głównie na głośnikach ale odpisał mi, że jeżeli zasilacz w komputerze jest odpowiednio silny, to on poleca słuchawkowe opm306 🙂 . Pozdrawiam.
Witam Panie Marku,
W tym wypadku nie ma znacznie czy odsłuch wykonywany jest po RCA czy HP-OUT, ponieważ w obu przypadkach wykorzystywane są te same kości (kanałowe). OPM jest nowszą (i znacznie bardziej grzejącą się) konstrukcją, ale tak jak pisałem nie jestem pewien, czy karta to wytrzyma i czy będzie odpowiednim środowiskiem. Proszę pamiętać, że autorem układów jest obywatel Korei, który porozumiewa się z nami (jeśli po angielsku) za pomocą translatora. Co jakiś czas pomagam znajomemu w kontaktach z nim, jako że niektóre rzeczy naprawdę bardzo trudno jest z jego strony odczytać. Oczywiście decyzja Panie Marku leży w Pana rękach :).
Pozdrawiam.
Witam, na razie pozostaje przy tym co mam 🙂 , tak tylko chciałem podzielić się informacją. Pozdrawiam.
Pytanie w imieniu kolegi który ma dylemat bo może kupić Xonara STX praktycznie nowego za 350 zł ( czyli naprawde tanio ) albo właśnie AIMa Nowego za 420 zł ! Oprócz słuchania na słuchawkach , do karty dzwiekowej chce podłączyć wzmacniacz DENON’a PMA 980r i oczywiście 2 kolumny … I tutaj pytanie do Pana , która by Pan wybrał bo cena za STX kusi 😉 Pozdrawiam serdecznie …
Panie Sławomirze,
Nie znam ani gustu Pana kolegi, ani też nie napisał Pan jakie kolumny i jakie słuchawki posiada. Porównanie SC808 z STX miało miejsce w recenzji, także myślę, że bardzo akuratnie uda się podjąć na bazie tegoż porównania ostateczną decyzję. Osobiście jako osoba bardziej zorientowana na sprzęt słuchawkowy naturalnie preferuję SC808, chociażby ze względu na sterowniki i moc wyjściową pod kątem słuchawek 600-ohmowych.
Pozdrawiam.
Czy jest jakaś różnica między wzmacniaczami operacyjnymi: LME49720, a LME49720NA. Obie nazwy przewijają się w recenzji i nie wiem czy to te same kostki.
Są to te same kostki, o ile sprzedawca nie uprościł nazewnictwa i nie próbuje sprzedać pod nazwą ogólną układów np. SOIC8.
Czy ten model będzie pasował do AKG 612 Pro, czy raczej wypadałoby poszukać jeszcze jakiegoś wzmacniacza/innej karty?
SC808 ma na pokładzie wzmacniacz wystarczający dla K612 PRO, więc nie ma potrzeby dokupowania dodatkowych komponentów. Brzmieniowo zaś preferowałbym wymianę wzmacniaczy operacyjnych na coś bardziej do K612 PRO dopasowanego, np. na 2xLME49720 + LM6172IN. Będzie to niestety podnosiło koszt całkowity. Marzeniem byłoby dla K612 PRO zastosowanie układów AudioFEEL OPA301b, ale są to bardzo drogie, ogromne wzmacniacze dyskretne i nie jestem pewien, czy w niedoświadczonych rękach ich stosowanie ma jakikolwiek sens.
Hej, potrzebuje karty do pc która ma na optycznym sygnał 5.1 nie dolby digitallive tylko 5.1 pcm przez ac3 albo dtsy. W chwili obecnej mam wszystko podłączone pod video-amplituner przewodami optycznymi oraz hdmi co za tym idzie zrezygnowałem z połączeń analogowych i zauważyłem ze muszę kombinowac z sygnałami przez wybor zrodła dźwięku. Jak slucham muzyki czy gram gre na słuchawkach to Karta Asus dx daje rady ale jak chce dzwiek w dts 5.1 na glosniki i objerzec film to musze podawac zrdolo z hdmi z karty graficznej nvidia, bo Asus dx ta podaje mi tylko sygnal stereo na optycznym w pcm. Czy zatem ta karta będzie mi podawać sygnał na optycznym w pelni 6 kanałową tak jak mam przez hdmi czy np w optycznym w ps3? ew czy sa jakie smodele ktore maja podobne parametry do tego asusa w podobnej cenie? czy brac te ktora recenzujesz?
Witam
Posiadam słuchawki Sennheiser HD555, które aktualnie z komputera napędza Creative X-Fi Extreme Gamer. Szukam lepszej alternatywy do napędzania moich słuchawek. Po przeczytaniu Pana recenzji na temat AIM SC808 byłem już prawie przekonany do
zakupu. Jedyne co mnie powstrzymuje to niefortunne umieszczenie gniazd PCI-E na płycie głównej, bezpośrednio nad lub pod kartą graficzną. Przyglądam się, także FiiO E10K Olympus 2 oraz NuForce uDAC-3. Co Pana zdaniem byłoby najlepszym wyborem do HD555? W odsłuchu lubię detaliczność, precyzje i dobrze słyszalną scenę, brzmienie „naturalne”, słucham głównie szeroko pojętego metalu. Budżet do 500zł. Zależy mi także, aby istniała możliwość podłączenia komputera do Yamahy Pianocraft E-810.
Pozdrawiam
Witam,
Nie miałem okazji testować tego modelu, ale akurat SC808 byłby do nich właściwie najlepszą opcją. Do 500zł ani źródło, ani słuchawki nie będą w stanie zagwarantować Panu cech, które Pan wymienił, ew. jedynie w pewnym tylko zakresie.
Pozdrawiam.
WItam
Jak wypadła by ta karta w połączeniu z słuchawkami Beyerdynamic dt 860?
Planuję używać tego zestawu do gier(W większości FPS,RPG) i słuchania rapu(Kali/NON Koneksja/lukasyno).
Warto rozważyć taki zestaw czy szkać czegoś innego?
Jeżeli zajdzie potrzeba to z chęcią udzielę dodadkowych informacji.
Z góry dziękuję.
Paweł.
Witam Panie Pawle,
Niestety nie doczekałem się jeszcze egzemplarza testowego DT860, także póki co jeszcze nie będę w stanie odpowiedzieć Panu dokładnie jak te słuchawki się sprawują na SC808. Jednakże klasowo i prądowo jest to solidny dla nich kompan, który spokojnie wystarczy na tyle, aby nie były potrzebne jakiekolwiek dodatkowe zakupy. De facto jeśli ogólnie stać Pana na SC808, to na tą chwilę w zasadzie nie dostanie Pan lepszej opcji na rynku kart dźwiękowych. A jeśli w przyszłości zechce Pan sprzedać DT860 i kupić model lepszy o większych wymaganiach, zakup SC808 to Panu wynagrodzi i pozwoli zaoszczędzić pieniądze z tytułu podnoszenia klasy toru do wymagań nowego nabytku. Oczywiście o ile nie zakupi Pan słuchawek z wyraźnie wysokich półek, którym nawet i SC808 klasowo już nie podoła :).
Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź.
Witam Panie Jakubie.
Dziękuje za bardzo obszerna i szczegółową recenzje. Jestem zainteresowany zakupem tej karty, głównym zastosowaniem były by gry. Gra na której mi zależy to counter strike global offensive. Posiadam słuchawki beyerdynamic dt 770 pro 80 ohm. Niestety karta jest tak niszowa ze informacji o tym jak się sprawuje w grach prawie nie ma. Podejrzewam ze Pan nie jest zapalonym graczem, ale spróbuje się od Pana dowiedzieć chociaż cześć informacji. Zależy mi najbardziej na szerokiej i czytelnej scenie(pozycjonowanie przeciwników) oraz żeby dźwięki były dobrze odseparowane. Czy uważa Pan ze ta karta nadaje się do gier i spełnia wyminione wymaganie? I czy brak efektów dźwiękowych Dolby wpłynie na jakość dźwięku w grze?
Witam serdecznie,
Również dziękuję za miłe słowa. Akurat w przypadku sceny i pozycjonowania karta wypada bardzo dobrze jak na swoją cenę. Ma Pan rację, nie jestem zapalonym graczem, gdyż będąc szczerym kompletnie brakuje mi na to czasu, a i na rozrywki – chociażby za sprawą pisanych co rusz recenzji – nie narzekam. Karta spokojnie nadaje się do gier i może ją Pan śmiało kupować. Warto pomyśleć od razu o wersji ulepszonej z już fabrycznie wymienionymi wzmacniaczami operacyjnymi, które oferują scenę dźwiękową lepszą od standardowych i kosztuje niewiele więcej od całkowicie fabrycznej. Brak efektów Dolby w żaden sposób nie wpływa na jakość dźwięku w grze (ogromna większość osób gra na stereo), jedynie obiło mi się o uszy, że sam silnik dźwiękowy zastosowany w CS:GO nie jest zbyt rewelacyjny.
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuje za odpowiedz.
Czy jest wersja fabryczna z 2x LME49720 + LM4562NA czy po prostu niefortunnie zrozumiałem pańskie sław i trzeba zamówić taką usługę w sklepie ew. samemu wymienić?
Czy z BD 770pro 80 wyżej wymienione wzmacniacze operacyjne będą dobrze współgrać?
Myślę ze w csgo nie ma tragedii odnośnie dźwięki raczej jest dobrze, ale celowe głośne dźwięki otoczenia utrudniają grę na słuch.
Proszę uprzejmie,
Dostępne są dwie wersje SC808 – zwykła na 3x JRC4580D i już z wymienionymi kośćmi na LME+LM. Nie trzeba żadnej usługi specjalnie zamawiać w sklepie, a jedynie kupić odpowiednio opisaną wersję. Różnica między nimi wynosi chyba coś koło 50 zł. Naturalnie można też wymienić je samemu (także na inne modele które zostały m.in. opisane w recenzji), ale koszt zamówienia może być wyższy (ekstra wysyłka kości do Pana) oraz istnieją tak a) ryzyko zakupu układów podrabianych (głównie przy zamówieniach z Alliexpress i TaoBao) jak i b) uszkodzenia własnoręcznie karty przy braku umiejętności lub narzędzi.
Generalnie tak, choć raczej decydowałbym się na wariant 250 Ohm. Łatwiej jest go wysterować, choć trudniej napędzić (karta na szczęście spokojnie da sobie z tym modelem radę w każdym przypadku).
Własnoręcznie nie mam zamiaru, pierwszy raz o takie możliwości mordowania kart dźwiękowych przeczytałem własnie w Pana recenzji. W linku z recenzji jest opcja „2. Zestaw (wraz z montażem) opampów LME49720 (2 szt.) i LM4562NA (1 szt.), czyli zestawu szczególnie rekomendowanego do tej karty, m.in. przez blog audiofanatyk.pl Fabryczne (zdemontowane) opampy są oczywiście dołączane do karty. Koszt: +50 zł.” zamówił bym już dziś, ale niestety towar jest nie dostępny. Jeśli posiada Pan linka do fabrycznej wersji z tymi kości bardzo bym prosił:)
Niestety już posiadam 80 Ohm, myślałem o 250 ale bałem się ze moja intergra ich nie pociągnie. nie miałem w momencie zakupu zamiaru wymieniać karty dźwiękowej, a już na pewno na AIM’a.
dziękuje za poświęcony czas.
Karta powinna być łatwo dostępna poprzez np. Ceneo. Z tego co słyszałem AIM nie wyrabia się z produkcją przed końcem roku, który naturalnie jest wzmożonym okresem zakupowym.
Proszę uprzejmie.
Jest bez problemu dostępna ale z układem fabrycznym, „zmdowawanej” nie znalazłem.
Witam,
Z powodu (dzięki?) Pana recenzji zamówiłem tę kartę (jakoś z tydzień po ukazaniu się artykułu), gdy właściwie jeszcze nie było żadnych innych opinii o tym sprzęcie, a koszt to był ~530zł. Także był to ryzyk fizyk, ale jak czas pokazał – decyzja była dobra :>
Na wstępie: mam domyślne opampy i cały ten post będzie ich dotyczył własnie.
Ostatnimi czasy zmieniłem sprzęt (tj. wzmacniacz i kolumny) na Pioneera z przełomu lat .70/.80 (drugi czy tam trzeci model od góry swojego czasu) i zostałem dosłownie zwalony z nóg, jak zestaw za niecałe 3500zł włącząjąc w to kable i źródło potrafi zagrać. Aczkolwiek po dłuższym odsłuchu zacząłem dostrzegać pewną hmmm trochę irytującą cechę – za bardzo cofnięty środek. W sumie jasna góra zaskoczeniem nie jest (taka charakterystyka sprzętu z tamtych lat, sc808 również gra ciepło), basu jest idealna ilość, ale obniżony wokal czasami męczy, gdy np. słucha się Freddiego Mercurego przy Radio Gaga, to aż czuć, że czegoś brakuje w okolicy tych 1000-2000Hz.
Chciałem pokombinować equalizerem z Xear Audio, lecz cóż, po ustawieniu wyższej częstotliwości próbkowania i 24 bitów najzwyczajniej w świecie equalizer wprowadza straszne szumy, więc sobie darowałem. Także chyba ostatnią opcją jest poratowanie się wymianą opampów…
..LECZ
Zamierzam niebawem nabyć Sennheisery HD600 + polecany przez Pana kabel Deluxe, przy czym tutaj zależałoby mi na neutralności i po prostu relaksie. Można by rzec, że słucham właściwie każdego rodzaju muzyki – od jazzu, przez alternatywny rock, hip hop, trance, itd.
Rozumiem, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Ale zawsze można zjeść kawałek i zostawić kawałek 😉
Jakie opampy proponowałby Pan w takiej sytuacji?
Pozdrawiam serdecznie
Witam Panie Dominiku,
Generalnie spróbowałbym połączenia 2x LME49720 + 1x LM6172IN na buforze. Takie połączenie daje stosunkowo bliską średnicę i może to być dokładnie to, czego Pan szuka.
Moim zdaniem nie ma, zazwyczaj puszczam zwykłą muzykę, ponieważ szum nie ma w sobie w żaden sposób dużych amplitud przy np. sekcji basowej, która to najszybciej może dane słuchawki „rozruszać”. Zjawisko to jednak łączy się od razu z dopasowaniem nausznic do głowy oraz naszego ośrodka słuchu do nowej tonalności i często mylnie przypisuje się rozruszaniu przetworników całość zasług w zmianie dźwięku obserwowanej z czasem.
Pozdrawiam.
A co Pan powie o pomyśle użycia trzech recenzowanych ostatnio opampów z Korei OPA301? Z recenzji wynika, że też mogłyby się sprawdzić.
Powinny sprawdzić się wyśmienicie z perspektywy słuchawek, ale przy kolumnach uzyska Pan po prostu bardziej korekcyjny efekt przy LM6172. Niestety tak jak Pan pisał będzie to wybór między ciastkiem a jego zjedzeniem. Przy OPA301 ma to wszystko szansę spotkać się gdzieś w połowie.
Doszły mnie słuchy również. To miło, bo układy są naprawdę ciekawe, choć gabarytowo wymagające przemyślanych zakupów pod kątem wolnego miejsca.
Słuchawki jednak będą priorytetem, więc zainwestuję w opa301, mogę dostać 3 sztuki za 450zł od ręki z Polski, więc biorąc pod uwagę vat wyjdzie mniej więcej to samo. Pozostaje jeszcze kwestia podłączenia ich do karty. Pisał Pan jeszcze o możliwości użycia stolików – czy mógłby Pan podać link, najlepiej na allegro do jakiegoś pasującego? Przepraszam za kłopot, ale nie znam się na tym 😉
Nawet przy użyciu stolików nie zamontuje Pan wszystkich trzech OPA301 jednocześnie. Będzie mógł Pan jedynie zmontować układ 2+1 lub 1+2. Obawiam się więc że inwestycja w takie ekstendery będzie konieczna. Stoliki to tylko tymczasowe rozwiązanie, a przynajmniej za takowe sam je uważałem.
https://allegro.pl/dil08pz-podstawka-precyzyjna-dip8-8-pin-x2-i5747167512.html
Witam,
Zakupiłem kartę, jednak po podłączeniu słuchawek (Windows 10) panel wygląda dokładnie tak jak na załączonym obrazku. Czy tak powinno być? Nigdzie w systemie nie mogę doszukać się możliwości zmiany na dedykowane słuchawki.
Witam,
Tak, wszystko jest w porządku. Proszę zauważyć ikony Headphones i Speakers w prawym górnym rogu. Aktualnie ma Pan zaznaczone wyjście słuchawkowe (Headphones).
Witam Panie Konradzie,
Audio jest materią subiektywną i ma to do siebie, że każdy słyszy rzeczy inaczej, jak też ma określoną tolerancję na konkretne częstotliwości. Użytkownika na którego się Pan powołuje znam i mam w sporej części poruszanych przez niego aspektów zdanie odmienne. Myślę, że w drugą stronę również tak to funkcjonuje. Na końcu mimo wszystkiego, co czy to ja, czy też inna osoba by nie napisała, decydujący werdykt padnie ze strony Pana uszu i gustu.
Marnować mogłyby się tylko w sytuacji, w której próbuje Pan je podpinać pod sprzęt kompletnie nie dający sobie z nimi rady. Oczywiście że słuchawki zagrają lepiej np. z integry za kilkanaście tysięcy złotych, ale sztuką jest wierzę dobrać do siebie komponenty tak, aby uzyskać jak najwięcej za jak najmniej.
Poza tym chciałbym zauważyć, że wzmacniacz Zenek jest konstrukcją DIY, co do której nie będzie miał Pan żadnej pisemnej gwarancji. Ze względu na problemy z różnymi tego typu wzmacniaczami, tematykę taką porzuciłem i omijam osobiście jak ogień. Sporo użytkowników zwraca uwagę, że Zenek najlepiej sprawdza się ze słuchawkami 250 Ohm, także napawa to wątpliwościami natury uniwersalności zastosowania. Uczulić chciałbym również, że czasami niektóre opinie o sprzęcie DIY są nastawione na sztuczną gloryfikację. Nie mówię, że ma to miejsce w tym konkretnym przypadku, ale jednak tyczy się to wszystkich opinii i recenzji obecnych w sieci. Na samym końcu więc tak jak pisałem prawdziwość treści weryfikuje nikt inny jak użytkownik.
Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby wypróbować kartę z innymi wzmacniaczami operacyjnymi, np. dyskretnymi OPA-301b.
Moim zdaniem spokojnie może Pan oba urządzenia kupować.
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Akurat fotografią i grafiką również się zajmuję zawodowo, więc zawsze jest nadzieja, że gdzieś kiedyś trafi Pan również na moją rękę.
Dziękuję za odpowiedź. Decyzja zapadła. DT-150 + AIM SC808 2x LME49720 + LM4562NA. Jak zestaw będzie niedomagał wtedy się rozejrzę ew. za jakimś innym wzmacniaczem.
A propo Pana działalności przypomniał mi się jeden tekst z internetów: „Nie każdy bohater nosi pelerynę”.
Pozdrawiam 🙂
Proszę uprzejmie Panie Konradzie.
Osobiście uważam, że w tej cenie, w jakiej będzie w stanie Pan nabyć powyższy zestaw, naprawdę bardzo trudno czy to o równie opłacalne brzmieniowo słuchawki, czy też sprzęt źródłowy. Gdy przyjdzie co do czego i nawet jeśli będzie Pan mimo wszystko zadowolony, warto wypróbować jeden układ dyskretny OPA301b zamiast LM4562 – może się Pan mocno pozytywnie zaskoczyć zmianą brzmieniowo-napędową w DT150.
Tylko proszę pamiętać też, że nie każdy kto ją nosi jest od razu bohaterem. Najlepiej jest, gdy możemy sami zweryfikować wszystko to, co da się wyczytać na sieci i ostatecznie stać się bohaterem dla samych siebie :).
Również pozdrawiam.
Rewelacyjna recenzja! Przede wszystkim PEŁNA. Ze wszystkimi wadami i zaletami, świetnymi opisami – tory, opampy, dokładny skład hardware i intuicyjny opis software ze świetnymi zdjęciami. Widzę, że są jeszcze serwisy, które serwują dobre recenzje a nie marketingową papkę od producenta, bądź przerobione wiadomości z TV. Brawo, nareszcie coś konkretnego a nie 'fajsbUk dodał nie lubie, a nie jednak pejsbUk nie dodał nie lubie,o g+ zmieniło szatę i czy lubisz windows 10′. Jak by były takie recenzje całej reszty sprzętów – procesorów, kart graficznych, płyt głównych to 90% towaru od razu poszła by na bruk bo to bezużyteczny sprzęt mający na celu omanić klienta i wmówić mu, że jest wart tyle kasy. Audiofanatyk jest pod tym względem prawie tak dobry jak serwisy o roterach z alternatywnym softem (na naszym polskim rynku). Pozdrawiam i życzę dalszej owocnej pracy – więcej recenzji np. ASUS Xonar HDAV i Essence II !:)
Witam Panie Jakubie!
Jestem młodym, niedoświadczonym 18 latkiem, i jako iż nasłuchałem się dużo pozytywnych opinii na temat tej karty, bezmyślnie zamówiłem w ciemno AIM SC808 i dodatkowo zaznaczyłem opcjonalny montaż OPAmpów LME49720 + LM4562NA. Niestety nie przeczytałem przedtem tejże recenzji. Już myślałem że popełniłem jakiś wielki błąd, ale po przeczytaniu tego artykułu okazało się że był to dobry wybór. Tylko że moje Superluxy HD681 które mam już od ponad dwóch lat mi nie do końca pasowały. Dźwięk mnie kłuje w uszy, średnica taka jakby wycofana, sceny prawie brak. (Być może jest to kwestia używanej przeze mnie do tej pory zintegrowanej karty dźwiękowej na laptopie). Tylko że po tak „intensywnym” użytkowaniu moich słuchawek i tanich materiałów, pałąk zaczął pękać, kabel w niektórych miejscach się rozrywa, a jack się wygiął, przez co nie mam zamiaru ich podłączać do nowej karty dźwiękowej bo nie chcę sobie na samym początku psuć wejścia słuchawkowego.
Po prostu mam niemalże obowiązek kupna nowych słuchawek. I teraz mam pytanie, jakie słuchawki mógłby mi Pan polecić do AIM SC808 i OPAmpów LME49720 + LM4562NA? Tak aby dobrze się uzupełniały. Zależy mi przede wszystkim na dużej poprawie względem tego co mi nie pasuje w dotychczasowym odsłuchu, czyli przestrzenność, scena oraz średnica. Ogółem mówiąc, balans.
Dodam jakiej słucham muzyki. Jest to wszelka elektronika, Trance, Drum&Bass, Rock, (dubstepu i rapu nie słucham). Dodatkowo uwielbiam muzykę, a raczej soundtracki z gier. (np. moje ulubione „Super Meat Boy” i „Terraria” – czysta elektronika). Od czasu do czasu zdarza mi się słuchać Hip-Hop’u i rzadziej muzyki klasycznej, ale nie jakiejś spokojnej, tylko ostrej orkiestry. Cecha która łączy wszystkie słuchane przeze mnie utwory jest to, że są „skoczne” i szybkie. Nie słucham relaksującej muzyki, spokojnej, wolnej, i jakiegoś ambience.
Może zbytnio się rozpisałem… Na koniec dodam że mój budżet to 600zł, ale jak jest jakiś wart czegoś model, to mogę nieco więcej uzbierać i coś dołożyć. Byłbym baaaardzo wdzięczny gdyby mógłby mi pan pomóc, gdyż mam zbyt mało doświadczenia aby samemu sobie wybrać słuchawki. Samo czytanie pańskich recenzji sprawia przyjemność, i czasami pogrążam się w marzeniach, jakby miał to i tamto… niestety są rzeczy na które mnie nie stać, ale samo czytanie wystarcza 😛 Mam nadzieję że podałem wystarczająco dużo informacji, bo już nie mogę się doczekać odsłuchu moich ulubionych kawałków z nowej karty dźwiękowej i słuchawek. Pozdrawiam i proszę o radę!
Witam,
W tym budżecie radziłbym szukać modeli przede wszystkim muzykalnych, np. pokroju DT150 czy HP100 lub 200. Jeśli ma to grać również scenicznie, to najprawdopodobniej najlepszym zakupem byłyby AKG K7XX, zaś najbardziej optymalnym wyjściem mogłyby być AKG M220 PRO. W obu przypadkach powinny być mocnym rozwinięciem posiadanych słuchawek oraz tańszą alternatywą dla zbyt drogich dla Pana ATH-R70X. K7XX wiązałyby się niestety z wyraźną dopłatą, ale M220 PRO wraz z nausznicami welurowymi zamknęłyby się w kwocie 600zł, jeśli przeboleć brak możliwości zakupu w kraju i konieczność albo oczekiwania na restart akcji zamawiania via Massdrop, albo zakupów przez Amazon.
Na tą chwilę K7XX można jeszcze sporadycznie spotkać na krajowym rynku wtórnym. Najtańszy model używany kosztował jak pamiętam 888 zł.
Pozdrawiam.
Witam!
Od 2 dni jestem użytkownikiem SC808. Faza różnego rodzaju testów odsłuchowych. Ale mam zupełnie inny problem – zapytanie do wszystkich audiofili od amatora. Bo mnie to zastanawia już od lat. Czy uruchamianie equalizera to norma czy nie amatorszczyzna? A jeśli tak to co powinno się ustawiać? Bo bez tego jakby coś zawsze jednak brakuje. A gotowe proponowane ustawienia są z reguły do niczego. Ale z włączonym to nigdy nie wiem, czy to nie jest przesterowanie w jakimś zakresie? Wiem oczywiście, że każdy powinien dopasować do swoich potrzeb, ale jednak łatwo tkwić w błędzie w tej kwestii i nieświadomości. Ciekaw jestem co Pan Panie Jakubie ustawiał do swoich testów?
Witam Panie Sebastianie,
Uruchomienie equalizera nie jest żadną ujmą i jeśli to Pana pocieszy, to obok mnie stoi sobie analogowy model korektora Kenwood GE-45 z końca lat 80-tych na 7 zakresów. który bardzo często wykorzystuję w testach. Korektory po to wymyślono, aby móc się ratować nimi w sytuacji braku odpowiednio poprawnego przebiegu tonalnego słuchawek, ale też dopełnieniu sobie ich brzmienia tanim kosztem lub zdiagnozowania problemów natury barwy i przebiegu częstotliwości, o ile sprzęt jest na tyle precyzyjny. Ustawia się go tak aby było dobrze – nie ma tu gotowej odpowiedzi tak jak Pan to słusznie zauważył. Są słuchawki, które potrzebują podbicia najniższych pasm, np. 50-200 Hz, ale też są i takie, którym trzeba zbijać poszczególne zakresy, np. 6 kHz jak w HD800, które teoretycznie są parą audiofilską, a mimo to na niektórych torach mogą stać się dla słuchacza nieprzyjemne.
Do testów w zasadzie nie ustawiałem EQ jako elementu stałego, a jedynie sprawdzałem działanie na kolumnach przy zastosowaniu końcówki mocy mającej problem z kontrolą basu. Zadaniem EQ było ściągnąć nadmiar niskich tonów i wywiązał się bardzo sprawnie z tej misji. W codziennym użytkowaniu jednak stroniłem i nadal stronię od korzystania z korektorów przez wpływ na opóźnienia i tym samym rozjazd sceniczny, ale też zniekształcenia, które powstają przy bardzo mocnych korekcjach trudnych tonalnie słuchawek. Znacznie lepsze jakościowo efekty uzyskuje się jednak nadal drogim i mozolnym dobieraniem toru audio metodą najczęściej prób i błędów.
Doradzić od razu mogę ustawianie zakresów odwrotnie do zamierzeń, tj. jeśli chce Pan podbić tylko bas, lepiej jest ściągnąć w dół pozostałe zakresy. Chociażby aby uniknąć negatywnych efektów z przesterowaniem.
Dziękuję za odpowiedź. A co Pan sądzi o pomyśle zakupu do takiej karty słuchawek rekomendowanych przez Państwa tj. Audeze LCD-2 Bamboo? Bo chciałem sobie sprawdzić raz w życiu naprawdę porządne słuchawki (sprzętu stacjonarnego nie mogę słuchać z uwagi na małe dzieci w domu). A w zasadzie chciałbym właśnie coś takiego, co dokładnie oddaje Państwa recenzja. Nie wykluczam, że kiedyś będę miał jakiś lepszy sprzęt stacjonarny, więc słuchawki kiedyś usłyszę z pełnym wypasem. Ale czy to nie jest strzał z armaty do komara? Gdyż w opinii pisał Pan cytuję „najlepiej sprawdzą się na wydajnych prądowo wzmacniaczach o przynajmniej 1W na kanał i niskim oporze wyjściowym”. Bardzo jestem ciekaw Pana zdania w tej kwestii. Może być nawet zdawkowo, bo nie chcę Panu już więcej marudzić.
Proszę uprzejmie Panie Sebastianie,
Na początek pomysł nie jest wcale taki zły, zwłaszcza przy wymianie przynajmniej układu buforującego na wysokonapięciowego OPA dyskretnego OPA301b. Aczkolwiek docelowo raczej powinien Pan celować np. w Aune S16 lub podobnego sortu sprzęt, chociażby ze względu na bardzo mało praktyczne puszczanie kabla z tyłu komputera. Zawsze można też spróbować połączenia osobnego DACa + wzmacniacza. Świetnie z LCD-2F współgra NuForce DAC-80 lub Matrix Quattro II + jakiś dobry stopień wyjściowy, który zaspokoiłby je mocowo, np. Matrix M-Stage HPA-3B. Ostatecznie jednak wszystko sprowadza się do budżetu, w którym też przydałoby się znaleźć miejsce na dobrej jakości niestandardowe okablowanie, wyciągające sumarycznie z LCD-2F naprawdę ogromne pokłady jakościowe, mocno zbliżając je do jeszcze do niedawna flagowych LCD-3 (miałem przez długi czas obie pary na własność).
Pozdrawiam.
A jakie okablowanie Pan by polecał? Bo myślałem, że załączony do słuchawek będzie wystarczający.
Np. własne okablowanie AC3 – opis jest na sklepie. Różnica jest łatwo słyszalna na tle standardowego przewodu, jak również odznacza się znacznie większą żywotnością. Niestety cena jest spora – koszta materiałów (m.in. srebro) robią swoje.
Witam Pana ponownie po długiej przerwie.
Mam ciekawy temat w nawiązaniu do naszej dawnej korespondencji. Faktycznie dokonałem zakupu słuchawek o których pisaliśmy tj. Audeze LCD-2 Bamboo. Ale jak słuchawki do mnie przyszły to się zaniepokoiłem tym, że na śrubkach bocznych nauszników są widoczne ślady zdartej farby. Nieznaczne ale widoczne. Wygląda jakby ktoś to rozkręcał i mógł ingerować do środka słuchawek. Zaniepokoiłem się, że w razie gdybym kiedyś musiał produkt reklamować sprzedawca powie, że ktoś ingerował w sprzęt i utraciłem tym samym gwarancję. Napisałem do sklepu. Oni zaś odpisali, że znają historię tych słuchawek od czasu jak przyszły od dystrybutora a słuchawki są ręcznie składane i skręcane. Nie mam za bardzo do kogo się zwrócić o radę prócz Pana. Pan miał styczność z tymi słuchawkami. Czy to jest tak faktycznie? Czy reklamować ten sprzęt? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam
Witam Panie Sebastianie,
Tak, miałem w tej chwili styczność z każdym modelem z serii LCD. Potwierdzam – słuchawki są składane ręcznie i takie same ślady potrafi mieć również np. Burson, który także jest w taki sposób składany. Audeze poniekąd przewidziało możliwość zabawy materiałem dampingującym ze strony posiadacza, dlatego w modelach 2 i 3 elementy te niekoniecznie muszą wyglądać na specjalnie nowe. Farba potrafi z nich zejść nawet podczas transportu w kufrze.
Z zewnątrz ingerencję ma się tylko do kabli sygnałowych ramy z magnesami oraz papieru maskującego wraz z zewnętrznym fazorem. Całość jest klejona, także dostępu do samego przetwornika jako tako nie ma. Ich dystrybutorem i serwisem jest sklep Audiomagic, więc jeśli brał Pan u nich, naprawdę wątpliwym są jakiekolwiek problemy z serwisem, jeśli tego się Pan najbardziej obawia.
Podpowiem przy okazji, że śrubki spokojnie może Pan odkręcać samodzielnie i nawet radziłbym dla czystego testu sprawdzić swoje LCD bez nich – zelży bas, a powiększy się scena.
Pozdrawiam.
OK. Dziękuję za pomoc i wyjaśnienia. Pozdrawiam i zanurzam się w muzykę 🙂
Witam,
od jakiegoś już czasu staram się znaleźć jakieś informacje, może inaczej posiadam amplituner Denona AVR 1709 do tego kolumny JAmo 606, posiadając taki sprzęt wpadłem na pomysł, że wszystkie posiadane płyty CD przeniosę na twardy dysk PC-ta w formacie FLAC i będę jej odtwarzał przez PC na powyższym sprzęcie. W jakiej konfiguracji Opamów opisana przez Pana karta dzwiękowa sprawi się najlepiej w STEREO – na tym mi najbardziej zależy, w jaki sposób najlepiej podłączyć kartę do amplitunera.
Za odpowiedź z góry dziękuję.
Pozdrawiam Michał
Witam Panie Michale,
Szczerze nie wiem. Konfiguracje wzmacniaczy operacyjnych winno testować się w na sobie samym własnoręcznie, ponieważ między ludźmi występują naturalne różnice w doświadczeniu, guście, ale też środowisku aplikacyjnym i sprzęcie odsłuchowym. Na początek sugerowałbym sprawdzić opisane w recenzji przykładowe kombinacje uznane przeze mnie za bardzo dobre lub dobrze rokujące.
Z tego jednak co widzę, Pana sprzęt posiada w sobie wejścia cyfrowe typu koaksjalnego. Najlepiej byłoby zakupić więc SC808 i zamiast bawić się sygnałem analogowym oraz wzmacniaczami operacyjnymi, skupić się na dobrej jakości kablu koaksjalnym. W takiej sytuacji prześle Pan czysty sygnał cyfrowy wprost do amplitunera. To najlepsze i najkrótsze moim zdaniem połączenie.
Pozdrawiam.
Panowie czapki z głów, po zamianie Lm’a na inne kostki wyjście RCA zamiata lepiej niż miotła od Babajagi!
Witam
Rozglądam się za ciekawą kartą dźwiękowa,a ta karta AIM wydaje się bardzo ciekawa.Czy będzie dobrze współgrać z superluxami hmc 631? Dodatkowo chciałbym podpiąć stare kolumienki uniwersum q5000 współgrające z kenwoodem ka 660.
Witam,
Tak, będzie dobrze współgrać. W zakresie wyjścia mikrofonowego – jest, a wszystko zostało opisane w recenzji :).
Pozdrawiam.
Szanowny Panie,
Jakub Łopatko
Po pierwsze chciałem pogratulować rzetelnych i profesjonalnych testów.
Po drugie mam pytanie:
Zastanawiam się nad wyżej testowaną kartą lub FiiO E10K Olympus 2?
Moje preferencje – karta stereo (system 7.1 jest mi zbędny) tak do 450 zł maks.
Wolał bym na USB bo nie wiem czy na płycie będzie jeszcze jedno wolne
miejsce na PCE-E. Kartę aim SC8000 odrzuciłem bo moja płyta nie ma
takowego złącza ;/. Cz jest duża różnica jakości w dźwięku między tymi dwoma kartami?
Z poszanowaniem,
Aleksander.
Witam Panie Aleksandrze,
Dziękuję za ciepłe słowa.
Różnica między jednym układem a drugim jest bardzo duża i po wymianie wzmacniaczy operacyjnych jeszcze dodatkowo się powiększa. Najbardziej zbliżony sprzęt możliwościami typu zewnętrznego na USB spotkałem dopiero w okolicach 1000 zł.
Pozdrawiam.
Dziękuję za pomoc. I życzę dużo ciekawych artykułów.
Mam pytanko. Czy zastosowania 2x muses8820 na kanałach L i P podkreśli trochę bass zarówno na wzmacniaczu słuchawkowym i wyjściach rca?
Panie Marcinie,
Generalnie powinno podkreślić bas, ale proszę nie oczekiwać, że układy te zadziałają jak rasowe EQ. Zmiany w zależności od sprzętu i słuchu mogą być bardzo znikome.
Witam panie Jakubie Tomasz się kłania ,na wstępie powiem że jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o sprzęt audio, ale szukam odpowiedniej karty muzycznej do moich słuchawek Aurvana Line, do tej pory podłączone są do integry na pc, i teraz dwie sprawy czy ta karta muzyczna będzie odpowiednia do tych słuchawek ? to pierwsze pytanie, i czy będzie współgrać z Microlabami solo 7c które mam zamiar kupić w najbliższym czasie ?.Pozdrawiam
Witam serdecznie Panie Tomaszu,
SC808 do CAL to bardzo dobry wybór, choć słuchawki zupełnie nie potrzebują większości możliwości oferowanych przez tą kartę. Naturalnie zakup mimo wszystko ma sens, chociażby z perspektywy zmiany słuchawek w przyszłości. Zaoszczędzi Pan na tym manewrze więcej niż przypuszcza.
Z Solo 7C będzie spokojnie współgrać, jeśli pyta Pan o możliwość podłączenia. Ale i synergicznie powinno być dobrze.
Pozdrawiam.
Witam
Mam pytanie odnośnie tej karty i głośników Logitech Z-5500.
W jaki sposób najlepiej podłączyć, żeby grały wszystkie głośniki? Chodzi mi o najwyższą jakość dźwięku.
Czy jeśli podłączę kablem cyfrowym to jakość tej karty zostanie wykorzystana?
Chodzi mi o to, żeby w grach i w filmach uzyskać dźwięk 5.1. Zarówno w filmach zakodowanych w DTS 5.1, AC3 5.1, AAC 5.1, FLAC 5.1, ale także w przypadku filmów i muzyki stereo.
Czy ta karta umożliwia symulowanie dźwięku 5.1 z filmów stereo?
Witam Panie Tomaszu,
Najwyższą jakość dźwięku powinien móc Pan uzyskać po złączu koaksjalnym. Jakość będzie wykorzystana – SC808 ma bardzo dobry układ w tym względzie.
Co do ostatniego pytania: czy w ogóle czytał Pan recenzję?
Dziękuję za odpowiedź. Czytałem, ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na moje pytanie.
Dlatego chciałbym się dowiedzieć czy karta umożliwia uzyskanie dźwięku 5.1 ze źródeł stereo?
Jak również czy będą grały wszystkie głośnikami przy plikach FLAC 5.1?
Czy otrzymam odpowiedź na moje pytanie?
Dziękuję za brak odpowiedzi na moje pytania.
Witam ponownie Panie Jakubie,
Parę dni temu przekonał mnie Pan do zakupu słuchawek AKG K7XX. Jetem już zdecydowany i czekam na odpowiedni drop/okazję. Aczkolwiek chciałem zapytać o OPAmpy jakie by Pan polecał do wyżej wymienionych słuchawek, gdyż moja karta SC808 jest póki co niemodowana w żaden sposób. Miło by było gdyby nowe wzmacniacze nie pogryzły się z kolumnami Microlab 7c które mam na wyjściu RCA.
Dodatkowo chciałem zapytać o ewentualne współgranie ze zintegrowaną kartą dźwiękową. Czy orientuje się Pan czy możliwe jest jednoczesne korzystanie z karty AIM sc808 oraz wejścia mikrofonowego na karcie zintegrowanej? Zdaje sobie sprawę że od tego mam kartę córkę dołączoną w zestawie lecz niestety z uwagi na to, że pozostałe urządzenia peryferyjne zajęły mi wszystkie pozostałe sloty PCI sprawa się komplikuje.
Pozdrawiam
Witam Panie Konradzie,
Właściwie to sam się Pan do nich przekonał. Ja tylko podpowiedziałem, że może to być dobra pozycja.
Jeśli ma Pan wersję niezmodyfikowaną, najciekawszy był dla mnie pakiet LME49720 + LM4562.
Nie będzie żadnego problemu, jeśli mikrofon skonfiguruje Pan poprzez układ zintegrowany, także tu może Pan wszystko podpiąć bez obaw.
Pozdrawiam.
Chciałbym wszystkich przestrzec przed tą kartą. Otrzymałem ją właśnie dzisiaj i trochę testowałem. Na wyjściu koaksjalnym są regularne zaniki dźwięku (a niby miało być lepsze od optycznego). To znaczy słuchasz muzyki lub oglądasz film i co pewien czas są 1-2 sekundowe zakłócenia (momenty ciszy).
Co ciekawe nie zauważyłem tego na połączeniu optycznym.
Radzę się dobrze zastanowić nad tym czymś bo potem można sobie popsuć nerwy.
Jeśli zaniki będą się powtarzać to kartę muszę oddać.
Panie Tomaszu,
Ja chciałbym z kolei przestrzec przed pochopnymi oskarżeniami. Testowałem łącznie 4 egzemplarze do tej pory tej karty z różnych etapów produkcji na złączach optycznym i koakcjalnym. Żadnych problemów które Pan opisuje nie stwierdziłem. Prawdopodobnie gubi Pan synchronizację sygnału cyfrowego. Miałem takie objawy jedynie na kablu optycznym w dwóch przypadkach:
– gdy odbiornik sygnału miał samorodne problemy ze złapaniem synchronizacji
– gdy kabel był niskiej jakości (uszkodzenia, słaba przepustowość medium światłowodowego, fatalnie odlane trzpienie konektorów).
W przypadku połączeń cyfrowych via Coax używałem od samego początku markowego kabla dobre jakości i w pełni zgodnego ze specyfikacją tego typu połączeń.
Ja mam kabel koaksjalny za 70 zł czyli ten poniżej.
https://allegro.pl/show_item.php?item=5618963783
Dlatego tym bardziej jestem zdziwiony tymi problemami. Wydaje się to niemożliwe.
Jak pisałem na wyjściu optycznym nie ma problemów, czyli coś jest źle z wyjściem koaksjalnym, bo wtedy są zakłócenia.
Mam Logitech Z-5500, ale wątpię że to wina głośników.
Poza tym czy jest jakiś sposób wyboru w sterownikach źródła dźwięku? To znaczy czy odtwarzam stereo czy 5.1.
W sterownikach Xonar D2 była taka możliwość.
Sam miałem z optykami akurat problem z drogimi kablami ViaBlue, w których producent zmienił wtyki na znacznie gorszą nowszą rewizję, także wszystko jest możliwe. Zwłaszcza, że słyszałem bardzo złe rzeczy o kablach tego konkretnego producenta.
Głośników też nie można do końca skreślić i w zasadzie najlepiej byłoby sprawdzić wszystko po kolei – inny kabel i inny odbiornik sygnału cyfrowego, najlepiej pożyczone. Dopiero na samym końcu należy dochodzić do konkluzji o winie karty / nie-karty. Tą akurat stawiałbym na końcu listy podejrzanych i na pierwszym miejscu rozpatrywał kwestię medium, tj. kabla. Zwłaszcza że jak sam Pan pisze – z sygnałem optycznym jest wszystko w porządku, a który idzie przez tą samą sekcję karty.
Postaram się sprawdzić w weekend, przyznam już trochę nie pamiętam jak to się tam odbywało.
Pozdrawiam.
Jakie Pan słyszał złe rzeczy o kablach Melodika?
Sprawdziłem na innym kablu koaksjalnym i jest tak samo.
Kupiłem tą kartę, żeby cieszyć się lepszym dźwiękiem, a jedyne co, to są dodatkowe problemy.
Jest jakiś sposób na usunięcie tego przerywania dźwięku?
Nie jestem serwisantem sprzętu audio, ale na Pana miejscu zweryfikowałbym, czy aby nie jest to wina samych głośników lub np. zbyt dużego próbkowania. Warto też sprawdzić samą kartę na innym slocie, ale jeśli z winnymi złączami jest ok, zwłaszcza z optycznym, który idzie przez ten sam układ, to wątpię, aby był to problem. Mogę tylko powtórzyć, że z czterema egzemplarzami, które od czasu do czasu przychodzą do mnie na warsztat jako platforma testowa wzmacniaczy operacyjnych, było wszystko w porządku. Z tym że u mnie odbiornikiem jest DAC za 3400zł, a sama transmisja sygnału odbywa się za pośrednictwem kabla za ponad 300 zł robionego na zamówienie. To jednak na tyle czuły sprzęt (DAC), że łatwo w nim rozsynchronizować sygnał, także jeśli jakieś problemy by miały miejsce nagminnie w tych kartach, na pewno bym o tym raz, że wiedział, dwa, że z całą stanowczością w recenzji opisał.
Pozdrawiam.
Panie Jakubie,
Chciałem zasięgnąć opinii odnośnie wyboru op-ampów dostępnych z tą kartą opcjonalnie: LME49720 + LM4562NA czy LM6172IN. Co będzie lepiej pasować do Sennheiserów HD 380 pro? Do tej pory używałem ich z Essence ST w fabrycznej konfiguracji i przyzwyczaiłem się do dźwięku jaki ten Xonar oferował, choć chwilami był on zbyt „suchy” i analityczny i być może chciałbym to zmienić, ale też zbytnio nie przesadzając w drugą stronę. Potrzebuję przejść na kartę PCI-e i stąd chęć zakupu czegoś nowego. Essence ST II odpada ze względu na cenę, choć ma on lepszy od SC808 dźwięk 7.1, więc trochę kusi. Jeśli dobrze zrozumiałem z recenzji to generalnie LM4562NA jest neutralny a LM6172IN cieplejszy z wyraźniejszymi basami i średnicą, a jak to będzie wyglądało na HD 380 pro, prawdę mówiąc za dużo basów raczej bym nie chciał… Słucham w zasadzie wszystkiego co nie rozsadza głowy: pop, spokojny rock, instrumentalnej, elektronicznej (ale nie łup-łup), nie słucham klasycznej.
zauważyłem właśnie jeszcze jedną smutną rzecz w SC 808 w stosunku do xonarów ST/STX pod kątem dzwięku 7.1, mianowicie widzę, że w karcie AIM kanał front jest obsługiwany przez kartę-córkę, a nie przez tor RCA karty głównej, jak ma to miejsce w xonarach. W rezultacie dzwięku 7.1 na AIM praktycznie nic nie może uratować, parametry na wszystkich kanałach 7.1 gorsze od pierwszej lepszej karty zintegrowanej typu Realtek ALC1150, to jest tak jakby się cofnąć o 10 lat wstecz. Właściwie to nie wiem po co oni tu dodali dzwięk 7.1, skoro jest on gorszy od tego co oferują przeciętne układy zintegrowane w płycie głównej.
Witam Panie Macieju,
Do HD380 PRO raczej zdecydowałbym się na LM4562. Największą różnicą między nimi jest przede wszystkim pozycja średnicy i scena (odpowiednio bliższa i mniejsza w LM6172).
Co do dźwięku 7.1 – po pierwsze to w Xonarze STX nie ma możliwości zamontowania ekstendera wielokanałowego i cecha ta tyczy się tylko modelu ST oraz nowszych wersji STX II. Po drugie o tejże limitacji pisałem bardzo obszernie w recenzji, jak również wskazywałem na mocno stereofoniczne przeznaczenie samej karty. Po trzecie, proszę pamiętać, że o ile najprawdopodobniej mówi Pan o S/N ratio, jako owych parametrach, to najczęściej same głośniki wielokanałowe typu komputerowego nie grzeszą jakością i nawet z ALC1150 mogą nie być w stanie słyszalnie wykorzystać naddatku odstępu sygnał-szum.
Pozdrawiam.
Panie Jakubie,
Chciałbym sie zapytać która dokładnie wersja zestawu Opamow uratuje dźwięk w słuchawkach Razer Tiamat 7.1 ?
Znalazłem oferte i jest możliwość zamówienia dokładnie takich zestawów jakie Pan wymienił w swojej recenzji.
Ogólnie szukam dobrej karty 7.1 do tych właśnie słuchawek, do głośników Logitech Z906 oraz sluchawek które chce zamówić HyperX Cloud wer.1 ( bez karty 7.1)
Ogólnie słuchawki tylko do gier, głośniki to muzyka, gry i filmy.
Pozdrawiam
Paweł
Witam Panie Pawle,
Zależy co z dźwiękiem jest nie tak, ale generalnie jeśli chodzi o sprzęt gamingowy, to wynalazki wielokanałowe nigdy mi pod preferencje nie podchodziły i zawsze znacznie lepiej czułem się w zwykłym, ale dobrze zrealizowanym stereo.
Przy SC808 niewiele Pan zrobi, ponieważ dźwięk wielokanałowy realizowany jest przez kartę-córkę i po innym układzie na niej się znajdującym, obchodzącym sekcję wzmacniaczy operacyjnych. Tu raczej szukałbym czegoś pokroju D2X lub STX II w wersji wielokanałowej.
Osobiście jako osoba faworyzująca jak pisałem stereo, raczej dążyłbym do lepszych słuchawek i zostawienia sobie SC808 na pokładzie. Ale jak zawsze ja to ja – to tylko moja opinia i preferencje.
Pozdrawiam.
Panie Jakubie,
Jak w takim razie podłączyć się trzeba do karty zwykłymi słuchawkami stereo – typu: HyperX Cloud wer.1 ?
Przez gniazdo wzmacniacza słuchawkowego Panie Pawle. Jeśli słuchawki posiadają mały jack 3,5 mm, należy użyć adaptera 6,3 mm. Jeśli i tego słuchawki nie posiadają, to takowego można nabyć w razie czego na Allegro, kosztuje on grosze.
Szanony Panie Jakubie;
Większość ludzi pyta o słuchawki do tej karty, ja natomiast mam pytanie ws. głośników.
Karę AIM SC808 mam już dobre kilkanaście miesięcy, kupiłem ją po przeczytaniu tej recenzji i opinii na formach audio.
Do tej pory używałem słuchawek ale teraz z przyczyn zdrowotnych muszę na jakiś czas słuchawki odłożyć.
Chciałbym zakupić dobre głośniki stereo + wzmacniacz i podłączyć je do wyjść RCA tej karty.
Jako, że jest to karta do PC, to pierwotnie chciałem kupić głośniki Microlab Solo 7C ale większość uważa, że lepiej będzie zakupić dwa lepsze głośniki i wzmacniacz.
Wybór padła na głośniki: Q Acoustics Q2010i moc do 75W lub Yamaha NS-333 moc 60W + jakiś wzmacniacz.
Czasem ludzie piszą, że takie głośniki nie będą miały basu ale będą szczegółowe.
Chciałbym zapytać Pana, co Pan sądzi o tych głośnikach ? lub może ma Pan jakieś inne typy, które będą dobrze grały z AIM?
Oczywiście jak Pan może wypowiedzieć się w temacie jaki mini wzmacniacz do tego wziąć, to już będzie full wypas odpowiedź.
Budżet na głośniki + wzmacniacz 1000zł. Słucham głównie rocka, czasem w coś pogram i jakiś film obejrzę na kompie. Sprzęt jest w pokoju o powierzchni 20m^2.
Dziękuję za wszelkie rady.
Witam również,
Zapytania zakupowe najlepiej jest kierować na forum: https://forum.audiofanatyk.pl/
O NS-333 mam akurat dobre zdanie, ale głównie z powodu iż nie lubię nadmiaru basu. Karta spokojnie poradzi sobie z każdym wzmacniaczem, byle tylko mieć możliwość posiadania odpowiednio długich kabli.
Pozdrawiam.
Witam Panie Jakubie.
Mam zamiar zakupić w niedalekiej przyszłości słuchawki wymagające wzmocnienia dlatego szukam karty dźwiękowej, która spełni to zadanie. SC808 wydaje mi się bardzo dobrym wyborem. Nie jestem jednak obeznany w temacie i muszę się kogoś poradzić. Chodzi o to, że posiadam zestaw głośników Logitech Z533. Głośniki lewy i prawy podłączone są do subwoofer’a, a sam subwoofer podłączony jest do komputera poprzez wejście słuchawkowe na przednim panelu obudowy. Jeżeli chcę użyć słuchawek to umożliwia mi to panel sterowania z potencjometrem, który posiada standardowe wejście 3,5 mm. Czy jeżeli do AIM SC808 (poprzez wejście słuchawkowe) podłącze mój zestaw głośników a słuchawki do panelu sterowania to wszystko będzie w porządku? Nic się nie uszkodzi? Czy słuchawki dostaną wzmocnienie? Czy powinienem podłączyć słuchawki bezpośrednio do karty dźwiękowej lub przedniego panelu na obudowie? A może jakaś inna konfiguracja, o której nie mam pojęcia :)?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.
Witam Panie Szymonie,
Do głośników powinien Pan używać wyjść RCA lub w ostateczności właśnie panelu przedniego ze względu na małą moc wyjściową sygnału. Do słuchawek zaś połączenie bezpośrednie pod wzmacniacz wbudowany w kartę. Inaczej podłączając głośniki pod wzmacniacz przesteruje Pan sygnał. Słuchawki zaś z przedniego panelu nie dostaną wzmocnienia i takowe zaoferuje tylko podłączenie bezpośrednie właśnie pod wzmacniacz.
Również pozdrawiam.
Witam serdecznie.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem tej karty. Na obecny moment posiadam Sennheisery HD598 jednak niedługo też pewnie pójdą do wymiany. Mają już w sumie za sobą z 4-5 lat solidnego użytkowania. Poszukiwałbym pod tą kartę nowych słuchawek.
Bardzo mi się podobają obecne HD 598, ale poszukiwałbym mocniejszego skierowania pod niższe tony i deliktanie mocniejszego podkreślenia góry. Na ten moment bazując na mojej dość średniawej wiedzy głównie zainteresowany jestem DT990 Pro lub DT 990/600. Poprosiłbym o jakieś dodatkowe rady lub propozycje na ten temat 🙂
Witam,
Tak samo jak w innych przypadkach, zapytania zakupowe najlepiej jest kierować na forum: https://forum.audiofanatyk.pl/
Obie pary DT możliwe, że będą dokładnie tym, czego się szuka, choć podkreślenie sopranu będzie więcej, niż delikatne. Z obu faworyzowałbym wersję Edition 600 Ohm.
Pozdrawiam.
Witam panie Jakubie mam pytanie odnośnie Audio In Motion SC808 jakie będzie najlepsze podłączenie tej karty z głośnikami Creative GigaWorks T3 pod RCA coaxial a może optical out z góry dziękuję za odpowiedź a był bym wdzięczny za podanie jakiegoś konkretnego kabla do podłączenia tego zestawu pozdrawiam
Witam Panie Robercie,
Najlepszym połączeniem będzie takie, które zagra Panu najlepiej. Po złączach analogowych będzie miał Pan możliwość jakiegokolwiek kształtowania brzmienia za pomocą czy to okablowania, czy wymiany układów wzmacniających na pokładzie karty. Najbardziej nastawione na jakość będą z kolei połączenia cyfrowe, tj. COAX / OPT. Z tym że warto zatroszczyć się wtedy o odpowiednio jakiś lepszy kabel spełniający specyfikację tego gniazda oraz optyk zbudowany o dosyć sensownej czystości przewodnik świetlny. Przykładowo u QEDa lub WireWorld’a będzie można znaleźć całkiem sensowne i tanie rozwiązania tego typu. Najbardziej praktyczny i najtańszy będzie zapewne COAX, ale przed zakupami spróbowałbym jednak w miarę możliwości wszystkich opcji w zakresie dostępności dowolnych kabli gdzieś pod ręką.
Pozdrawiam.
a jak by pan podłączył taki zestaw 2.1 Creative GigaWorks T3 pod które z tych trzech wyjść dodam że interesuje mnie a żeby uzyskać jak najlepszy bas pozdrawiam
Panie Robercie,
Przyznam miałem ogromne problemy z rozszyfrowaniem Pana wiadomości przez brak jakichkolwiek kropek lub przecinków poza oznaczeniem „2.1”. Wydaje mi się też, że na część zapytań odpowiedziałem już wcześniej. Przede wszystkim nie kupiłbym Creative T4, ale żeby uzyskać na nich bas w przypadku jego niedoboru, zapewne próbowałbym pracować nad akustyką, puścić głośniki po złączu analogowym RCA, zastosować układy basowe na SC808, dobrać kable miedziane typu „Bass core”, a w ostateczności manipulować EQ w panelu karty.
QED i WW to dobre kable od dobrych firm, nie mam między nimi swojego faworyta. Używam jednak optyków tej pierwszej.
Panie Jakubie bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.Mam jeszcze ostatnie pytanie ten kabel pod RCA typu Bass core , też raczej szukać u QEDa lub WW lub poleci pan inną firmę pozdrawiam
Proszę uprzejmie,
To raczej już od innych firm. Aktualnie nie widzę takich kabli w ofertach, także możliwe, że najlepiej będzie skupić się na połączeniu atrakcyjnego cenowo kabla Prolink Futura, który ma taką właśnie lekko ciepławą sygnaturę, z wymianą układów na karcie na 2x Burr Brown OPA2604 + np. 1x LM6172IN. Sumarycznie daje to właśnie takie bardziej basowe brzmienie, ale jeśli głośnikom samym z siebie brakuje basu, to niestety dodatkowe wydatki w postaci w/w nie nadrobią tego ubytku. To bardziej szlify finalnego brzmienia, aniżeli jego clou.
Pozdrawiam.
jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedź pozdro
a może od QED coś takiego QE5021 może lepsze by się okazały od Prolinka Futura
Zależy co rozumieć tu poprzez „lepsze”. Jeśli mówić o czystej jakości i równości, to tak, będzie to „lepszy” (i droższy) wybór. Ale jeśli ma to być kabel koloryzujący dźwięk, a więc teoretycznie negatywnie wpływający na brzmienie (tu: po prostu w odpowiednio pożądany sposób), to „lepsza” będzie Futura. Jeśli chce Pan iść na jakość sygnału, to raczej nie będzie wtedy mowy o koloryzowaniu (podbijaniu) basu. Pozostanie się wyższa jakość i wierność brzmienia, ale też (zapewne i tak wymagana) korekcja za pomocą EQ. Ostatecznie zmiana głośników na inne, bardziej pasujące brzmieniem.
Witam Panie Jakubie,
Szukam Dac-a, lub też karty dźwiękowej do moich świeżo zamówionych Ath-ad2000x. Potrzebuję czegoś co nie zmniejszy ich sceny a sprawi, że będzie jeszcze lepsza (dlatego zainteresował mnie Aim sc808) i zwyczajnie poprawi ich brzmienie. Poprosiłbym o poradę mój budżet to maks 700-800zł.
Czyli jednak miałem rację. Ta karta to jakiś bubel.
Sprawdziłem wyjście elektryczne na Asus Xonar D2 i wszystko było dobrze. Podłączone do tych samych głośników (Z-5500), tym samym kablem i na tych samych ustawieniach dźwięku. Nie ma żadnego przerywania.
Więc już teraz wiadomo, dlaczego to coś tak mało kosztuje.
Panie Tomaszu,
Mam w tej chwili 4 karty na wyposażeniu redakcji. Dwie z nich działają właśnie po wyjściu koaksjalnym. DAC odbierający od nich sygnał (dual COAX) nie zgłasza żadnych problemów z sygnałem 24/192 na żadnej z nich. Jak więc widać jeśli faktycznie jest to wina karty, to tylko tego konkretnego egzemplarza i winno być to przedmiotem postępowania gwarancyjnego. Cena nie ma tutaj nic do rzeczy, zresztą wyjaśniłem w recenzji dlaczego karta kosztuje mniej.
Takie same problemy potrafią mieć także i droższe Xonary, choć jak widać obaj mamy sytuację odwrotną, tj. u Pana zawiódł AIM, u mnie Asus. Ale i tak nie było to nigdy dla mnie powodem, aby stwierdzać po jednym przypadku, że Xonary to buble.
Pozdrawiam.
Szkoda, że nie mam możliwości sprawdzić Xonara w wersji na PCI-E, ale wątpię że to ma znaczenie.
Może również coś jest nie tak ze sterownikami SC808 lub problemy są w Windows 7.
To znaczy uważam, że to jeszcze może być wina oprogramowania.
Jednak nie chce mi się wierzyć, że jedynie wyjście elektryczne byłoby wadliwe, a cała reszta dobra, bo jak pisałem na optycznym nie ma przerywania.
Tym bardziej, że elektryczne jest separowane galwanicznie. A może właśnie dlatego jest gorzej niż na optycznym.
Czytałem, że dźwięk idący światłowodem jest w 100 procentach odporny na wszelkie zakłócenia.
To by wyjaśniało dlaczego tylko na elektrycznym przerywa.
Posiadałem właśnie wersję PCIe. PCI różnią się sposobem zachowania i w przypadku przynajmniej ST/STX (o ile pamiętam również D2/D2X) obecnością mostka PLX. Nie wydaje mi się, żeby była to kwestia sterowników, ponieważ najpewniej notowałby Pan wtedy problem również z połączeniem optycznym.
A tymczasem jest to bardzo możliwe. I nie tylko w kartach dźwiękowych. Zdarzało mi się mieć już DACi z uszkodzonym gniazdem optycznym. Separacja galwaniczna jest kwestią samego gniazda, tymczasem problem może być przy lutach od strony PCB lub w innym elemencie, o którym ani ja, ani Pan nie wiemy. Dlatego pisałem o wysłaniu karty na gwarancję, ponieważ od ustalania takich rzeczy jest serwis. Osobiście do niego nie należę, mogę jedynie mówić z perspektywy zaawansowanego użytkownika, który testował więcej niż jeden egzemplarz tej karty w różnych środowiskach i posiadacz aktualnie więcej niż jednej sztuki (testy porównawcze, platformy testowe dla OPAMPów, multistreaming do jednego DACa zbiorczego).
Jako czynniki zewnętrzne – owszem, jeśli tylko nie ma problemu z samym przewodnikiem, wtykami i gniazdami. Inaczej pojawiają się problemy z przepustowością, przerywanie wiązki co jakiś czas, wyłączanie się sygnału przy wysokim próbkowaniu itd.
Mam ta kartę. nagle komputer przestał ja widzieć. Zmieniłem sloty na płycie głównej. Nie da się zainstalować sterowników.Nie ma takiego cyknięcia z karty jakie było jak włączałem komputer. Mam windows 8.1, jakieś rady co to może być?
karta sama się naprawiła, zostawiłem wyłączony komputer z prądu na noc , rano odpalam i wszystko ok.
Panie Grzegorzu,
Niestety nie jestem serwisantem sprzętu i nie rozwiązuję z reguły problemów sprzętowych. Wygląda mi to jednak na kwestię luźnej karty w gnieździe PCIe. Przynajmniej po opisie zachowania.
Pozdrawiam.
Witam, gratuluję pięknej recenzji 😉 Mam pytanie, bo chciałbym kupić słuchawki ath m50x i do tego tą kartę muzyczną tylko za bardzo się nie znam na tych opamp’ach. Słucham muzyki takiej jak dubstep, hiphop, pop. Chyba, że ma Pan jakiś dla mnie inny wybór słuchawek chętnie wysłucham 🙂 No i dobór tych opamp’ów 😛
Pozdrawiam 🙂
Witam,
Tak samo jak w innych przypadkach, zapytania zakupowe najlepiej jest myślę kierować na forum: https://forum.audiofanatyk.pl/
Przykładowe zestawy wzmacniaczy operacyjnych opisane zostały w treści recenzji. To, który zestaw będzie pasował, sprawdza się zawsze indywidualnie podle własnego gustu. Sam osobiście staram się mocno unikać sytuacji, w których wymaga się ode mnie słyszenia „za kogoś”, ponieważ niesie to ze sobą spore ryzyko – jak świat długi i szeroki, każdy z nas ma inny gust. Aczkolwiek przestrzegę Pana, żeby nie traktować wzmacniaczy operacyjnych i ich wymiany jak equalizera – zmiany najczęściej są subtelne i skalowalne najbardziej z droższymi, czulszymi słuchawkami. To bardziej oszlifowanie i nadanie brzmieniu odpowiedniej jakości, często też i sceny.
Pozdrawiam.
Witam, dziękuję za odpowiedź. Już zakupiłem kartę muzyczna plus pare opamp’ów zobaczymy co z tego wyniknie, a ze słuchawkami jeszcze się wytrzymam i mam zamiar jechać na odsłuch paru słuchawek 🙂
Pozdrawiam Łukasz 🙂
Witam serdecznie,
Dzięki Pana świetnie napisanej recenzji (jednej z wielu) moim pierwszym wyborem „dobrych” słuchawek były Superluxy HD681 EVO i wybór ten uważam za bardzo dobry. Był to przeskok jak dla mnie dość spory bo ze słuchawek za powiedzmy 20 PLN przesiadłem się na słuchawki ówcześnie za 160 PLN. Do czasu zakupu tych słuchawek można powiedzieć że byłem głuchy – nie miałem pojęcia że dźwięk może mieć aż tak różne brzmienie. Niestety po dwóch latach użytkowania słuchawki padły i stanąłem raz jeszcze przed wyborem odpowiedniego dla mnie sprzętu.
Posiłkując się Pana recenzjami doszedłem do wniosku, że będzie to też czas na pewne inne zmiany. Dlatego po kilkugodzinnych badaniach postanowiłem nabyć recenzowaną kartę dźwiękową wraz z opcjonalnymi opampami 2x LME49720 + 1x LM4562NA. Mam nadzieję że przesiadka z integry na AIM SC808 będzie dla mnie miłym doznaniem i ponownie „objawieniem”.
Jednak aktualnie mam problem nad wyborem odpowiednich dla mnie słuchawek i dlatego chciałbym zasięgnąć rady kogoś bardziej doświadczonego i obeznanego w temacie. W zasadzie nie wiem jak to opisać, w EVO bas był świetny i jego brzmienie również (wybuchy itp. przy filmach zrywały z nóg) jednak przy dłuższym użytkowaniu słuchawek czułem lekki dyskomfort. Dodam że słucham głównie muzyki elektronicznej – techno, dubstep, house itp. – w której dla mnie mocny bas to podstawa.
Przechodząc do sedna – jakie słuchawki by mi Pan mógł polecić z mocnym jednak nie męczącym basem ale jednocześnie wyrywającym z kapci ? Ewentualnie jestem w stanie żyć z lekkim bólem głowy jeśli miało by to zredukować mocne wrażenia.
Czy słuchawki AKG K240 Studio będą dobrym wyborem ? Cena tychże słuchawek w mojej miejscowości wynosi 370 PLN i to jest obecnie górna granica na jaką mogę sobie pozwolić przy zakupie słuchawek – biorąc pod uwagę że i tak wydałem już 500 PLN na zakup AIM SC808.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Witam. Posiadam zestaw Denon RCD-M39 i monitory Monitor Audio Bronze BX2.W najbliższym czasie zamierzam kupić słuchawki Kingston HyperX Cloud tylko do gier.
Chciałbym się dowiedzieć czy da sie podłączyć tego Denona i w jaki sposób do PC z kartą SC808 lub SC 8000. Interesuje mnie tylko dźwięk stereo.
Czy tańsza SC dała by rade tym monitorom ? – słucham głównie metalu.
Czy nie licząc 7.1 w droższej karcie dźwięk będzie lepszy w SC808 czy w SC 8000 ?
Bardzo proszę o poradę i z góry dziękuję:).
Witam,
Obie karty połączy Pan przez złącze ANALOG IN za pomocą kabli RCA, ale tylko jedną z nich w tym samym czasie. Co do efektów końcowych nie powinno być źle, zaś dźwięk całościowo będzie lepszy w SC808 już nawet na fabrycznych układach JRC znajdujących się na karcie.
Pozdrawiam.
Witam serdecznie! Obecnie mam słuchawki Superlux HD681 EVO MK II i niedługo planuję zakup karty dźwiękowej ze względu na posiadanie jedynie tej zintegrowaniej z płytą główną. I teraz pytanie – czy do tych słuchawek warto dopłacać 200zł i brać SC808, czy jednak wystarczy tańszy SC8000? Z muzyki najwięcej słucham rocka/metalu. I jeszcze jedno pytanko, jako że obecna integra z tego co słyszałem jest całkiem dobra (ALC1150) i pytanie czy różnica będzie słyszalna?
Z góry dziękuję za jakieś opinie 🙂
Witam,
SC808 ogólnie jest układem bardziej przyszłościowym od SC8000 ze względu na nowsze złącze i aktualne wsparcie. SC8000 nie są już produkowane, zaś dodatkowa jakość i możliwość wymiany wzmacniaczy operacyjnych przyda się na przyszłość. Aczkolwiek EVO nie wykorzystają kompletnie tegoż potencjału.
O słyszalności różnicy mogą zdecydować niestety tylko Pana uszy. Moje mogą powiedzieć jedynie jak wygląda to z mojej własnej, subiektywnej perspektywy :).
Pozdrawiam.
Witam panie Jakubie!
Czy głośniki Microlab Solo 7c będą pasowały do tej karty? Z tego co wiem, to mają one lekko ocieplone brzmienie, więc powinny pasować. Nie mam jednak takiego doświadczenia jak pan i zwyczajnie chciałbym się upewnić(lub rozwiać swoje wątpliwości).
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Witam.Zakupiłem tą kartę dzwiękową AIM Audio In Motion SC808 (refurbished) na allegro , dzisiaj dotarła i mam jeden problem , mianowicie jeśli chodzi o wejście bądz wyjście (jestem zielony w temacie kart dzwiękowych) phone out , gdy wkładam kabel od moich słuchawek superlux hmc-631 , nie ma żadnego oparcia dla kabla na tym wejściu ,po prostu wypada , gdy trzymam i ustawie głośność na max , i ustawię w odpowiednim miejscu słychać baardzo cicho że grają , i tu takie może głupie pytanie , czy coś w tym wejściu powinno się znajdować co by podtrzymywało kabelek, oraz czy jest uszkodzone?Jeśli chodzi o karte córkę wszystko działa bez problemów , lecz jakość dzwięku jest średnia.Pozdrawiam
Witam,
Niestety nie prowadzę serwisu tych kart i należy raczej skontaktować się ze sprzedawcą w celu wyjaśnienia sytuacji. Słuchawki powinny mieć wtyk tzw. duży jack o średnicy 6,3mm. Jeśli takowy Pana słuchawki posiadają, a mimo to faktycznie wypada on z gniazda, jest w nim luźny i nie ma żadnego oporu, to na oko wygląda to na uszkodzenie mechaniczne gniazda.
Pozdrawiam.
Karta AIM SC808(+2 x LME49720) jest bardzo dobrym produktem, kupilem ja tylko ze wzgledu na jakosc. Mam ja podlaczona pod dobry zestaw HIFI – Vincent sv-227(3 x tung SOL gold) i glosniki KEF ls50. Slucham muzyki przez Tidal w wersji HIFI i nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba. Ogladalem rozne DACi za 2-4k, ale po co mi kolejne pudelko skoro ta karta gra jak dobry CDik. ps. Karta nie potrzebuje DSP, korektory znieksztalcaja dzwiek i powoduja artefakty. Karta po wymianie wzmacniaczy gra pieknie i nie trzeba juz nic upiekszac.
Witam nabyłem AIM SC808 i jestem zainteresowany kupnem 2xLME49720, czy może mi ktoś podać sprawdzony link albo sklep do zakupu tych kości? Pozdrawiam Karol.
Witam Panie Karolu,
Z największych i najpewniejszych miejsc wymienić można hurtownie Farnell i Mouser. Układy te jednak z tego co słyszałem nie są już produkowane i powoli kończy się zasób możliwości ich nabycia.
Pozdrawiam.
Panie Jakubie,
Czy podany w linku LME49720 będzie dobry? Pytam ponieważ moja wiedza z zakresu opamp jest bardzo mała a nie chce uszkodzić karty.
Pozdrawiam.
Witam Panie Karolu,
Tak jest, będzie dobry. Nie uszkodzi Pan karty, jedynie proszę mieć baczenie na polaryzację przy aplikowaniu wzmacniaczy na pokład karty. Kropka lub wcięcie oznacza zawsze stronę z pinem nr 1. Tak samo wcięcie na stoliku na samej karcie.
Pozdrawiam.
Czy aim sc808 to nie za dużo do głośników C3? Edifier C3 ma zewnętrzny wzmacniacz i idzie po jacku 3,5 mm do mojej obecnej karty, a tutaj widze wejscia RCA (czyli muszę mieć przejściówkę z jack 3,5 mm na 2RCA? Chyba jej w zestawie głośników nie było).
Czyli rozumiem, że nie da się przy użyciu tej karty zmienić dźwięku z 2-kanałowego na np. 8-kanałowy, jak w Xonarach (software’owo)? Testowałem w grach i wydaje mi się, że na Xonarze dźwięk jest bardziej efektowny na 8 kanałach niż 2, przynajmniej w takich grach jak Battlefieldy i Battlefront (w grach nastawonych na pozycjonowanie nie ma to większego znaczenia, wtedy wydaje mi się, ze lepiej jest na 2 kanałach). Wszelkie virtual speaker 7.1 i dolby headphone raczej są zbędne (chociaż ten drugi efekt nawet mi się podoba, niestety negatywnie wpływa na pozycjonowanie w grach). Czy może to po prostu złudny efekt i faktycznie lepszy, bardziej szczegółowy itd. dźwięk będzie na AIM sc808 naawet jeśli będa to tylko 2 kanały? aż sobie z ciekawości testuję różnice na xonarze i obawiam się, że będę tęsknił za możliwością zmiany kanałów. Może niepotrzebnie?
Witam,
Panie Jakubie chciałbym zapytać jak karta sprawdzi się w połączeniu z amplitunerem stereo Onkyo 8150 oraz głośnikami Heco Aleva 1002GT poprzez kabel optyczny? Czy podłączając przez OPT nie wykorzystujemy żadnych wzmacniaczy operacyjnych?
Pozdrawiam,
Robert
Witam Panie Robercie,
Poprzez kabel optyczny będzie miał Pan możliwość transportu cyfrowego i dokładnie tak jak napisał – bez wykorzystania wzmacniaczy operacyjnych. Bardziej liczyć będzie się nadajnik optyczny (np. soczewki) i medium transportowe, którego Pan użyje.
Pozdrawiam.
Witam Panie Jakubie, na wstępie chciałbym pogratulować wspaniałej recenzji, która po raz kolejny skłoniła mnie do zakupów.
Kilka dni temu nabyłem ową kartę i muszę przyznać iż nie zawiodła moich oczekiwań. Słuchawki Koss UR- 40 zyskały nowe życie( które kupiłem kilka lat temu wraz z karta Xonar DX, po przeczytaniu Pana recenzji z cyklu polecane oczywiście), a głośniki Logitech z 906 poszły na sprzedaż.
Obecnie przymierzam się do zakupu nowych słuchawek AKG 550, oraz monitorów aktywnych bliskiego pola. Chciałbym zamówić opampy, te dwa zestawy rekomendowane przez Pana, i teraz mam pytanie: czy potrzebne są stoliki DIL DIP 8 do bezpiecznej i wygodnej zmiany opampów, tych oczywiście, które wskazuje producent jako możliwe do wymiany bez utraty gwarancji. Jeśli takowe stoliki się przydadzą lub są niezbędne, to czy jest ktoś w Naszym mieście , kto mógłby odpłatnie oczywiście, fachowo wlutować podstawkę stolik DIP 8 ?
Pozdrawiam Mariusz
Witam Panie Mariuszu,
Tak, stoliki znacznie upraszczają aplikację i zabezpieczają nóżki wzmacniaczy operacyjnych. W Elblągu nie znam niestety żadnej osoby zajmującej się materią audio na takim poziomie.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź. Panie Jakubie, dotarły do mnie już dwa zestawy opampów: 2x LME49720 + LM4562NA oraz LM6172IN, na razie wstrzymam się z samodzielną aplikacją do czasu zakupu nowych słuchawek. Testuje Aim-a na wieloletnich słuchawkach Beyerdynamic DT880 (250 Ohm) oraz Beyerdynamic DT 770 (80 Ohm), pożyczonych od kolegi. Zamknięte DT 770 mają dla mnie zbyt intensywny bas schodzący za nisko, natomiast w DT 880 scena wydaje mi się dość szeroka, instrumenty grają fantastycznie, oddzielnie, można wskazać, z której strony są rozmieszczone, ale czegoś brakuje, intymności, może właśnie tego basu… nie wiem (jestem dyletantem – nie potrafię nazywać tak precyzyjnie i pięknie jak Pan tego, co się dzieje w głowie podczas odsłuchu). Wiem jedno, od momentu posłuchania r.roo,, Data Rebel, Adele, lub Fugees na Beyerdynamic-ah, moje stare Kosy UR40 nie nadają się do słuchania, wszystko jest małe, bliskie, trochę ciasne. Wydaje mi się, iż połączenie cech obu Beyerdynamików było by dla mnie zadowalającym kompromisem, dlatego myślę o AKG 550.
To tyle tytułem wstępu, teraz przejdę do właściwego pytania: Panie Jakubie, czy warto Pana zdaniem wybrać nowy modelu AKG K550 Mark II (podobno ma więcej basu, którego trochę wcześniej rzekomo brakowało, nie wiem nie mam owych słuchawek) , czy może lepiej kupić stary sprawdzony K550, (ceny są zbliżone), a może pomyśleć o zupełnie innych zamkniętych rozwiązaniach…. ? (mój budżet to ok 800 zł).
Dziekuję za poświęcony mi czas i pozdrawiam Mariusz
Proszę uprzejmie.
Generalnie na potrzebę zapytań zakupowych założone zostało forum, ale AKG to zupełnie inna szkoła grania i tutaj jeśli już decydowałby się Pan na ich odsłuch, to rekomendowałbym spróbowania nowych MKII, jako że powinny być bardziej intymne od jedynek. No i dzięki temu, że sprzęt będzie nowy, będzie Pan czynić odsłuchy z opcją Ctrl + Z, a więc możliwością wzrotu w terminie 14 dni.
Jeśli chodzi o przyjemne granie z intymnym wokalem i dobrym basem, to przyznam że w formule zamkniętej szukałbym osobiście (podkreślam: osobiście) starych i bardzo rzadkich AKG K270 Studio lub Playback w konstrukcji dwuprzetwornikowej 2+2. To zamknięte warianty moich K280 Parabolic, którymi przyznam od paru dni jestem zauroczony ze względu na to jak blisko i pełnie są w stanie oddać wokalizę, jednocześnie zachowując się jak akustyczny symulator głośników. To już jednak ryzykowna gra i niespecjalnie przyjazna zwykłym użytkownikom (stąd moje podkreślenie, że tylko i wyłącznie osobiście decydowałbym się na taki krok). Dlatego też znacznie bezpieczniej będzie Panu spróbować po prostu nowych MKII. Moim zdaniem.
Pozdrawiam.
Dzień dobry Panie Jakubie,
Gratuluję świetnie napisanej recenzji. Wiem, że od doboru sprzętu jest odpowiedni temat na forum, ale chciałbym się poradzić w dwóch aspektach a dokładnie chodzi mi o aspekty synergistyczne. Zamówiłem AIM’a SC808 (raczej na chwilę obecną nie zamierzam bawić się w wymianę kostek). Dziś lub jutro powinien do mnie trafić. Aktualnie posiadam SuperLuxy HD681 EVO MKII oraz kartę dźwiękową Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer i mam wrażenie, że jest za ciemno (czy dobrze odbieram, że SB X-Fi Xtreme Gamer to raczej ciemne źródło a słuchawki też?). Wiem, że HD681 EVO MKII nie wykorzystają w pełni SC808. Czytałem sporo i chyba zdecyduję się na DT150 (coś jeszcze warto brać pod uwagę w granicach do 600zł?). Czy powinno być lepiej z tymi DT150? Druga sprawa – chciałbym w niedalekiej przyszłości zakupić głośniki pod SC808, by postawić na biurku jakiejś dobrej klasy monitory stereo (rzadziej słucham muzyki na głośnikach). Czy Edifiery R1600 się tutaj sprawdzą? Nie będzie zbyt jasno?
Pozdrawiam serdecznie
Witam.
Czy omawiana karta zagra w stereo lepiej od karty Audiotrak Prodigy HD2 Advance DE. Czy Audio In Motion SC808 dorównuje dźwiękiem w stereo kartą Terratec SIX Pack 5.1 ,
Turtle Beach Santa Cruzz lub chociaż Aureal Vortex 2.Może lub jest od nich lepsza ? Jeśli lepsza to czy znacznie ? Muzyki słucham
poprzez komputer z kartą Turtle Beach Santa Cruzz – Radmor 5102 lub Onkyo 8250 i kolumny głośnikowe Tonsil Sonata 160.
Czy podłączając zestaw kina domowego z amplitunerem optykiem pod optyk w karcie matce SC808 nie uzyska się dźwięku 5.1 lub 7.1 .Czy tylko stereo ?
Witam,
Trudno powiedzieć, bowiem nie konfrontowałem bezpośrednio wymienionych kart łeb w łeb. Nie sądzę jednak aby SC808 którejkolwiek ustępował, pomijając już to, że słowo „lepsza” w audio jest pojęciem niesłychanie względnym i ryzykownym. Przede wszystkim ma Pan na pokładzie najlepszy układ DAC Wolfsona i wymienne wzmacniacze operacyjne, które w wielu sytuacjach jednak robią dobrą robotę. SC808 regularnie konfrontuję z innymi urządzeniami jakie trafiają na blog, często tymi droższymi. Sprzęt trzyma gardę zwłaszcza na sprzęcie muzykalnym, ciepłym i basowym.
Osobiście nie byłem w stanie uzyskać po optyku z niej dźwięku natywnego 5/7.1, także niestety tylko stereo.
Witam,
gratuluję bardzo solidnej recenzji. Mam pytanie: jaka jest wysokość karty – nie mogę znaleźć takiej informacji? Zastanawiam się, czy zmieści się ona w mojej obudowie komputera typu htpc.
Witam,
Dziękuję za miłe słowo. Wysokość jest taka sama jak każdej innej karty zajmującej jeden slot w komputerze. PCB z kolei ma standardową szerokość, jak np. karta graficzna. Jeśli Pana HTPC ma możliwość instalacji kart o pełnej długości śledzi, nie będzie problemu. Jeśli tylko niskoprofilowe z krótkim śledziem, SC808 nie będzie można zamontować.
Witam
Opłaca się przesiadać z SC8000 na SC808 z 2x LME49720NA + LM6172IN dla AKG 612pro? Chodzi mi tutaj właśnie o tę bliskość wokalu ale czy efekt będzie mocno odczuwalny?
Pozdrawiam
Witam Panie Marcinie,
To dosyć złożone pytanie i nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli wymigruje Pan na SC808, jakość i klasa dźwięku ulegnie zwiększeniu. Jednak SC8000 jest moim zdaniem o kapkę lepiej strojony podle K612 PRO i łatwiej się z nimi dogaduje. Musiałby Pan więc na SC808 mieć przynajmniej inny zestaw OPAMPów, aby uzyskać przysłowiowe i rybki i akwarium.
Pozdrawiam.
Miałby Pan może na myśli jakiś konkretny zestaw OPAMPów? Wspomniałem właśnie o tych 2x LME49720NA + LM6172IN ze względu na przybliżoną średnice oraz nasycenie, polecił je Pan w tekście właśnie do AKG 612.
Owszem. Prócz wspomnianego definitywnie spróbowałbym 3x Burson Supreme Sound V5i z ostatniej recenzji. Zestaw ten zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie właśnie ponad LME. Jest więc bardzo duża szansa na pozytywne efekty.
Cóż to dosyć kosztowne rozwiązanie. Na chwile obecną zamówiłem 2x LME49720 + LM4562NA / LM6172IN i będę testował.
Dziękuje za wszystko i pozdrawiam 🙂
Dzień dobry,
Mam pytanie do tej karty:
„Karta-córka nie działa równocześnie z kartą właściwą (osobne fizyczne układy dźwiękowe).”
Wejście mikrofonowe jest tylko na karcie-córce; czy to znaczy, że nie można jednocześnie korzystać z wyjścia RCA na karcie głównej i mikrofonu na karcie córce?
Witam Panie Marku,
Może. Cytowane zdanie tyczy się tylko odtwarzania :).
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie. Próbuję wymyślić jakiś logiczny zestaw; w tej chwili mam dźwięk z komputera wychodzący przez DAC-amp na głośniki Tannoy MX-2, ale słuchawki DT 880/600 chciałbym podłączyć do czegoś bardziej dopasowanego. Właśnie sprowadzam wzmacniacz Burson Lycan – myślę czy jest sens podpinać go pod kartę Xonar DS (mam – nie używam w tej chwili), czy poszukać innego zewnętrznego DAC i jestem trochę w kropce. Dlatego zwracam uwagę na kartę SC808: dałaby mi opcje wyjścia osobnymi kablami RCA na wzmacniacz słuchawkowy (tylko czy Lycan wtedy będzie jeszcze potrzebny?), osobnymi na wzmacniacz głośnikowy.
Pewnie idealnie by było wymienić głośniki, wzmacniacz, do tego dopasować zewnętrzny DAC od Nuforce… ale to inna kategoria finansowa. Dobrze wiedzieć, że dzięki stronie AudioFanatyk można poczytać o różnych możliwościach – dziękuję za dzielenie się wiedzą.
Witam,
Zakupiłem recenzowaną kartę i mam parę pytań bo jestem kompletnie zielony.
https://prntscr.com/c93r1s
Jeśli zdecydowałbym się na przedstawione wzmacniacze to w takim układzie należy je zamontować?
Następne pytanie, czy aby w pełni korzystać z możliwości nowym opampów to należy podłączyć sprzęt audio do karty matki, czy taki sam efekt otrzymamy podłączając sprzęt do karty córki?
I jeśli też zdecydowałbym się na stoliki to taka będzie kolejność montażu?
1.Wyjąć stare wzmacniacze.
2.Zamontować stoliki
3.Zamontować nowe wzmacniacze.
I jeśli chce kupić wzmacniacze przez internet to zwracać uwagę na oznaczenia po „sleszu” np.
LM6172IN/NOPB,
LME49720NA/NOPB?
Pozdrawiam, jak już wspomniałem jestem zielony jak ogórek szklarniowy 😛
Witam Panie Michale,
Przyznam porównanie zabawne :). Postaram się więc wyjaśnić Panu najprościej jak to możliwe wszystkie zagwozdki.
– Tak, dokładnie tak należy je zamontować. Dwa układy 49720 jako kości kanałowe A, zaś 6172 jako bufor B. Każda kość kanałowa (A) odpowiada za jeden kanał – lewy i prawy.
– Aby w pełni wykorzystać możliwości nowych OPA, musi używać Pan karty-matki. Karta-córka, jak pisałem w recenzji i komentarzach, wykorzystuje inny zupełnie układ dźwiękowy o gorszej jakości i z pominięciem wszystkich wymiennych kości.
Stoliki są dodatkiem, który ułatwia późniejszy demontaż kości oraz aplikację innych układów (lub powrót do fabrycznych). Kolejność zaznaczył Pan jednak całkowicie prawidłową. Aby ułatwić sobie zadanie, polecam jednak najpierw zamontować nowe wzmacniacze na stolikach i dopiero wtedy tak obsadzone stoliki zamontować na karcie. Proszę patrzeć na polaryzację (pin 1, oczko lub wcięcie z jednej strony obudowy OPA), a jeśli ma Pan wątpliwości, zamontowany na stałe na karcie LM4562 podpowie Panu polaryzację.
Tak, obie kości są właśnie z takimi pełnymi oznaczeniami.
Również pozdrawiam.
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Mam jeszcze dwa pytania, czy stoliki dip8 równieź należy podłączyć zgonie z polaryzacją i jeśli tak to czy w jakiś wyszczególniony sposób jest oznaczony pin 1.
I drugie, czy przy wysokiej jakości adapterze 3,5mm do 6,3 mm jack możliwe są straty w jakości dźwięku.
Dziękuje i pozdrawiam.
Jest to bez znaczenia z punktu widzenia technicznego. Ale orientację warto zachować dla siebie. Unika się wtedy ryzyka pomyłki.
Zależy od jego konstrukcji, ale jeśli jest dobrej jakości, najwyżej będzie można mówić o zmianach w dźwięku, a nie stratach.
Również pozdrawiam.
Witam,
Zabrałem się za demontaż starych wzmacniaczy, ale to co ujrzałem troszkę mnie zaskoczyło.
Stare wzmacniacze są już zamontowane na stolikach.
Czy te stoliki mam wyjąć razem ze starymi wzmacniaczami?
Czy zamontować na te stoliki następny stolik z nowymi wzmacniaczami?
Proszę o szybką odpowiedź w miarę możliwośći
Pozdrawiam
Witam. Posiadam głośniki „MICROLAB SOLO7C” + Karta dzwiękowa zewnętrzna MAYA U-5 . Słuchawki Maxell RETRO DJ 100 zł 😀 Słucham muzyki Chillout, Trance . Kocham detale, czystość , wyrazistość i przestrzeń dzwięku , bass mnie mniej interesuje. Jeżeli kupię tą kartę poczuje różnice na + przy obecnym sprzęcie? Czy muszę dokupić słuchawki za 500 zl .
Witam Panie Tomaszu,
Pytanie z cyklu „czy jak zjem 3 kawałki ciasta to mnie zemdli, czy dopiero po 6-ciu” :). Niestety nie umiem zgadnąć jak wypada Pana percepcja w tym zakresie, ale na pewno zmieniając słuchawki na inne (tj. lepsze), różnica będzie znacząca. To właśnie słuchawki determinują ogrom końcowego kształtu dźwięku, nie źródło. Słabsze słuchawki + dobrej klasy sprzęt źródłowy przegrają w przeważającej ilości przypadków z układem odwrotnym.
A co z Audio In Motion SC808. Brać ? Będą Microlaby lepiej grały na tej karcie czy zostawić Maye u5 ….
Sądzi Pan, że najwyższy na rynku model Wolfsona w towarzystwie wzmacniaczy operacyjnych TI i kondensatorów Nichicon będzie grał „gorzej” od taniej U5? 🙂
Nie, ale pytam profesjonalisty czy efekt będzie słyszalny, bo na dzień dzisiejszy nie jestem zadowolony ani z mikrolabów ani z Mayi… Brać 808 i się nie zastanawiać ?
Czy będzie słyszalny tak naprawdę zdecydują dopiero Pana uszy. Sam osobiście jednak nie miałbym żadnego problemu z rozróżnieniem jakości dźwięku między jednym a drugim urządzeniem.
Panie Jakubie … Stworzył Pan mi w domu sale koncertową ! Poezja dzwięku, Cud miód i orzeszki ^^ Panie ja mam słuchawki za 70 zł (Retro DJ ) A z tą kartą ja tych słuchawek nie poznaje heh. Przeczytałem wszystkie recenzje Pana. W jednej z nich napisał Pan o pewnej piosence *Asura – El Hai (Featuring Ayten)* Uwielbiam ten rodzaj muzyki ,jak i Trance Chilout i wszystkie kawałki w których można usłyszeć (smaczki) Otarcia palcem o struny,dzwoneczki, szept itp Do uzupełnienia zestawu brakuję mi jedynie słuchawek . Widzę że mamy podobny gust muzyczny. 1000 zł do wydania(nikt w domu nie może się dowiedzieć że tyle dałem za słuchawki 😛 ) Co Pan proponuję do 1 tyś do tego typu muzyki (sam nie wybiorę bo spieprzę sprawe ) Jest Pan wybitnym człowiekiem w swojej dziedzinie , ufam że poda mi Pan 1-3 propozycję, Dzięki Wielkie za dotychczasową pomoc. Aim-808 ® + Microlab Solo 7c Grają rewelka .
Miło słyszeć Panie Tomaszu, że recenzje okazały się trafne. Od takich zapytań jest jednakże wygodniej dyskutować na forum. W przypadku wyboru sprzętu gust gustem, ale zawsze jest to indywidualna sprawa. W elektronice ma Pan przynajmniej kilka pozycji do wyboru, np. DT990/600 Edition. Jeśli sprzęt ma być bardziej przenośny – Audio-Technica ATH-MSR7. Wiele osób ceni sobie też AKG K702 z odblokowanymi portami BR.
Witam,
Proszę mi wybaczyć, ale mam kolejne pytanie.
Mam zamiar zaopatrzyć się w słuchawki BEYERDYNAMIC DT 990 (600-tki).
Aby recenzowana karta dzwiękowa kolokwialnie mówiąc „pociągneła” w/w słuchawki wymagane jest dodatkowy wzmacniacz, czy wbudowany w kartę poradzi sobię z nimi?
Fabryczne wzmacniacze operacyjne wymienione na LM6172IN + 2xLME49720
Witam Panie Michale,
W sensie prądowym owszem, pociągnie je spokojnie. Zakup dodatkowego wzmacniacza nie będzie konieczny. Chyba że będzie chciał Pan korygować tonalność DT990/600 w taki sposób.
Witam,
Mam takie pytanie jaki to ma być dokładnie kabel , ciężko mi znaleźć jakieś przejściówki + molex (f). Nie znam dokładnej nazwy tego kabla ale powininem coś znaleźć więc pytanie brzmi jaki zestaw kabli dokładnie potrzebuję do tego ? bo na pewno molex (f) + druga końcówka 6 pin PCI-e
Witam,
Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem pytanie, ale karta nie potrzebuje zasilania PEG 6-pin. Potrzebny jest jej tylko zwykły 4-bolcowy MOLEX i nic więcej.
Hej,
Chciałbym mieć świetne połączanie miedzy kompem a kinem domowym. Lepszy będzie AIM808 czy Creative Sound Blaster ZX. Coś bardzo mało napisane na ten temat jest.
Witam,
Zapewne dlatego, że blog jest o tematyce słuchawkowej, a sama karta również przeznaczona właśnie pod słuchawki i systemy stereo. Z tego co wiem SC808 nie ma obsługi DTS.
Karta nie współpracuje w pełni z Windows Vista i nigdy nie posiadała sterowników do Windows Vista.
Producent nigdy nie oferował i nie oferuje supportu dla tego systemu. Skąd Informacja o wsparciu dla tego systemu w artykule?
Dziwne, dałbym sobie rękę uciąć że w momencie publikacji recenzji takie wsparcie było wymienione. Zweryfikowałem i teraz faktycznie nie ma takiej informacji. Zaktualizowałem specyfikację.
Przesiadłem się miesiąc temu z AIM sc8000 (z powodu braku wolnego złącza PCI) na tę przereklamowaną sc808. AIM sc808 w porównaniu ze starą kartą oceniam na 2/10 zarówno pod względem jakości dźwięku jak i funkcjonalności. Korzystam z średniej klasy słuchawek, w porównaniu do poprzedniej karty ta nie ma praktycznie wogóle basu. Sterowniki zawierają poważne błędy. W 96khz są wyraźnie trzaski, efekty nie działają w WASPI – czyli o korektorze dzieki któremu moglibyśmy programowo uratować brak basów możemy zapomnieć(w sc8000 nigdy nie było tak poważnych błędów). W DOOM po załączeniu efektów miałem brak dźwięku na oryginalnych sterownikach wbudowanych w Windows 10. Korzystałem z różnych kart muzycznych od AWE 64 Gold, poprzez Yamahę i wszelkiej maści xfi, ale takiego crapu w życiu nie testowałem.
Więc trzeba było oddać kartę do sklepu Panie Januszu.
Posiadam SC808 w ciągłym użyciu od bardzo długiego czasu w drugim komputerze (Windows 10 Home x64 AU) i na jakimkolwiek etapie pracy z nią żadnych problemów z basem nie uświadczyłem, nawet na słuchawkach o skromniejszym basie samym z siebie, jak również nie słyszałem jeszcze nigdy o takowym przypadku poza jednym, w którym użytkownik stosował bardzo fatalnej jakości przejściówkę z dużego jacka na mały. Korzystam z całej gamy słuchawek z różnych przedziałów klasowych. W trybie 96 kHz trzasków także nie uświadczyłem, zarówno na 16 jak i 24 bitach i w trybie DS / WASAPI. Sam tryb WASAPI jest trybem wyłączności (bitperfect) więc żadne efekty nie będą tam działały tak czy inaczej. Na Windows 10 karta sterowników wymaga, ale dostarcza je CMedia, jako producent procesora dźwiękowego, nie AIM. Zainstalowane mam najnowsze sterowniki pobrane wprost ze strony producenta karty.
Oddać do sklepu bardzo łatwo, niestety uzyskać pieniądze z tego tytułu już nie. Wkrótce jendnak tak zrobię.
Czytając komentarze na forach okazuje się, że nie tylko ja źle oceniłem tę kartę – jako, że AIM to „chińszczyzna” w najgorszej postaci, najgorszym i najsłabszym jej ogniwem, niczym w drogim „chińskim” telefonie, jest jej oprogramowanie. Usunąłem zbugowane sterowniki producenta i użyłem tych wbudowanych w Windows 10 do HD Audio. W opcjach pojawiło się Enhancements -> Bass Management. Podbiłem 3db dla zakresu do 110khz. Pojawiły się niskie tony i to nawet w WASPI. Nareszcie dźwięk ma niskie tony!
Niestety po odpaleniu gry dla odmiany przybyły charakterystyczne, wyraźne zakłócenia przypominające wyładowania elektrostatyczne, całkowicie uniemożliwiając wykorzystanie tej opcji. Dodam, że ustawione było 44khz i 16 bit, na nic więcej nie liczyłem.
Jeśli kartę nabył Pan miesiąc temu, to jest to już dawno po terminie 14 dni przewidzianym na zwrot. Jako osoba recenzująca sprzęt nie mam jednak najmniejszego wpływu na działania sklepów, ewentualne zwroty należności oraz poprawne lub niepoprawne działanie danego urządzenia w nieustalonych warunkach.
Jak do tej pory komentarze są tylko na jednym forum i dotyczące innego zupełnie problemu, który z tego co pamiętam jeden ze sklepów zdążył ponoć rozwiązać.
Z SC808 miałem styczność parokrotnie, zarówno z nowszej, jak i starszej serii (różnice w pudełkach i wyposażeniu), posiadam sprzęt bardzo długo, korzystając za każdym razem ze sterowników producenckich. Jedyny problem jaki miałem do tej pory ze sterownikami, to błędy xManifest podczas nawigacji po kartach w Panelu sterowania po aktualizacji do Anniversary Update. Winny okazał się jeden z procesów towarzyszących panelowi karty. Aktualnie korzystam z gołego sterownika producenta zainstalowanego bezpośrednio przez menedżer urządzeń. Innych problemów na dwóch różnych komputerach stacjonarnych na całe szczęście nie uświadczyłem. Efektami wciąż można zarządzać przez Urządzenia do odtwarzania w zasobniku systemowym, tak samo jak przełącznikiem HP OUT / RCA itd.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie moim komentarzem. Szkoda, że producenci i support nie podchodzą tak profesjonalnie do swoich klientów jak Pan do komentujących.
Ostatecznie użyłem sterowników wbudowanych Windows 10 (zainstalowały się automatycznie), trzeba było skonfigurować głośniki w urządzeniach do odtwarzania jako „głośniki niepełno zakresowe”. Potem ustawić sobie bas jak wcześniej pisałem (efekt jest aktywny potem już wszędzie). W grze zakłócenia występowały wyłącznie w menu, po przejściu dalej problem już nie występuje, nie ma go też w przypadku innych gier.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodam jeszcze, że w trybie „bitperfect” WASAPI zarówno na aim SC80000 jak i X-fi Gamer działały WSZYSTKIE efekty.
Witam,
Niedawno kupiłem tę kartę między innymi po przeczytaniu Pana recenzji za co jestem naprawdę wdzięczny, bo gra rewelacyjnie. Chciałbym też przeskoczyć trochę wyżej jeżeli chodzi o słuchawki. W oko mi wpadły AKG K550 MK2. Czy będzie to odpowiednie połączenie z tą kartą dźwiękową? To będzie już prawdopodobnie końcowy zestaw audio więc chciałbym żeby się naprawdę dobrze zgrywał. Czy nie będą zbyt „suche”? Zależy mi na uniwersalności, gdyż słucham różnych gatunków, lubię też dużą scenę ale chciałbym żeby sprzęt też był muzykalny i nie męczył przy dłuższym odsłuchu. Istnieje jakaś alternatywa w cenie K550?
Pozdrawiam,
Dawid.
Witam Panie Dawidzie,
Miło słyszeć że zakup się udał. Nie do końca będzie to dobry krok, ponieważ SC808 ma dosyć dużą oporność wyjściową i współczynnik tłumienia może okazać się słyszalny (kontrola basu), ale mimo wszystko może się Panu takie połączenie bardzo spodobać. Nie powinno być zbyt suche, ale tylko Pan może to ocenić na 100% akuratnie własnymi uszami. Alternatywy dla modelu K550 zostały przeze mnie wypisane w Polecanych słuchawkach nausznych, ale za jedyną alternatywę uznaję osobiście Beyerdynamic DT150. Mają większe wymagania od K550, potrzebują też minimum kilkudniowego uleżenia się na głowie (nausznice), ale model ten ma swoją renomę. Również jest opisany w Polecanych, jak również na forum.
Pozdrawiam również.
Dziękuję za odpowiedź, zainteresuję się na pewno DT150. Przy okazji miałbym możliwość przetestowania połączenia ze słuchawkami Soundmagic HP150, czy słuchał może Pan takiej kombinacji? Jest sens w ogóle to sprawdzać czy raczej odrzucić te słuchawki z miejsca? Chciałbym wykluczyć jak najwięcej opcji przed zakupem konkretnego modelu.
Proszę uprzejmie Panie Dawidzie,
Niestety nie miałem przyjemności parować ze sobą obu urządzeń. Rozumiem troskę o wykluczenie potencjalnie niepotrzebnych kombinacji, ale też proszę pamiętać, że ma Pan możliwość zwrotu sprzętu zakupionego przez Internet na osobę prywatną w terminie do 14 dni od daty zakupu. To przydatna w takich sytuacjach opcja, mogąca odpowiedzieć na szereg dodatkowych wątpliwości.
Będą. K550 to suchary, a z tą kartą to suchary^2
Nie no nie dramatyzujmy Panie Jacku :). MKII do sucharów nie należą, to ocieplona wersja pierwszej generacji. Chyba że ktoś naprawdę lubuje się w mocno ciepłym sprzęcie.
Dzień dobry,
AIM SC808 dzięki Pańskiej recenzji (zarówno jak inny sprzęt audio który posiadam) jest moją kartą dźwiękową od jakiegoś czasu, obecnie gra zasilając słuchawki ze zinetgrowanego w karcie wzmacniacza oraz po złaczach RCA poprzez zewnętrzny wzmacniacz zasila moje kolumny.
Niedawno zdecydowałem sie na modernizacje mojego zestawu audio w stronę budżetowego Hi-Fi
w postaci wzmacniacza Onkyo A-9010 oraz kolum Monitor Audio Bronze 2.
Nowy wzmacniacz zawieraja własne wyjście coaxialne i optyczne oraz własny DAC
( Cytując za innym artykułem DAC w A-9010 jest to: „Wolfson model WM8718, zdolny przyjmować sygnał o maksymalnej częstotliwości 192kHz i rozdzielczości 24-bitów. Jest on wspomagany przez odbiornik cyfrowy marki Burr-Brown PCM 9211 w towarzystwie oscylatora kwarcowego TXC Corporation pracującego z częstotliwością 3,579545MHz oraz wzmacniacz operacyjny JRC 2068D”) – Nic mi to nie mówi.
Moje pytanie brzmi, jak z takim sprzętem poprawnie/korzystnie używać AIM SC808, przy założeniu, że jego głównym zadaniem będzie odtwarzanie muzyki oraz mediów z komputera.
Czy przekazac sygnał na wzmaczniacz kablem coaxialnym i pozwolić wzmacniaczowi zając się resztą, czy obsługiwać wzmacniacz przez RCA dając układowi AIMa wtrącić swoje trzy grosze. (nie wiem nawet czy sygnał na coaxial w karcie zachacza o OPAmpy (w mojej karcie niemodyfikowane))
Bo jeśli sygnał na coaxialu omija całego AIM SC808 i służy on jedynie jako przejściówka między PCIE a coaxialem to czy nie warto wymienić go na inne prostsze, być może tańsze, urządzenie (nie wiem jakie mogło by to być) a jego potencjał wykorzystać w innym komputerze, nie podłaczonym do Hi-Fi ?
Zastanawiam się również który wzmacniacz słuchawkowy da lepszy efekt, ten zintegrowany z kartą czy może wzmaczniaczem.
Z uwagi na ogromny szacunek do Pana wiedzy liczę na podpowiedź oraz
opinię nawet jeśli miała by być tylko domniemana.
Z głębokim poważaniem
Konrad
Witam Panie Konradzie,
Obawiam się, że na Pana pytania odpowiedź trzeba będzie znaleźć samodzielnie i organoleptycznie – podłączając sprzęt dwoma sposobami i sprawdzając w których warunkach lepiej sobie radzi. Czasami jest tak, że teoretycznie gorsze połączenie może lepiej dogadać się synergicznie z naszym sprzętem właśnie dlatego, że odchodząc od czystej postaci cyfrowej w kierunku analogu tak zaczyna się ubarwiać, że się to ostatecznie nam bardziej podoba, zwłaszcza jeśli ma Pan na karcie układy fabryczne. Dokładnie to samo tyczy się też wzmacniacza zintegrowanego. Miałem urządzenia w kwocie np. 1000 zł, które grały subiektywnie gorzej niż układ wbudowany na karcie. Miałem też takie, które grały nieco lepiej. Tu ważnym czynnikiem są przede wszystkim same słuchawki.
Pozdrawiam.
Witam
Zachęcony Pańskim artykułem, postanowiłem zbudować w końcu PC do odtwarzania muzyki. Czy projekt „2x Burson Supreme Sound V5 + Sonic Imagery Labs 994Enh (aktualizacja 2016-09-27)” + Asus STX dotyczy karty STX 1 czy STX 2. Obecnie jest na allegro STX 1 w dobrej cenie. Czy lepiej darować sobie i dołożyć do STX 2. Planuje użytkować głownie RCA. Wzmacniacz NAD c356 lub Arcam 8R, kolumny USHER v601. W sprzęcie szukam sceny (jak najszerszej :)),detali, delikatnego ocieplenia i muzykalności. Czy w/w modyfikacja spełnia moje oczekiwania?
Z góry dziękuje za odpowiedz.
Andrzej
Witam Panie Andrzeju,
Artykuł dotyczy karty STX 1, którą kupiłem ho ho czasu temu i używam z powodzeniem po dziś dzień na sterownikach UniXonar 1815 v1.64 rev.2. W STX 2 ma Pan jednak lepiej zrealizowane zasilanie, jeszcze nieco lepszą jakość dźwięku i ogólnie lepszy pakiet standardowych OPA na starcie. Jeśli szuka Pan ponad wszystko delikatnego ocieplenia i muzykalności, spróbowałbym po prostu trzech V5. 994Enh dałby Panu bardzo równe i dokładne brzmienie.
Witam Panie Jakubie
Proszę o poradę które kości Burson V5 wypada kupić. Na stronie firmowej sa trzy rodzaje kości i nie jestem pewien które wybrać. Z recenzji które wyczytałem, zestaw z tymi trzema kośćmi gra podobno muzykalnie i ciepło.
Pytanie jeszcze o kość 994Enh, czy ta kość gra bardzo analitycznie? Przez to dźwięk jest bardzo cyfrowy, szczegółowy i suchy?
Będę grał wyłącznie przez RCA.
Pozdrawiam Andrzej Kluk
Witam również Panie Andrzeju ponownie,
Bardzo często padała już ode mnie taka informacja po forach, komentarzach i w bodajże nawet samej recenzji Bursonów: karta AIM SC808 pracuje tylko i wyłącznie na kościach podwójnych lub dwóch układach pojedynczych ale wlutowanych na specjalną płytkę parującą. Kości z serii V5, prócz wariantu pojedynczego (-S) i podwójnego (-D) są tylko w dwóch rodzajach: drogiej dyskretnej V5 w formie charakterystycznych czerwonych wież oraz małych srebrnych V5i, które są modelem hybrydowym (układ pół-dyskretny). Jeśli ma to wylądować na Essence STX, nie będzie Pan potrzebował przy V5-D żadnych dodatkowych ekstenderów. Przy SC808 – już niestety tak. W przypadku V5i-D, na obu kartach instalacja jest już jednakowa i bezproblemowa.
994Enh jest kością analityczną, ale nie aż tak suchą jak np. Sparko Labs SS3602. Wprowadza jednak sobą elementy cyfrowości, tego nie da się ukryć.
Pozdrawiam
Witam serdecznie,
po przeczytaniu wielu Pana tematów postanowiłem kupić kartę AIM sc808, obsługują one słuchawki superlux hmc631. Jestem zielony w temacie audio i mam duży problem z nazewnictwem. W każdym razie próbowałem dostosować ustawienia aby mi odpowiadał dźwięk zarówno w grach jak i w muzyce. Niestety opcja Surround Speaker psuje mi bass w utworach, ale daje fajny efekt przestrzeni. Czy winą słabego basu może być np przejściówka z jacka 3,5 na 6,3 za 10zł. Bez tej opcji bas wraca do normy. Może w ogolę lepiej podarować sobie ustawienia w programie, bo karta ma już odpowiednie filtry?
Chciałbym też zapytać czy gdzieś można poczytać o tych wszystkich ustawieniach, bo staram się to robić ze słuchu, ale jedn utwór zagra super a inny już nie.
Czy może Pan polecić jakiś dobry jakość/cena adapter(o ile warto takie kupować?)
Witam Panie Robercie,
Czasami owszem może to być wina tego typu adapterów, jednakże zdarza się to stosunkowo rzadko i najczęściej przy słuchawkach wyposażonych w jack TRRS (4-dzielny). Pana słuchawki mają zwykły dual-jack stereo. Nie jestem pewien co ma Pan na myśli w zakresie odpowiednich filtrów, ale generalnie najlepsze rezultaty, tj. największą wierność dźwięku i najmniejsze zniekształcenia, osiąga się na stereo i bez jakichkolwiek ulepszeń. Jeśli bas wraca do normy po wyłączeniu efektu przestrzenności, to jest to wina tegoż efektu. Jeśli zaś słuchawki musi Pan dostrajać, aby spełniały Pana oczekiwania, możliwe że równe granie HMC631 niekoniecznie trafia w Pana gust.
U mnie niestety nie da się poczytać, ponieważ raz, że jestem bardziej osobą purystyczną w zakresie sprzętu audio i unikam wszelakich ulepszeń (może poza dobrymi equalizerami), dwa że za każdym razem trafia się na inne gusta, doświadczenia i oczekiwania. Nie da się zatem wskazać palcem jedynych słusznych ustawień lub jakkolwiek skutecznego patentu na ustawienie słuchawek w określonej pozycji dźwiękowej.
Osobiście używam standardowych adapterów pozłacanych, jakie dołączane są chociażby do sprzętu marki Aune. Z tego co się orientuję kosztują grosze: https://allegro.pl/adapter-przejsciowka-gniazdo-jack-3-5-wtyk-6-3-i5182008210.html
Podpowiem od razu, że najłatwiej sprawdzi Pan wszelkie duże odchylenia dźwięku wynikające z adapterów po prostu poprzez podpięcie karty-córki i sprawdzenie słuchawek na małym jacku tejże (zielone gniazdo).
Bardzo dziękuje Panie Jakubie za odpowiedź. Wczoraj bawiłem się jeszcze z ustawieniami i ostatecznie stwierdziłem wyłączenie wszystkich filtrów przynosi najlepszy rezultat 🙂
Pisząc o filtrach miałem na myśli Pana zdanie z recenzji:
„Wydaje mi się, że w ogóle nawet nie są tu potrzebne, skoro karta wyposażona jest w wiele własnych filtrów dźwiękowych.”
Dodam jeszcze, że wczoraj po podłączeniu mikrofonu słuchawek do przedniego panela obudowy(połączonego z karta) i podłączeniu słuchawek z tyłu w gnieździe jack 6,3 w pewnym momencie zaciął mi się komputer(co nie zdarzyło mi się od początku jego posiadania) Nie mogłem go włączyć, pomogło dopiero odpięcie mikrofonu. Kartę dźwiękową mam wpiętą w szynę PCI-e x16, płyta główna MSI B85-G43
Pozdrawiam
Witam
Czy wymiana opampów mogła spowodować to, że karta-córka nie jest wykrywana? Przed zmianą wszystko było dobrze, a potrzebuję jej, ze względu na mikrofon.
Witam,
Dziękuję za ciepłe słowa i miło czytać, że problem sam się rozwiązał. Powodem cichego mikrofonu może być np. defekt używanego modelu, ale też często brak aktywnej opcji Mic boost.
Mikrofon jest nowy i działa tak samo, jak ten, którego kiedyś używałem pomimo, że tamten ma już prawie urwany kabel. Sam mic boost powoduje straszne, przepraszam za brak profesjonalizmu „trzeszczenie”. Nie jest to problematyczne, jeśli korzystam z funkcji „push-to-talk”, ale takie ogromne różnice są krótko mówiąc irytujące. Sprawdzę jeszcze sam mikrofon na innym urządzeniu. Obym znalazł gdzieś przejściówkę do laptopa bo ma tylko jedno wejście.
Wow, to się nazywa recenzja. Myślę o kupnie tej karty do hifimanów he-500. Myślisz, że to dobry wybór czy istnieją lepsze alternatywy do 1000 zł? Obecnie mam asus xonar d1 + bravo audio 2. Pozdrawiam
Po miesiącach namysłu i latach słuchania na totalnym badziewie jak karty zintegrowane i słuchawki za 100 zł przyszedł czas na jakiś lepszy zestaw więc po przeczytaniu tej recenzji zamówiłem AIMa i do tego słuchawki DT880 250Ohm i już nie mogę się doczekać jak to zagra i czy rzeczywiście przeskok będzie tak ogromny jak to mówią Ci co już coś tam w audio działają.
Obawiam się, że moja odpowiedź na to pytanie – w kontekście dokonania już zakupu – jest bez znaczenia. Oceni to Pan myślę już własnymi uszami. Mogę jedynie powiedzieć o rzeczy, co do której mam 100% przekonania, a więc aby dał Pan jednemu i drugiemu troszkę czasu na dojście do siebie w pierwszych dniach użytkowania.
Witam i w sumie chciałbym się podzielić czymś i zarazem poradzić jako, że ja nie jestem geniuszem w temacie. Pierwsza rzecz to fakt „świetnego” działania na sterownikach. Nie wiem czy tylko ja jestem pod tym względem pechowcem, ale na win10 z wgranymi nowymi sterownikami czasami potrafi mi wyrzucić całkowicie dźwięk. Wydaje mi się natomiast, że głównym powodem jest tutaj podpięty zewnętrzny mikrofon (mxl 990 przez konsolę behringera) i muszę przyznać, że aż tak często się to nie dzieje. Natomiast jeśli chodzi o poradę to zastanawiam się nad porządnymi słuchawkami do tej karty (za rozsądną cenę max 600/700 – przy czym jak zawsze mniej to znaczy lepiej). Przez długi czas chodziły mi po głowie AKG 612pro natomiast na razie trafiłem na dwa sklepy, które je oferowały i ostatecznie pisały mail, że jednak ich nie mają. Tańszą alternatywą, którą rozważałem były AKG K 240 Studio MK II. Natomiast w ostateczności myślałem o Brainwavz HM5 (chociaż w tym wypadku nie jestem zachwycony konstrukcją w pełni zamkniętą). Ogólnie zależy mi na stosunkowo najlepszym sparowaniu ich z tą posiadaną kartą, na drugim miejscu jest natomiast wygoda jako, że często spędzam w słuchawkach sporo czasu. Który z tych modeli lub alternatyw jest wart bliższego zainteresowania?
Witam,
Wybór słuchawek jest zawsze sprawą skrajnie indywidualną i opartą o bardzo konkretne wymagania dot. dźwięku docelowego, których – z racji bycia zupełnie inną niż Pan osobą – nie mam możliwości znać. Słuchawki, jakie są warte ogólnie zakupu, znajdzie Pan w Polecanych: https://audiofanatyk.pl/polecane-sluchawki-nauszne-muzyczne-i-dla-graczy/
Te pasujące moim zdaniem do SC808 (zależy oczywiście jeszcze na jakich kościach pracuje sama karta) zostały opisane w recenzji. Wystarczyło ją przeczytać i szukać wedle zawartych tam wskazówek modeli pasujących do opisu, a więc ciepłych i przechylających się w stronę muzykalności. Wiele osób ceni sobie z nią Beyerdynamici DT150.
Witam!
Chciał bym zadać dwa nurtujące mnie pytania:
Właśnie sprawiłem sobie HE-300 i słucham z nie małą przyjemnością na AIM SC8000. Zastanawiam się jak duża jest różnica z AIM SC808 z dodatkiem 2xLME49720 + LM4562NA? Czy warto wyłożyć te 500?
Witam,
Różnica będzie całkiem słyszalna (przynajmniej na moje uszy byłaby), zwłaszcza na skrajach. Jeśli jednak chciałby Pan utrzymać kierunek SC8000, zamiast buforu z LM4562 można spróbować jednego Bursona SS V5i – brzmienie będzie szło wtedy w stronę średnicy tak, jak było przy SC8k.
Czy słuchał Pan może tej karty w układzie 2x LME49720 + LM4562NA z HD595 lub HD598. Bardzo lubiłem charakter brzmienia HD650, niestety w najbliższym czasie ich nie odkupię.
Paradoksalnie słuchałem tej karty tylko z HD650, nigdy z 595/598. Docelowo słuchawki te jednak brzmieniowo pasują do profilu SC808, więc nie spodziewałbym się złych efektów.
Witam Panie Jakubie. Muszę serdecznie podziękować za recenzję tej karty, ponieważ to ona skłoniła mnie do zakupu [stary X-Fi XtremeMusic zaczął po 11 latach kaprysić – cóż, miał prawo!]. Kartę zamówiłem razem z LME49720 + LM6172IN. Muzyki słucham korzystając z Grado SR60i, którym, w moim subiektywnym odczuciu, brakowało jednak trochę dociążenia tj basu, co kompensowałem sobie equalizerem parametrycznym w foobarze. Po wymianie karty jestem wręcz wniebowzięty efektami. Raz, że wywaliłem wspominany EQ z foobara, ponieważ nie jest potrzebny, a dwa, że charakterystyka basów na przestrzeni różnych utworów została mocno podkreślona, co daje dodatkową frajdę z poznawania muzyki na nowo. Przy okazji przyznam, że nie spodziewałem się, iż wymiana kilku kostek będzie aż tak wpływać na sam dźwięk. Z ciekawości chcę jeszcze wymienić LM6172IN na MUSES8820.
Dziękuję raz jeszcze za recenzję, która naprawdę wprowadziła dużo nowej radości ze słuchania muzyki oraz życzę wszystkiego najlepszego!
Witam, szukam po internecie jednej odpowiedzi i żadnej jasnej, mam komputer podłączony przez kartę graficzną z HDMI do amplitunera denon x1000,i teraz kupując taką kartę coś prawie w dźwięku na amplitunerze? Ale nie chcecie zmieniać podłączenia? Dalej sc808 da swojej mocy, przez HDMI z karty, czy trzeba osobno podłączyć jednak?
Znowu moje słuchawki to dt770 32 ohm,z karty dźwiękowej poleci lepszy dźwięk, a jak podłączę słuchawki do amplitunera, coś to zmieni?
Czy prostu puszczając dźwięk z obrazem przez kartę grafiki to ju resztą i tak amplituner się zajmuje?
Mam ogromne problemy Panie Adrianie ze zrozumieniem tego co Pan napisał, ale HDMI to całkowicie niezależny strumień dźwięku i jeśli przesyła go Pan tym kablem bezpośrednio, to SC808 w ogóle nie bierze udziału w tym wszystkim.
Tak, dziękuję poszukałem trochę i wiem że każdy sygnał wysyłany cyfrowo jest dekodowany w amplitunerze, a jeśli analogowo to już karta sc808 wszystkim się zajmuje ????
Chodziło mi o to właśnie w którym momencie co zajmuje się obróbką
Od dłuższego czasu jestem posiadaczem karty AIM SC8000 + wzmacniacz Kenwood KA-5040 R + STX F110n kolumienki – wcześniej posiadałem karte X-Fi Creative gamer i Genius SP HF-1800A. Muzyka z tej karty jest rewelacyjna nawet w jakości MP3 320, a takiej najczesciej slucham. Karta bije jakoscia dzwieku Xonary i Creativy po nawet 350 PLN.
Jednak nie wiem jak w karcie AIM SC808 ale w AIM SC8000 nie ma wcale wyjścia na mikrofon i jest to bardzo cwana zagrywka ze strony tej firmy. Ta firma sprzedaje wam karty , ktore są nastawione tylko i wyłącznie do odsłuchu muzyki opcjonalnie ogladania filmów. Karty AIM rozwijaja max swoich mozliwosci przesylajac swoj dzwiek do klasowego wzmacniacza lub amplitunera zewnetrznego i podpietych do niego kolumn. Na glosnikach komputerowych nie pokaza tak zwanego pazura.
Jednak cwaniactwo firmy AIM polega na tym, ze ich produkty kompletnie nie nadaja sie do gier komputerowych , a poza tym sa mało funkcjonalne, chcesz nagrywac filmy z wlasnym komentarzem ?? Na tej karcie nie nagrasz niczego ,bo nie podepniesz do niej mikfofonu. W Sterownikach konfiguracji opcji do gier nie ma wcale.
W karcie X-fi mialem konfiguracje systemow dzwiekowych wykorzystywanych w grach, mialem podpiety mikrofon – systemy dzwiekowe XMS kilka generacji, nawet byla konfiguracja efektow dzwiekowych poszczegolnych wykorzystywanych w grach – w sterownikach AIM – nie ma kompletnie niczego zwiazanego z Gamingiem.
Dlatego jezeli jestes typowym melomanem posiadasz starszy ale solidny wzmacniacz kolumny – lubisz czasami posluchac z Youtube lub z topowo brzmiacego Foobara to AIM SC8000 jest dla Ciebie hitem w swojej cenie i da Ci Stereo o jakim tanie ASUSY i Creativy moga tylko pomarzyc. SC808 10 krotnie wzmocni doznania z jakosci dzwieku i wszystko doprecyzuje w kazdym polu.
Jednak jezeli jestes zapalonym graczem, nagrywasz wlasne wokale do filmow z Gamingu czy nawet jakies komentarze do montowanych filmow, vlogow – omijaj karty AIM szerokim lukiem – zawiedziesz sie na nich na calej linii i bedziesz wrecz rozczarowany. Mi pozostaje podpiecie mikrofonu do integry, a jak widze po wejsciu SC808 na zewnetrznym sledziu mikrofonowe wejscie rowniez jest tam tragicznej jakosci.
Okrojenie cen tych kart ma swoje odwzorowanie w bardzo malej funkcjonalnosci. Nie nadaja sie ani do gier, ani do produkcji muzyki jakiejkolwiek, ani do nagrywania filmow.
Odsluch muzyki filmy – tak te karty spelnia twoje oczekiwania.
Szczerze po czasie zaluje, ze dalem 150 zlotych za AIM SC8000 – pomimo tej bajecznej jakosci dzwieku karta poza tym nie oferuja soba tego, co oferwal stary X-Fi Xtreme Gamer za 100 PLN.
Panie Dominiku,
Hołduję starej zasadzie, że jeśli nie ma się wiedzy na dany temat, to nie powinno się zabierać głosu kategorycznego. Jeśli ocenia Pan jakość mikrofonu SC808 po zdjęciach i na bazie produktu, który takowego w ogóle nie ma, bardzo trudno znaleźć mi jakiekolwiek logiczne uzasadnienie publikacji tego komentarza.
Ze strony producenta nie ma żadnego cwaniactwa – na żadnym etapie fakt nieposiadania możliwości podłączenia pod kartę SC8000 mikrofonu nie był zatajany przed użytkownikiem. Wszystko jest jasno i klarownie opisane.
SC8000 jest zupełnie innym produktem niż SC808, więc nie wiem z jakiego powodu publikuje Pan komentarz nt. tej pierwszej pod recenzją tej drugiej. Zwłaszcza że SC8000 także recenzowałem i dokładnie opisywałem wszystkie jej funkcjonalności.
Tak się składa że mam do dziś X-Fi Gamera i spokojnie decydowałbym się na dowolny model AIMa z tych dwóch. Zwłaszcza pod Windows 10. Miałem dość walki ze sterownikami i kwestiami kompatybilności sprzętowej.
Karta SC8000 jest przeznaczona stricte pod stereo i w trybie playback. Stąd tak niska była jej cena. To że stara się Pan wykorzystać kartę do celów w których nie była ona projektowana to już trochę inna sprawa. Karta posiada jeden w pełni konfigurowalny efekt wirtualizacji, więc nieprawdą jest, że nie ma kompletnie żadnych efektów w sterownikach. Pytanie czy w grach cokolwiek więcej niż dobre stereo i odpowiedniej jakości sprzęt odsłuchowy jest w ogóle potrzebne. Równie dobrze można byłoby powiedzieć, że Pana głośniki nie nadają się do produkcji muzyki – a czy w ogóle ktokolwiek tego po nich oczekiwał? (słuchałem F110n, wiem jak grają). Takie ryzyko istnieje tylko przy kupowaniu w ciemno i bez należytego zorientowania się w funkcjach kupowanego urządzenia. Potem pozostaje już tylko frustracja.
Na koniec dziwi mnie tak śmiałe polecanie i odradzanie SC808 w kontekście tego, że na początku przyznał Pan iż posiada inny model karty tego producenta. Ponownie: nie ma to jakiegokolwiek logicznego uzasadnienia. W Pana przypadku najlepiej byłoby SC8000 sprzedać – układ ten jest często poszukiwany i bardzo łatwo znajdzie Pan nabywcę. Wtedy też będzie droga wolna do zakupu innego sprzętu, który spełni Pana wymagania.
Witam Panie Jakubie
Chciałem zapytać, czy w budżecie do 500 zł karta AIM SC808 z 2x LME49720 + LM6172IN lub 2x LME49720 + LM4562NA będzie wystarczająca dla słuchawek AKG K702? Dodatkowo chciałem zapytać która konfiguracja byłaby lepsza dla tych słuchawek.
Pozdrawiam
Witam Panie Krystianie,
Ten wątek powinien pomóc: https://forum.audiofanatyk.pl/index.php?/topic/993-akg-k702-wzmacniacz-dac-karta-d%C5%BAwi%C4%99kowa/
Pozdrawiam.
Dzień dobry. Zastanawiam się jak te słuchawki wypadną z ATH m50x. Obecnie mam fiio e10k 2 i urzekła mnie w tym DACu świetna jakość i wyrazistość niskich tonów. Nie do końca chyba rozumiem stwierdzenia „karta pasuje do stereo”. To mnie trochę powstrzymuje przed zakupem. Czy może mi Pan jakoś doradzić w kwestii „dobrania” profilu dzwięku ATH m50x z AIM sc808?
Pana recenzja pomogła mi podjąć decyzje w zakupie tej karty muzycznej. Zaczynam raczkować w tematyce audio i tu moje pytanie. Posiadam słuchawki AKG k240 MKII i nie wiem jakiej użyć kombinacji kostek. Co pan polecił by przy takim połączeniu?
Miło słyszeć. Polecałbym Panie Bartoszu np. Bursony SS V5i-D. Ich recenzję można znaleźć na blogu.
Przeczytałem koleją Pana recenzje i znowu muszę skierować się z pytaniem. Czy mogę zakupić 3xBursony SS V5i-D?
P.S. Uważałem się za osobę która nie ma za dobrego słuchu ale po odsłuchu pierwszych utworów Sting stwierdzam że miałem wcześniej zatkane uszy i teraz mi je odetkało.
Z góry jeszcze raz dziękuję za pomoc
Panie Bartoszu, D oznacza Dual, a więc podwójne. Tak też jak pamiętam opisywałem je w ich recenzji i tak samo pisałem wielokrotnie o SC808, że jest to karta już nawet wedle specyfikacji jej fabrycznych OPA zaprojektowana pod pracę z układami podwójnymi. Montaż układów pojedynczych (Single) jest możliwy tylko przy użyciu specjalnych stolików parujących, a zamiast trzech układów podwójnych musiałby Pan kupić 6 pojedynczych. Plus przy gabarytach V5i nie zamontowałby Pan już pokrywy ochronnej karty.
Dziękuję za pomoc oraz za lekcje z wiedzy podstawowej
Witam.Bardzo prosil bym o rade.Aim sc808 wypada dobrze w mojej konfiguracji.Odsluch w moim przypadku tylko po rca.Wylutowalem bufor i zamiast niego siedzi burson v5i a kanaly to opa301b posiadam jeszcze muses01 ktore wydaly mi sie lepsze na kanale zamiast opa301.Bursona posiadam tylko sztuke.czy warto dokupic druga i zamienic z opa301b?zalezy mi na polepszeniu brzmienia jeszcze bardziej.czy jest sens kupowac jakiegos daca w okolicach 4tys.czy polepszenie brzmienia bedzie widoczne?
Witam,
Gdyby być dokładnym, to polepszenie brzmienia może być co najwyżej słyszalne, nie widoczne, chyba że bada Pan sprzęt od strony jego parametrów elektrycznych.
Niestety nie wiem czy by da się je odnotować. Przede wszystkim wprowadził Pan niefabryczną modyfikację w kartę, a co już na starcie zmienia zachowanie się układu i uniemożliwia mi odpowiedź jednoznaczną. Tak samo nie wiem jaki posiada Pan sprzęt i co dokładnie chce Pan osiągnąć. Wszelakie kombinacje w zakresie wzmacniaczy operacyjnych należy wprowadzać poza tym indywidualnie w oparciu o własne obserwacje, sprzęt i potrzeby. Coś, co „dobrze” gra u jednej osoby, niekoniecznie musi zagrać „dobrze” u drugiej. Przewidywałbym jednak, że najprawdopodobniej będzie to poziom ponad STX’em.
Pozdrawiam.
dziekuje za odpowiedz, karte uzytkuje około roku po przeczytaniu recenzji.Gdy uslyszalem pierwszy raz dzwiek wydobywajacy sie z karty włosy mi dęba staneły i to na fabrycznych opa.Od tamtej pory zacząłem przygode z dobrym brzmieniem.Muzyka stała sie dla mnie powietrzem…nie licze kosztow przy rozwoju domowej stereofoni, ale widze ze to juz chyba koniec, wiecej sie zbytnio nie osiągnie, bynajmniej nieadekwatnie do kosztów.Sprzet atoll in100se, qacoustics3050 bi wire dużo pobrawilo w brzmieniu jak i same przewody qedsilver & melodika, rca – interkonekt zrobilem na vandame locap 55.Podobno przewod rozchwytywany przez studentow elktrotechniki.Z sc808 jestem bardzo zawodolony i widze ze chyba nie ma potrzeby wymiany.Na gościach dzwiek robi wrazenie. po roku do tej pory wlos mi sie jerzy:)
pozdrawiam goraco
Proszę uprzejmie. Czasami lepsze jest wrogiem dobrego i człowiek niepotrzebnie kombinuje nad różnymi konfiguracjami i co za tym idzie wydatkami. Moim zdaniem jeśli jest Pan w pełni zadowolony z obecnego zestawu, najlepiej jest pozostać przy tym co się ma. Aktualnie i tak ma Pan bardzo dobre układy per se, więc tym bardziej :).
Również pozdrawiam.
Witam
Kupiłem wyżej opisaną kartę do słuchania muzyki z komputera na hybrydzie Amplituner CD Taga Harmony HTR-1000CD + kolumny Taga Harmony TAV-906F v.3 połączone kabelkiem Van den Hul The Clearwater i tylko do FLAC w najwyższej jakości 24bit/192khz. Interesuje mnie ocieplenie brzmienia oraz pogłębienie tonów niskich. Urządzenia połączone interkonektem rca. Jaki poleciłby pan wzmacniacze operacyjne.
Witam Panie Kazimierzu,
Cieplejsze wzmacniacze operacyjne opisywałem już nie raz, zarówno na forum, jak i w komentarzach. SC808 jest natomiast układem z definicji jasnym, a wzmacniacze operacyjne pełnią w nim rolę jedynie korekcyjną. Nie rozwiążą one problemu mocno niedopasowanej tonalności, a jeśli już, to odbędzie się to kosztem jakości ogólnej.
Być może skuteczniejszym zabiegiem będzie wymiana sprzętu na inny, bardziej dopasowany do wymagań.
Witam, tak było by najprościej ale niestety budżet nie pozwoli mi na całkowitą zmianę sprzętu audio. Dla tego chciałbym tymi wzmacniaczami operacyjnymi coś poprawić. W tym temacie jestem świeży i dla tego poprosiłem o pomoc, myślałem o 2xLME49720.
Witam Panie Jakubie.
Niedawno zainteresowała mnie ta karta ale dopiero dzisiaj trafiłem na Pana recenzję. Powiem, że tak fachowego podejścia do tematu to jeszcze nie spotkałem.
Ale przychodzę tutaj z pytaniem.
Z recenzji wynika, że jest ona dedykowana do stereo a dodatkowe rozszerzenie obsługiwane przez gorszy układ, a ja chciałbym ją wykorzystać pod zestaw komputerowy 5.1. Obecnie mam stare głośniki Creative Inspire T5900 5.1 oraz niedawno nabytą kartę Sound Blaster Z (Oem), ale w najbliższym czasie chciałbym nabyć zestaw Sven HT-210. Wiem, że to tanie głośniki, ale nie mam funduszy na więcej (obecnie). Chciałbym zasięgnąć wiedzy, czy warto pchać się w tą kartę, która będzie wykorzystywana do zestawu 5.1 ?.
Myślałem nad stereo, ale na PC korzystam też z karty TV i bardzo przydaje się centralny głośnik czego w Stereo nie dostajemy.
Witam Panie Pawle,
Dziękuję za miłe słowa, choć w recenzji padła wyraźna odpowiedź na Pana pytanie. Cytuję:
„Jeśli wykorzystujemy analogowy system 5.1/7.1…
– nie. ST, a przede wszystkim STX II 7.1 dadzą nam większe możliwości ze względu na lepszy pakiet konfigurowalnych wyjść. Do tego w AIMie sygnał jest realizowany już nie przez Wolfsona (przypomnę: S/N 128 dB), a układ C-Medii o gorszych parametrach (S/N 100 dB).”
Poza tym do tak tanich głośników w zupełności wystarczy chociażby tańszy Xonar DX, więc nie jestem pewien czy w ogóle przejście z SBZ będzie konieczne. O tym powinien zdecydować Pan samodzielnie najlepiej dopiero po zakupie rzeczonych głośników.
Przepraszam, ale nie doczytałem dokładnie (siedzę w pracy 1 maja 🙂 ).
Zastanawiałem się czy po prostu nie kupić dobrej bazowej karty w postaci AIM SC808 (NEW), która posłuży już długi czas, a potem dopiero głośniki (5.1). Ale skoro uważa Pan, że to będzie marnowanie potencjału to faktycznie najpierw kupię głośniki i przekonam się czy obecna karta wystarczy, aby mieć wystarczające nagłośnienie. Niestety STX II 7.1 to bardzo droga dźwiękówka poza moim zasięgiem, a może i wymaganiami, dlatego celowałem w AIM, ale dobrze, że natrafiłem na Pana recenzje, gdzie poruszona została ta ważna dla mnie sprawa, i z tego co czytam to nie warto.
Zapomniałem wspomnieć, że przeznaczeniem zestawu będą gry na głośnikach oraz filmy na słuchawkach, oraz czasem muzyka. Dodatkowo karta musi być już na PCI-E, ponieważ płyta główna jaką planuję kupić już nie posiada interfejsu PCI.
Dziękuję za poświęcony czas i życzę miłego dnia.
Nic nie szkodzi.
SC808 Panie Pawle miałby sens w sytuacji, gdyby chciał Pan prócz zestawu głośnikowego używać jeszcze słuchawek, sprzętu stereo lub wyprowadzenia sygnału optycznego (Xonar ma mToslink). Wtedy tak, jest to przyszłościowe rozwiązanie, dające Panu swego rodzaju 2 w 1.
Dziękuję i wzajemnie.
w aim sc808, niskie czestotliwosci dopiero sa słyszane gdy podbije w eq, flex bass i dynamic bass(najlepiej jak to wszystko razem jest podbite).Czy to normalne?gdy wszystko mam wyłączone(HiFi) basu mozna powiedziec ze wogloe nie mam.Na wyjsciu sluchawkowym w słuchawkach jest troszke lepiej niz po rca chodz tez bez rewelacji.wyjście słuchawkowe do rca wzmacniacza to tak samo jak Rca/Rca – brak basuDodam ze żonglerka opa nic w tym nie pomaga(muses01, v5i i opa301)bufor rca wylutowany i tam siedza bursony a na kanałach opa301 probowałem chyba wszystkich kombinacji i basu nie ma w hifi.Prosze o porade jesli mozna.Przez wyjscie optyczne w sumie tez niskich czestotliwosci nie odczuwam tak samo jak po rca, dodam ze nie jestem bass-maniakiem.
U mnie na dwóch egzemplarzach tej karty tego typu problemów nigdy nie odnotowałem. Podczas testów również żadnych takich problemów nie było.
Witam Panie Jakubie,
Świetna recenzja którą bardzo dobrze i przejrzyście się czyta. Po przeczytaniu wielu opinii, a przede wszystkim Pana recenzji mam chęć kupić tą kartę, niemniej jednak mam pytanie.
Mianowicie po przeczytaniu polecanych przez Pana zestawów komputerowych kupiłem zestaw Edifier R2600 i się nie zawiodłem za co muszę Panu serdecznie podziękować. Natomiast teraz szukam dobrej karty dźwiękowej do tych głośników. Oczywiście pierwsze co, to przeczytałem zestawienie polecanych przez Pana kart dźwiękowych i stanąłem przed wyborem Audiotrak Prodigy HD2 Advance czy AIM SC808. Główne przeznaczenie to słuchanie muzyki, natomiast słuchawek nie posiadam i nie nastawiam się na kupno, jedyne co używam to ten zestaw 2.0 po torze sygnału RCA. Jest sens dopłacać 100zł do AIM SC808 dla tych głośników?
Witam Panie Krystianie,
Dziękuję, miło jest czytać że sprzęt udało się zakupić z pozytywnymi rezultatami odsłuchowymi. Moim zdaniem tak, ponieważ wciąż ma Pan na pokładzie bardzo dobrego DACa i możliwość sterowania jakością/tonalnością dźwięku w pewnym zakresie dwiema kośćmi na sekcji I/V. Daje to sporo możliwości na przyszłość i zostawia kilka uchylonych drzwi.
Panie Jakubie, czyli z Pana wypowiedzi można wywnioskować poniekąd także, że Edifier R2600 powinien się zgrać z SC 808? Brałbym tę kartę z układem układem 2xLME49720 + fabryczny LM4562NA, bo z recenzji wynika (choć na torze słuchawkowym), że powinny się zgrać z cieplejszymi słuchawkami, więc wnioskuje, że podobnie powinno być po torze RCA na głośnikach R2600, które są także określane ciepło grającymi – choć 100% przekonania nie mam co do swojego wniosku 🙂
Przepraszam za wiercenie dziury w brzuchu, ale jestem raczkujący w tym temacie, dopiero co się przesiadłem z zestawu 5.1 na 2.0 i wiem, że nie wróce do systemu wielokanałowego. Zestaw r2600 ze mną zostaje (chyba, mam tydzień na zastanowienie jeszcze), jednak skoro budżet mi pozwala, to wole kupić jakąś lepszą kartę niż tańsze SB Audigy czy Xonar DX/XD właśnie z myślą o przyszłości i lepszym zestawie bądź słuchawkach.
Witam, wracam do kwesti braku niskich czestotliwosci aim sc808.Problem rozwiazany, nielezacy po stronie karty.W zyciu bym nie powiedzial ze wymiana przewodu zasilajcego od wzmacniacza atoll potrafi naprawic tak dużo.Dawałem reke uciac ze przewody zasilajace to voodoo a tu prosze.do tego mój wzorowy komplet wzmacniaczy to Opa301b na obu buforach i muses01 na kanałach i jest kosmos jak dla mnie
Zakupiłem kartę SC808, jak również głośniki Edifier 2000 PRO (https://edifier.com.pl/product-pol-48-Glosniki-Edifier-S2000-Pro.html)
Jak najlepiej podłączyć głośniki do karty? RCA czy kablem optycznym? Czy różnica będzie odczuwalna?
Skoro zakupił Pan oba urządzenia, ma Pan wszelkie możliwości aby samemu móc najlepiej odpowiedzieć na to pytanie.
Witam serdecznie.
Panie Jakubie, dziękuję za tak obszerną, merytoryczną zarazem i przede wszystkim rzetelną recenzję, o co dzisiaj trudno w dobie sponsorowanych publikacji
Kupiłem kartę i cieszę się, że gra tak jak Pan pisze, bo oznacza to, że warto czytać Pańskie „audiorozprawki ”
Potwierdzam opinię, że musi się „wygrzać” ponieważ prosto z pudełka grała trochę i płasko z pewnym bałaganem zwłaszcza na górze choć absolutnie nie męcząco i nie ostro. Po około paru dniach czyli 10-15 godzinach wszystko się ustabilizowało.
Bardzo podoba mi się w tej karcie szybkość z jaką prowadzi perkusję i oraz inne instrumenty w utworach rockowych z tzn. drive’em. Po wygrzaniu poprawiła się dlugość wybrzmień spokojniejszych piosenek, bo na początku brakowało suptelności.
Ale do rzeczy, skoro jest możliwość chciałbym sprawdzić jak karta zagra na innych wzmacniaczach operacyjnych, i choć czytałem Pański artykuł na temat ów układów to zupełnie nie wiem, które kupić, żeby pasowały. Chodzi mi o to jak odróżnić oamp podwójny od pojedynczego i jakie rodzaje są na kanały rca, a jaki na słuchawki.
Zdecydowałem się na LME49720NA dla rca, proszę mi powiedzieć czy link prowadzi do właściwego modelu
oraz dla słuchawek LM6172IN
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam
Witam również Panie Rafale.
Dziękuję za miłe słowa. Tak, zdaje się że oba układy wskazał Pan prawidłowe.
Witam.takie pytanko do Pana.Czy aune s16 przebije wyraznie sc808 przy dobrej klasie reszty komponentow rca.a moze wymiana na opa dyskrtne w aim przyblizy sie do aune s16.nie mialem okazji slyszec aune.
Gdy testowałem dawno temu S16, był to dźwiękowo „lepszy” układ niż SC808 na LME49720 i LM4562, choć grający praktycznie w tym samym kierunku brzmieniowym. Dziś przyznam musiałbym mieć wszystko u siebie razem, aby móc je porównać i to jeszcze na konkretnych układach dyskretnych. S16 od tamtego czasu miał w 2016 roku dodatkową rewizję różniącą się brzmieniem, dziś zaś jest zastępowany przez nowszą S6. O ostatecznej „lepszości” winna też decydować paleta możliwości podłączeniowych oraz wygoda.
Witam Panie Jakubie,
Jestem szczęśliwym posiadaczem owej karty i to dzięki Panu za co bardzo dziękuję! Mam szybkie pytanie o „sample rate” czy warto przy tym mieszać, czy coś daje ustawienie wyższych częstotliwości i zamiast 16, 24 bit? Drugie pytanie dotyczy equalizera, ustawiłem go w lekką v-kę pod muzykę elektroniczną i w moim odczuciu jest lepiej, czy według Pana warto korzystać z eq?
Pozdrawiam serdecznie!
Witam Panie Łukaszu,
Miło słyszeć. Generalnie zaleca się 24 / 44.1, ale czy coś daje – tu najlepiej jest ocenić wszystko swoimi uszami, jako że efekt zawsze będzie uzależniony od wielu czynników trzecich. Tak samo rzecz tyczy się EQ. Wielokrotnie wypowiadałem się w recenzjach na jego temat i jego ustawienie jest dyktowane przez potrzeby użytkownika. Equalizery programowe, ale też ogólnie wszystkie, wprowadzają mniej lub bardziej słyszalne zniekształcenia. Czasami efekty są bardzo dobre, czasami gorsze niż przed zastosowaniem korekcji.
Czy korzystając tylko z wyjścia cyfrowego karty jej jakość ma znaczenie?
Tak. W przypadku złącza COAX znaczenie ma galwanizacja, dzięki czemu sprzęt ma mniejszą podatność na przenoszenie przebić. W OPT z kolei jakość soczewki użytej w kostce wlutowanej na karcie oraz samego konwertera sygnału.
Witam,
Właśnie dotarła do mnie omawiana karta. Kupiłem ją zachęcony recenzją oraz poniekąd koniecznością, mój Xonar ST wyzionął jakiś czas temu ducha usmażony przez kartę graficzną…
Przede wszyskim dziękuję za napisane tak szczegółówej i dokładnej recenzji oraz pomoc w doborze opampów.
Proszę jednak też o radę. Po usmażeniu Xonara za źródło dzwięku służy mi DAC Beresford Caiman z płytką Gator.
Oczywiście wszystko wyjdzie w odsłuchach ale zastanawiam się czy jest sens łączenia w jednym torze SC808 oraz Caimana? Wyszukałem, że w Caimanie za dekodowanie odpowiada Wolfson WM8716 a stockowe opampy to LM4562NA (nie wiem co jest w wersji Gator). SC808 posiada natomiast WM8741. Czy jest więc sens używanie tych 2 urządzeń w jednym torze?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, nie jestem jeszcze zbyt obeznany z `techniczną stroną` dźwięku 🙂
Pozdrawiam.
Witam Panie Michale,
Nie trzeba być obeznanym z technikaliami, aby móc ocenić efekty na własne uszy :). Zwłaszcza że niestety posiadany przez Pana sprzęt nie jest mi znany. Nie ma jednak przeciwwskazań jako takich do łączenia tego sprzętu ze sobą.
Pozdrawiam
Panie Jakubie, dziękuję za odpowiedź. Jak najbardziej, od kilku dni testuję na własnych uszach połączenie SC808 z DAC Beresforda. Ku mojemu zaskoczeniu, dźwięk z RCA karty wydaje się być lepiej poukładany niż przy po podłączeniu jej wyjściem optycznym do DAC! różnice zauważam szczególnie w średnich i niższych rejestrach.
Witam!
Chciałem zapytać czy owa karta dobrze będzie się zgrywać z głośnikami microlab solo 7c i słuchawkami hd669 które znalazłem w polecanych i jestem zadowolony. Lubię dobry bass dlatego trochę obawiam się czy ta karta i solo 7c to dobre połączenie. Z góry dziękuję za pomoc!
używam tej karty z 6c, kra fantastycznie nawet bez wymiany op-ampów
Witam,
Czy ta karta + słuchawki AKG K212 MK2 będzie dobrym połączeniem na standardowych wzmacniaczach? Ewentualnie na jakie wzmacniacze wymienić, aby to zagrało dobrze? Na razie nie planuje wymieniać słuchawek.
Witam Panie Marcinie,
Niestety nie znam takiego modelu jak AKG K212 MKII, Google również nie kojarzy aby kiedykolwiek producent ten wytwarzał takowy model. Czegokolwiek jednak by Pan nie posiadał, to Pan jako słuchacz-użytkownik musi dobrać takie wzmacniacze operacyjne, aby grało to „dobrze” na Pana uszy. Wzmacniacze operacyjne to najczęściej tylko prace wykończeniowe w brzmieniu, nie stanowiąc o jego clou, poza tym ich kombinacji może być multum i często z powodzeniem można uzyskać pożądane rezultaty samodzielnie zwykłą metodą prób i błędów.
@Jakub Łopatko
Przepraszam za wprowadzenie w błąd, chodziło o model K512 MKII.
Po prostu chciałbym wiedzieć czy jest sens kupować kartę pod te słuchawki czy będzie to przysłowiowy overkill.
Miałem wcześniej Xonara DX, który uległ awarii i teraz szukam lepszego zamiennika.
Nic nie szkodzi Panie Marcinie. Od razu też mała podpowiedź, że pod każdym komentarzem jest przycisk Odpowiedz, która trzyma nasze wypowiedzi jedno pod drugim. Trochę może głupio to działa, ale jest znacznie szybsze niż gdyby to był np. system Disqus.
Ad meritum, mówi Pan że K512 MKII… hmmm, no tak, posiada Pan bardzo wydajne słuchawki, które teoretycznie nie potrzebują takiego sprzętu jak SC808 (a dokładniej jego wzmacniacza). Z drugiej strony jeśli czuje Pan, że w przyszłości mimo wszystko zmieni Pan swój sprzęt i będzie wtedy musiał wydać jeszcze raz ten sam pieniądz na źródło do nich, SC808 może okazać się bardziej przyszłościowym rozwiązaniem, dzięki któremu wyda Pan teraz, a zaoszczędzi w przyszłości. Jeśli miałoby to być coś „na już” i pod obecny sprzęt, tutaj kłaniać się będą raczej pozycje z Polecanych: https://audiofanatyk.pl/polecane-daci-i-karty-dzwiekowe/
Wyboru można próbować dokonać np. między Prodigy Cube a DragonFly’em. Pierwszy gdy chce Pan zagrać na komplet wyjść (w tym mikrofonowe i RCA), drugie gdy na gabaryty i jakość dźwięku (w recenzji DFB na blogu obficie je opisałem).
Witam.Proszę mi powiedzieć czy karta będzie odpowiednia do słuchawek które posiadam a mianowicie Tritton Pro+ 5.1 ? Będzie ten zestaw miał sens ?
Witam,
Do słuchawek wielokanałowych niespecjalnie taka konstrukcja jak SC808 ma sens. Siłą tej karty było i jest stereo oraz sprzęt konwencjonalny. Pisałem zresztą w recenzji, że karta-córka, która ma w sobie wyjścia pod systemy wielokanałowe, jest zawiadywana przez gorszej klasy układ, który znajduje się na karcie właściwej obok układów głównych.
Witam
Świetny artykuł ! Zastanawiam się dlaczego producent nie zastosował podstawki pod wzmacniacz operacyjny na wyjściu RCA?
Witam Panie Dariuszu,
Chyba tylko producent jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale moim zdaniem miało to miejsce ze względów konstrukcyjnych, być może w celu zminimalizowania ryzyka płynącego z wymiany tego elementu aby nie uszkodzić sprzętu towarzyszącego lub też nie powodować niestabilnej pracy karty.
Witam Pana.Przeczytawszy recenzje zakupiłem kiedys sc808, z ktorej jestem bardzo zadowolony.Dodam ze używam tylko wyjcia rca, słuchawki mnie nie interesują, „w pogoni za króliczkiem” połakomiłem sie o wylutownie bufora rca i w to miejsce zamontowałem 994ticha a kanały to burson v5.Karta wspołpracuje mozna powiedziec z dobrym sprzetem, hifi. Brzmienie i jakosć dzwieku mysle ze jest znakomita. Z braku zajecia oraz chęci polepszania swojego systemu mam Do Pana pytanie.MIanowicei czy jakis dac zewnetrzny jest w stanie zagrozic takiej konfiguracji sc808.zastanawiam sie czy jest sens szukac wiekszej jakosci brzmienia jesli chodzi o żrodło jakim jest sc808 z ktorego jestem mega zadowolony.Zdaje sobie sprawe ze ciezko odpowiedziec na to pytanie,ale jesli by Pan wedele własnej subiektywnej opini mogłby polecic jakies dac zewnetrzny brzmieniowo ponad sc808 własnie w takiej konfiguracji opa byłbym wdzieczny.
Domyslam sie że jesli chodzi o stxII, po rca wypada lepiej od sc808 o własnie wymienny bufor, ale gdy sprawimy ze w sc808 rowniez bufor rca bedzie wymienny…. to chyba jednak na podium sc808 jesli chodzi o opa dyskretne.Wymiana sc808 na stxII poprawy wtedy nic nie wniesie, ale gdy chodzi o daca zewnetrznego powiedzmy w granicach 5tys?w razie czego prosze mnie poprawic.
Z gory dziekuje za odpowiedz o ile bedzie ona możliwa
Witam Panie Macieju,
Jedynym znanym mi układem mogącym zagrozić tak skonfigurowanemu SC808 jest NuForce DAC-80. Wymiana na STX II natomiast nie będzie w moim odczuciu dla Pana korzystna, AIM ma chociażby lepszy układ DAC.
Pozdrawiam.
Witam Panie Jakubie.Obecnie posiadam Audio In Motion SC808 i jestem z niej bardzo , bardzo zadowolony jednak przyszedł czas na zmiany w komputerze , a mianowicie doszła druga karta graficzna a co za tym idzie musiałem wyjąć SC808 bo nie mam już dla niej miejsca … I tutaj moje pytanie , czy polecił by Pan jakąś kartę zewnętrzną pokroju SC808 albo lepszą w cenie powiedzmy do max 700/750 zł ? Oczywiście jeśli jest coś tańszego a podobnego jakościowo to też jak najbardziej wchodzi w grę 😀 Karta w 90% do słuchawek Stereo , przede wszystkim do gier ale muzykę jak wiadomo też się czasami posłucha.Pozdrawiam.
Witam Panie Mariuszu,
Niestety obawiam się, że nie ma takiego urządzenia, a przynajmniej mi nie jest ono znane w ramach wymienionego przedziału cenowego. Można próbować szczęścia np. Focusrite Scarlett 6i6, ale głównie po RCA. Jeśli miałoby to być bardziej kompleksowe urządzenie, może z Asusami Xonar Essence STU, ale najlepiej z jednoczesną wymianą wzmacniaczy operacyjnych.
Pozdrawiam.
Jakie „ulepszenia” dodać do tej karty, jeśli się ma Edifiery r2730db i najwyższe słuchawki używane będą to Koss ur40? Bursony, czy też inną opcje? A może zostawić kartę „stockową”?
Osobiście używam z przyjemnością na jednej ze swoich SC808 trzech Bursonów SS V5i-D, ale być może roztropniej byłoby po prostu nabyć na razie gołą kartę i sprawdzić jak w ogóle sprawuje się na kościach fabrycznych. Nie ma sensu od razu ładować się myślę w koszta. Przy modelu DB zresztą wystarczy i tak nadajnik BT, aby móc cieszyć się całkiem dobrym sygnałem.
Witam
Zachęcony pozytywną recenzją zamówiłem opisywaną kartę.
Ponieważ w dziedzinie wzmacniaczy operacyjnych jestem zupełnym laikiem proszę o potwierdzenie, że seryjne OPAMPy – JRC4580D – są podwójne i sugerowane na początek ich zamienniki (LME49720 NA, LM6172 IN i LM4562 NA) również są podwójne?
Czy stosowanie podstawki (stolika) DIP8 wpływa w jakikolwiek sposób na jakość dźwięku, czy też jest to element zupełnie obojętny dla układu?
Nie chciałbym już na początku przygody czegoś popsuć 🙂
Wiem, pytania z dziedziny trywialnych, poczytałem wcześniej w necie na ten temat natomiast proszę o ostateczne potwierdzenie.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź!
Witam,
Jeśli dobrze pamiętam pisałem już o tym przynajmniej kilka razy w komentarzach do tej recenzji oraz na forum.
> Tak, są to układy podwójne, wszystkie z wymienionych. Karta ta nie jest przeznaczona do pracy z układami pojedynczymi, o ile nie będą parowane w specjalnych stolikach.
> Nie powinny wpływać na jakość dźwięku. W przypadku SC808 rekomenduję stosowanie jednego stolika – jest wystarczający dla ułatwienia aplikacji kości na karcie.
> Póki nie zastosuje Pan układów wykraczających parametrami poza te na których karta operuje lub nie odwróci polaryzacji pinów, nic nie powinno się stać.
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo Panu za odpowiedź.
Mam natomiast pytanie do zdania „w przypadku SC808 rekomenduję stosowanie jednego stolika”. Tym jednym stolikiem jest już ten standardowo wlutowany w płytkę PCB karty, czy też ten dodatkowy założony razem ze zmienionym OPAMPem?
Proszę uprzejmie.
Ten dodatkowy nałożony razem z wymienianym OPAMPem. Jeśli zastosuje Pan dwa i więcej, nie będzie można nakręcić ponownie pokrywy ochronnej na kartę, a która to zawsze jest jakimś dodatkowym zabezpieczeniem przed zakłóceniami elektromagnetycznymi.
Ma Pan prawdziwy dar do zachęcania ludzi do poszukiwań i majsterkowania (o zdolności do opisywania tego, co Pan słyszy nawet nie wspomnę).
Karta zamówiona, najpierw osłucham się jak gra na standardowych OPAMPach, a później można rozpocząć własne poszukiwania dźwięku.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Otrzymałem wczoraj kartę, muszę przyznać, że gra pięknie, z każdą piosenką coraz lepiej.
Pozwolę sobie na kolejne pytanie… Przy przełączaniu źródła dźwięku (słuchawki lub głośniki) na karcie słychać charakterystyczne „pyknięcie”, oczywiście wszystko działa poprawnie. Mogę prosić o dodatkowe informacje, co powoduje i czym jest owo „pyknięcie”?
Panie Łukaszu,
W recenzji pisałem o tym, cytuję:
„użyto szybszych przełączników trasy sygnału (charakterystyczne kliknięcia),”
Pozdrawiam.
Witam,
obecnie użytkuję tą SC808 z HD558 i od razu moje pytanie; czy do takiego duetu pasowałaby kombinacja
2x LME49720NA + LM6172IN? Czy może jest coś jeszcze trafniejszego?
Dodatkowo w bliżej nieokreślonej przyszłości planuję wymianę na słuchawek HD600/650. I tu moje drugie pytanie, czy karta współpracuje lepiej z którymś z tych modeli?
Pozdrawiam
Witam Panie Macieju,
Ze względu na scenę może Pan rozważyć bufor na LM4562NA. Opisywany był w treści recenzji. Co do serii 6xx, AIM lepiej współpracuje z HD650.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź! Brałem pod uwagę bufor LM4562NA, ale w recenzji wspomniał Pan, że z słuchawkami „v” gorzej się on sprawuje. Problem był taki… że nie miałem porównania z innymi czy HD558 właśnie taki jest. Zakupię zatem LM4562NA.
Mam też takie małe pytanie. Ostatnio na rynku pojawiły się HD599. Jak blisko leżą one od 6XX oraz czy warto je rozważać pamiętając, że mam już 558? Niby kilkaset zł tańszy od np 650, ale czy warto tu oszczędzać?
Z racji tego, że lubi czasami podkreślić sopran. Jednakże ma przy tym spore walory sceniczne. Niestety też tutaj często zakupy realizuje się w ciemno i testuje na zasadzie prób i błędów. Każdy OPAMP to przynajmniej kilka warunków aplikacyjnych i zmiennych, których nie sposób jest do końca wyeliminować.
Niestety na to pytanie także nie znam odpowiedzi. Sennheiser to marka jak do tej pory widująca mój blog albo w formie słuchawek wypożyczonych grzecznościowo, albo zakupionych przeze mnie osobiście za własne pieniądze. Z HD599 przyjemności jeszcze nie miałem obcować. Zwolennikiem jestem jednak podejścia, że jak już coś kupować, to raz a dobrze, żeby potem nie żałować. HD650 to słuchawki mające sporą renomę. Mi osobiście bardzo podobały się również Final Audio Sonorous III, które z SC808 także powinny ładnie się zgrywać.
Witam ponownie!
Wcześniej pytałem Pana : czy warto zrobić upgrade z SC 8000 na SC 808? i za pańską sugestią dokonałem takowego.
Nabyłem wersję z 2x LME49720 + LM4562NA i rzeczywiście jest warto. Obecnie słucham przez HE 400i i to co słyszę bardzo mi się podoba. Jednak chcąc móc posłuchać sporego zbioru CD poza PC spróbowałem na NAD C 516 BEE i HiFIMAN EF-2A ze zmienionymi lampami na 6Ż1P-EW. Teoretycznie wszystko powinno grać i gra tyle że zdecydowanie wolę to co słyszę z SC 808. Mam wrażenie że winny jest wzmacniacz, który jest sprzedawany jako zestaw z tymi słuchawkami lecz jak mi się wydaje ma chyba za mało mocy (prądu) by je dobrze napędzić. Muszę go rozkręcać do połowy skali by ten zestaw zaczął grać, a nie zawsze i nie wszystko chciałbym słuchać tak głośno. Czy zmiana wzmacniacza może pomóc i jaki wybrać by uzyskać sygnaturę maksymalnie zbliżoną do SC 808?
Witam Panie Jacku,
Generalnie SC808 daje więcej napięcia niż prądu sama z siebie, ale jeśli szuka Pan wzmacniacza grającego w podobny deseń co SC808 z tymi konkretnymi OPA, pierwszy na myśl przychodzi mi Aune S7, którego zresztą bardzo często sam wykorzystuję w swoich recenzjach. W ramach czegoś tańszego być może X7s tego samego producenta by się sprawdził.
Jak rozpoznać nową poprawioną wersję tej karty (bez problemu z wykrywaniem) ? Zakupiłem właśnie nowy egzemplarz i mam watpliwości co do jej wersji. Bedę wdzięczny za pomoc.
3 tygodnie temu kupiłem kartę w Komputroniku. Zdjęcie nie jest moje, najistotniejsze są oznaczenia w prawym górnym rogu – E208126 1625. Moja karta posiada identyczne i jak do tej pory działa jak należy.
Link do zdjęcia: https://abload.de/img/img_20170429_18483229zpj1c.jpg
Dziękuje. Moja wygląda identycznie. Kupiona w X-KOM. Działa poprawnie pod Win10.
Czy autor recenzji zauważył podczas testów wady fabryczne tej karty?
Karta nie jest wykrywana przez Windows. System wykrywa ją dopiero po kilku uruchomieniach, wiele osób reklamowało tę kartę na tej podstawie (stąd jej „nowa wersja” na rynku).
Do innych rażących wad tego przerecenzowanego „chińczyka” jest niesprawny sterownik. Producent karty wypuszczający wadliwe oprogramowanie pod najpopularniejszy system na rynku powinien zostać przez Was napiętnowany. Sterownik ma ponad dwa lata, AIM najwyraźniej ma gdzieś swoich użytkowników. Poniżej link do forum na którym ktoś opisuje ten problem:
https://forum.benchmark.pl/topic/194856-aim-sc808-uszkodzone-tryby-dźwięku/
Nie rozumiem dlaczego formułuje Pan pod moim adresem pretensje. Informuję, że autor recenzji posiada dwa egzemplarze tej karty i był jedną z pierwszych osób, które sprowadziły ją do Polski z jednego ze sklepów we Francji w 2014 roku. Taka jest też data publikacji, na którą najwyraźniej kompletnie nie zwrócił Pan uwagi. Wada o której Pan pisze dotyczy z tego co mi wiadomo tylko konkretnej partii kart i była szeroko przeze mnie opisywana, jak również kontaktowałem się w imieniu swoich czytelników z dystrybutorem i dowiadywałem w sprawie opisywanej wady. Efektem było powstanie m.in. artykułu technicznego, który listowałem w treści recenzji. Jest tam również garść wskazówek odnośnie serwisowania kart ze zdiagnozowanym problemem wykrywania po restarcie. To również podejrzewam umknęło.
Przytaczana „nowa wersja” owszem nie powinna mieć już takich problemów i z tego co pobieżnie sprawdzałem – nie ma. To chyba więc dobrze, że producent poprawił wadliwą partię towaru? Bo nie rozumiem czy to również ma funkcjonować jako zarzut (i ponownie co moja skromna osoba może mieć z tym wspólnego).
Ze sterownikami nie mam osobiście żadnych problemów, aczkolwiek nie korzystam z instalatora, a aktualizuję sterownik ręcznie przez panel sterowania Windows i zawiaduję ustawieniami karty wprost z zasobnika systemowego. To nie AIM wypuszcza sterowniki, tylko C-Media, producent układu, obecnego również na innych kartach, takich jak Xonar Essence STX (którego również od lat używam).
Podpinając się pod rozpoczęty wątek…
W poprzednim komputerze miałem kartę Creative Sound Blaster i w sterownikach można było ustawiać suwakami wysokie i niskie tony. Czy w oprogramowaniu AIMa jest też taka możliwość? Pomimo przeszukania wszystkich opcji nic takiego nie znalazłem.
Jest Panie Krzysztofie taka możliwość. Nawet w recenzji znajduje się zrzut panelu sterownika – trzeci w kolejności. Jeśli nie korzysta Pan z panelu, tylko tak jak ja z zasobnika systemowego, wszelkie ustawienia znajdzie Pan na karcie Enhancements.
Korzystam z oprogramowania karty. Trzeci w kolejności zrzut ekranu to Equalizer, tymczasem mi chodzi o suwaki Bass i Treble.
W zasobniku systemowym widzę tylko takie opcje, które pokrywają się z oprogramowaniem karty: https://abload.de/img/kartajyqf4.png
Proszę o podpowiedź, czy w dobrym miejscu szukam. Dziękuję!
Szuka Pan w dobrym miejscu, ale to właśnie o Equalizer chodzi. Suwaki o których Pan mówi to prawdopodobnie bardzo uproszczona wersja pełnego equalizera. W wielu urządzeniach budżetowych producent zakłada, że użytkownik nie będzie potrzebował dokładnych korekcji i w takiej sytuacji implementuje jego uproszczoną, wygodniejszą wersję, która podbija zakresy zbiorczo. Podejrzewam że właśnie tak działało to na Pana poprzedniej karcie. Pełny, normalnozakresowy equalizer jest owszem, mniej poręczny, ale dający większy zakres regulacyjny.
Przykładowo dla poprawnego skorygowania chociażby Bluedio UFO z wczorajszej recenzji na equalizerze na karcie wystarczy podbić im suwak 500 Hz, aby wybiórczo i w miarę dokładnie załatać spadek w średnicy, jaki owe słuchawki odnotowują: https://audiofanatyk.pl/wp-content/uploads/2017/09/BLUEDUFOPLUS-90-CABL-01.jpg
Na najprostszej implementacji bass+treble nie ma szans na poradzenie sobie z tym problemem. Tu natomiast ustawienie suwaków w miarę równo w ramach skrajów będzie skutkowało praktycznie tymi samymi efektami korekcyjnymi.
Dokładnie, właśnie o taką uproszczoną wersję mi chodziło, tak miałem w starych sterownikach Creative – 2 suwaki po jednym dla niskich i wysokich tonów.
Tylko znowu mam kolejny problem (wiem, kłopotliwy jestem)… Do odtwarzania muzyki wykorzystuję Foobara i używam dołączonych do karty sterowników ASIO, zainstalowałem również WASAPI. Wszystkie efekty, w tym equalizer, działają wyłącznie jeżeli ustawię podstawowy sterownik dźwięku, przy wyborze ASIO lub WASAPI wszystkie efekty nie działają, włączam/wyłączam zmieniam ale dźwięk pozostaje niezmieniony.
Coś mam u siebie nie tak, czy parametry ASIO/WASAPI same sterują wszystkimi parametrami sygnału i ograniczają możliwości ingerencji słuchacza?
Nie, wszystko jest w porządku. Po prostu taka jest istota ASIO/WASAPI. Oba sterowniki mają na celu pracę z dźwiękiem w sposób bezpośredni (bitperfect) i w tzw. trybie wyłączności, obchodząc systemowy mikser i ogólnie interfejs DirectSound. Wszystkie efekty programowe są wtedy odcinane, a inne aplikacje czy materiały z dźwiękiem (np. filmy Youtube) nie są dopuszczane do urządzenia dźwiękowego. Specjalnie dla Pana sprawdziłem przed momentem zachowanie się sterownika ASIO na moim Xonarze Essence STX (bardzo podobna w topologii karta do SC808) i również nie byłem w stanie aktywować programowego equalizera. Co prawda mogę trochę „oszukać” system podłączając w tor sprzętowy korektor analogowy, ale przede wszystkim chodziło o wyjaśnienie istoty zastosowania trybów wyłączności.
Dziękuję bardzo za rzeczowe wyjaśnienie tematu. Człowiek musi się uczyć całe życie 🙂
Pozdrawiam!
Dzień dobry,
Na wyjściu słuchawkowym mam zamontowany Muses8820, a na kanałach LME49720 i to brzmienie odpowiada mi bardziej niż na wyjściach RCA, głównie słucham muzyki z kolumn. Czy podłączanie wzmacniacza z kolumnami do wyjścia słuchawkowego karty jest dobrym, bezpiecznym pomysłem?
Witam Panie Piotrze,
Co do zasady nie jest to dobry pomysł, jako że SC808 daje całkiem duże napięcie na wyjście, a co może skutkować słyszalnym clippingiem z tytułu zbyt dużej mocy sygnału trafiającej do wzmacniacza kolumnowego. Zwłaszcza, że AIM nie ma regulowanego stopnia wyjściowego i gain zawsze jest tam największy.
Witam,
W internecie wyczytałem, że Aim Sc808 posiada swoje własne natywne sterowniki ASIO, które są instalowane razem ze zwykłymi sterownikami do karty. W odtwarzaczu Foobar2000 nie mam jednak opcji wyboru ASiO, pojawia się ona po instalacji wtyczki. Czy tak powinno być? Dodam, że używając ASIO mogę regulować głośność mikserem Windows, co raczej nie powinno mieć miejsca. Prawidłowym zjawiskiem jest za to brak dźwięku we wszystkich aplikacjach i programach, a także brak reakcji equalizera karty dźwiękowej.
Witam,
Tak powinno być. Foobar obsługuje ASIO dopiero po zainstalowaniu dodatkowej wtyczki. Regulacja głośności z poziomu systemu również jest czymś, co od początku – przynajmniej u siebie – obserwowałem tak na SC808, jak i na innych urządzeniach w trybie ASIO.
Dziękuję za odpowiedź.
Witam.
Czy jest sens kupna karty AIM SC808 w układzie 2xLME49720 + fabryczny LM4562NA dla głośników Edifier R2600? Obecnie posiadam integrę.
Pomógł mi Pan (recenzja) w doborze głośników i byłbym wdzięczny gdyby Pan mi jeszcze podpowiedział czy to dobry wybór czy to jednak karta troszeczkę nad wyrost dla tej klasy sprzętu i np. tańszy brat AIM SC800 bądź karta Prodigy HD2 Advance wystarczyłyby w zupełności.
Witam,
SC808 ponad integrą zawsze daje skok jakościowy i raczej nie jest to zakup na wyrost przy sprzęcie pracującym po RCA. Dopiero przy słuchawkach pojawiać mogą się takie dylematy, ale układ ten jest na tyle przyszłościowy, że spokojnie można go myślę zakupić.
Witam, zamierzam się do kupna tej karty. Jedynie chciałbym się upewnić czy muszę dokupić przejściówkę jack – 2RCA jeśli mam głośniki 2RCA – jack aby się podłączyć do tej karty (głównej)? Moje głośniki to Edifier R1600TIII.
Witam,
Tak. Lub kupić od razu kabel 2xRCA – 2xRCA. Tak będzie zresztą prościej.
Witam ponownie.
Dziękuje bardzo za odpowiedź w sprawie Edifier R2600 i AIM SC808. I ostatnie pytanko, a mianowicie, mógłby Pan polecić jakieś dobre kable RCA do ich podłączenia? Niestety miałem przeprowadzkę i moja przyszła żonka gdzieś go zapodziała…
Witam,
„Dobry” w audio to określenie względne. Za dobre kable uważam chociażby swoje konfekcjonowane kable typu solid-core, ale ich koszt od metra przekracza koszt samych głośników. Polecam spróbować sobie QEDa albo Cordiala. Powinny się nadać, a cenowo nie doprowadzić do palpitacji serca.
Dzień dobry, panie Jakubie
pragnę Panu serdecznie podziękować za tyleż entuzjastyczną, co przekonującą rzetelnym podejściem do tematu recenzję rzeczonej karty. Przekonał mnie Pan, choć nie planowałem zakupu. Celowo, składając komputer, wybrałem płytę główną z bardzo chwalonym układem zintegrowanym Realteka, w tym przypadku dopieszczonym jeszcze rzekomo pełną separacją toru i innymi wodotryskami. Myślałem, że do stojących na biurku głośniczków to wystarczy (grają Edifier 1600TIII, większe – jak choćby Edifier 2600 – już by się nie zmieściły). I faktycznie, jak na integrę, grało to znośnie, zwłaszcza po wymianie byle jakiego kabelka na Prolinka Futurę.
No ale mnie Pan, psiakrew, natchnął. Obudził się we mnie zaleczony „wanna be” audiofil i pomyślałem, że choć z forsą chronicznie krucho, szarpnę się na tego AiM-a, to w końcu „tylko” cztery stówki z ogonkiem. Kiedyś miałem, w starym kompie, Asusa D2 bodajże (czy DX2?) i było całkiem fajnie, ale nowe płyty główne nie mają już tego gniazda, więc się gdzieś kurzy w pudle.
Zgodnie z Pana sugestią – i poniekąd powodowany lojalnością czytelnika – złożyłem zamówienie w sugerowanym przez Pana sklepie. Który, notabene, szczerze polecam. Niska cena, wymiana op-ampów w usłudze, kompetentna obsługa – miły pan doradził mi, jakie op-ampy najlepiej zagrają z moim sprzętem – naprawdę klasa oferta.
Gdy karta dojechała, zorientowałem się, że nie mam do niej kabli. Pobuszowałem w kartonach, znalazłem jakieś cienkie dosłownie i w przenośni 2RCA/2RCA, więc podpiąłem, co było robić. Mieszkam pod Warszawą, odwiedzam to okropne miasto rzadko, tylko gdy muszę (proszę mi wybaczyć tę awersję, urodziłem się w górach, długo mieszkałem w Trójmieście, nie ma porównania), więc przez dzień grałem na tych „sznurówkach”. Było słychać poprawę, ale dziś mnie olśniło – przecież mam lepsze kable w zestawie stacjonarnym, który i tak się kurzy! (budżetówki Creeka, po prawie dwóch dekadach od kupna wysiadł CD player, brak kasy i woli na nowy). Kable to Sonic Link, bodajże Silver Pink – i faktycznie są różowe, pamiętam też, że ze srebrzonej miedzi). Tak czy owak zakładałem, że są lepsze niż to prowizoryczne badziewie z szuflady.
Cóż rzec. Karta jeszcze nie wygrzana (pamiętam Pana uwagi), a jest bardzo fajnie, nawet na Sade z jutuba.
Tak że, panie Jakubie, raz jeszcze: dzięki. Naprawdę fajnie to gra.
Witam,
Dziękuję za bardzo obszerny opis swoich wrażeń. Dokładnie tak jak Pan napisał – ta karta naprawdę ma bardzo fajne możliwości i to też jest powód, dla którego cały czas mam je u siebie w użyciu.
Witam wszystkich,
Chciałbym zapytać w jaki sposób ustawić głośność osobno dla każdego głośnika 5.1? Klikam na kłódkę odblokuj/zablokuj, ale za każdym razem suwaki zmieniają się wszystkie jednocześnie.
Witam
Ostatnio używałem karty Power Color Devil HDX i miała liczne problem po restarcie się nie urochamiała była wykorzystywana głowie do gry i chciałbym się spytać czy nie warto zamienić ja na aim SC 808
Pozdrawiam
Witam,
HDX jest oparta o dokładnie tą samą konstrukcję. Problem z kartą ma Pan dlatego, że oparta została o wadliwą partię kart właściwych, na których buduje się czy to HDXy, czy SC808. Przede wszystkim należy wysłać kartę na gwarancję. Jeśli HDX zostanie wymieniona na inną, to zakładając że w środku spotkamy wzorem SC808 serię nowszą, najlepiej tegoroczną, problemu być nie powinno. Wymiana na SC808 = te same obostrzenia.
Pozdrawiam.
Witaj Kuba,
Mam pytanie odnośnie tej karty. Zrobiłem przesiadkę z Audiotrak Prodigy HD2.
Wszystko pięknie, karta gra słyszalnie lepiej (zwłaszcza wzmacniacz słuchawkowy mocno daje radę)
Jednak słyszę dźwięki z komputera (wszelakie trzaski, taki elektryczny szum)
Na Audiotraku totalna cisza.
Też tak miałeś?
Z góry dzięki za odp
Witaj Łukaszu,
Tylko jeśli stworzyłem karcie takie warunki, aby pracowała przy bardzo dużych zakłóceniach EM. Na wszystko powinien w wyczerpujący sposób odpowiadać ten artykuł: https://audiofanatyk.pl/rozwiazywanie-problemow-z-aim-sc808/
Witam. Panie Jakubie jedno szybkie pytanie, mianowicie posiadam marantza pm6005 + monitor audio bx2 zestaw podpięty pod dac przy komputerze oczywiście, jak domownicy śpią słucham na słuchawkach audio technica ath m50x, jako dac wykorzystuję Fiio E10 Olympus v2, jednakże zajmuje on mi dodatkowe miejsce na biurku toteż zastanawiam się nad sensowną dźwiękówką do wnętrza samego komputera i chciałbym zarazem pójść krok w przód, jak Pan sądzi czy zamiana małego Fiio na Aima będzie krokiem w przód ?
Pozdrawiam 🙂
Witam Panie Michale,
Moim zdaniem jak najbardziej tak.
Również pozdrawiam.
Dzień dobry
Szacunek dla Pańskiej wiedzy. Czy z AIM SC808 istnieje możliwość
podłączenie mikrofonu, poprzez zewnętrzny mikser, przez wejście liniowe?
Pozdrawiam
Witam,
Jeśli widział Pan takowe złącze na diagramie w recenzji, to zapewne tak. Jedynym wejściem na karcie jest mikrofonowe na karcie-córce i tylko takowego można byłoby użyć do tego celu.
Pozdrawiam.
Witam,
Czy warto kupować tą kartę pod głośniki Creative Gigaworks T20 ? Mają one kabel jack 3,5 mm. Więc wydaje mi się, że nie uda się ich podłączyć bez przejściówki. Szukam czegoś co poprawi jakość dźwięku ponieważ bardzo lubię słuchać muzyki.
Witam Panie Darku,
Nie wiem jaki posiada Pan sprzęt źródłowy i nie umiem domyślić się względem czego chciałby Pan odczuć poprawę. Mogę jedynie odwołać na powrót do recenzji i mojej na jej temat opinii, aby sam mógł Pan ocenić, czy sprzęt ten jest wart zakupu.
Panie Jakubie,
Audio PC płyta głównna ze zintegrowanym dźwiękiem:
• Chipset integrated by Realtek® ALC892
– Flexible 8-channel audio with jack sensing
– Compliant with Azalia 1.0 Spec
Koledzy z branży IT twierdzą, że różnicy nie będzie. Jakoś jednak czytając Pana recenzję ciężko mi wierzyć w ich opinie.
Panie Darku,
Odpowiem Panu bazując na własnym przykładzie: ALC892 jak pamiętam posiada moja płyta Asus Z87 Plus. Mam w tej samej maszynie SC808. Rezultat jest taki, że do tego pierwszego układu nawet nie instaluję sterowników tylko po prostu wyłączam w BIOSie, aby nie zajmowała niepotrzebnie zasobów.
Witam Panie Jakubie, szacunek i podziękowanie dla wykonanej przez Pana pracy :-). Czy dla słuchawek AKG K701 można polecić ciekawsze zestawienie opampów do AIM SC808 niż 2x LME49720NA + LM6172IN? Nie limituje mnie brak miejsca dla OPA 301b, Bursonów itp. Muzyka jakiej słucham, to praktycznie wyłącznie jazz i od czasu do czasu klasyka.
Witam
Jako że k701 jest dość podobne do moich k612pro to polecam odblokować w słuchawkach bass port i zostawić lme a wrócić do jrc na buforze.
Taki eksperyment.
Dzięki za radę ale nie chcę odblokowywać basportów, słuchałem takich nauszników i nie do końca mi się podobało takie granie, AIM SC808 to nie jedyny wzmacniacz jakiego używam K701.
Witam
Obecnie użytkuję aima z 2x LME49720NA + LM6172IN, słuchawki to AKG 612pro z bass modem
i w porównaniu do kości fabrycznych jest rzeczywiście więcej średnicy i wysokiego basu oraz jest delikatnie wygładzona góra, natomiast zmniejszyła się scena i znikł najniższy bas, ogólnie bas nie ma zejścia i nie wybrzmiewa tak jak na jrc – w sumie to uzyskałem brzmienie jak HD330 z xonarem dx :), bede kombinował z opampami dalej.
Witam
Czy opłacalna jest przesiadka z Realtek’a ALC1150 na recenzowaną kartę dźwiękową dla słuchawek Sennheiser HD 599 (50 Ω) podpinanych bezpośrednio do wyjścia słuchawkowego? Czy lepiej „dozbierać” do również recenzowanego (i polecanego) Aune X1S (USB)?
Pozdrawiam
Witam,
Jedno i drugie urządzenie ma swoje recenzje na blogu, ma też sens zakupowy samo w sobie. Wybór między nimi to już decyzja do podjęcia już samodzielnie w oparciu o swoje własne potrzeby i uznanie.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Panie Jakubie jakie poleciłby Pan słuchawki do tej karty w okolicach 400-500 zł ?
W recenzji sugeruje Pan kilka modeli ale jest to albo budżetowe 200zł albo potem ponad 1000 zł
Czy AKG K612 PRO by pasowały ?
ew. AKG K240 STUDIO ?
Używam AKG K240 STUDIO w połączeniu z 2x LME49720 + LM4562NA i szczerze mogę polecić.
Kurcze jestem w temacie audio laikiem więc Pana sformułowanie „2x LME49720 + LM4562NA” nic mi nie mówi. Nie za bardzo wiem jak to sie ma do AIM SC808…
Przyszła pora na zmianę słuchawek. Zacząłem szukać jakiś porządnych, trafiłem na tego bloga, poziom wiedzy jaki tu Pan Jakub prezentuje bardzo mi zaimponował, dowiedziałem się że jak kupię dobre słuchawki i podłącze do zintegrowanej karty dźwiękowej w komputerze to nie wykorzystam możliwości tych słuchawek, więc zacząłem od karty muzycznej, przeczytałem kilka recenzji i Audio In Motion SC808 wydała mi się najlepszym rozwiązaniem, zamówiłem i już nawet dotarła. Teraz chciałbym kupić dobre słuchawki, powiedzmy do 500,-
Zgodnie z treścią w recenzji, są to nazwy konkretnych kości układów, jakie montuje się najpierw parą w sekcji I/V, następnie jako pojedynczą kość na buforze. Wszystko powinny objaśniać ilustracje już w samej recenzji.
Dodatkowo warto poczytać:
– odnośnie wyboru słuchawek: https://forum.audiofanatyk.pl/index.php?/forum/8-pomoc-w-zakupach-słuchawki/
– odnośnie wymiany wzmacniaczy operacyjnych: https://forum.audiofanatyk.pl/index.php?/topic/37-krótka-instrukcja-wymiany-op-amp/
Nie polecam tej karty fanom jakiegokolwiek podkręcania komputera – w recenzji można przeczytać, że karta jest „czasem” nie wykrywana, w moim przypadku po każdym resecie znika z systemu i czasem tracę po pół godziny na resetowanie komputera, aż karta „zaskoczy”. Zdecydowanie lepiej wybrać jakiegoś Xonara, z który i obsłuży popularne w grach technologie, jak i będzie po prostu działał. SC808 mimo całkiem niezłej jakości dźwięku (używam ją z Edifierami C3X – więc pewnie mam jeszcze duży zapas) nie nadaję się dla kogoś kto dłubie przy kompie, co wymaga restartów. Każdy restart po którym karta nadal nie jest wykryta kończy się coraz to bardziej wzrastającym poziomem frustracji.
Nie przypominam sobie abym pisał o tym problemie w recenzji inaczej niż linkując do osobnego artykułu. Problem znikania kart SC808 został opisany właśnie w tymże całkowicie osobnym artykule, została zdiagnozowana przyczyna oraz konieczne do podjęcia kroki, a także określona skala problemu. Najprawdopodobniej posiada Pan sztukę z opisywanej przeze mnie wadliwej serii. W recenzji zaś opisana została sztuka z pierwszych serii na Europę, a dokładniej egzemplarz sprowadzony z Francji, także z problemem przez Pana opisanym nie miała ona nic wspólnego.
PS. Xonary mają też sporo problemów, od losowych pisków i syków na wyjściach po problemy ze sterownikami.
Dołączam sie do dyskusji i prosze o info czy wie Pan jak odróznić NOWĄ serie kart HDX ?
Chciałbym zweryfikować kartę przed/podczas zakupu.
Recenzja dotyczy karty sprzedawanej przez AIM, nie PowerColor. Na temat tej drugiej nic nie jest mi wiadome. Pytania te należałoby zadać bezpośrednio do sklepu lub ew. dystrybutora marki PowerColor na Polskę.
Witam czy wie pan jak sprawdzić czy karta jest tegorocznej produkcji czy zeszłorocznej . Dokładnie chodzi o HDX
Pozdrawiam
Witam,
Czy przeczytał Pan komentarz poniżej?
Pozdrawiam.
Dzień dobry,
Panie Jakubie, obecnie mój sc808 pracuje z HD600. Piszę z zapytaniem czy w moim przypadku jest sens wymieniać kości na karcie? Czy w przypadku 2x LME49720 + MUSES8820 zauważę „realny i w pełni słyszalny zysk” 🙂
A może ma Pan inny pomysł na mój zestaw?
ps. Dziękuję za wdrożenie mnie do tematu audio i bezinteresowną pomoc na pewnym forum w latach 2010-2011. Zaczynałem od słuchawek gamingowych 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Radosław
Dzionek mija a pytań coraz więcej.
Panie Jakubie,
Czy doinwestowane do mojego sc808 w 2x SS V5 + 1xSIL 994Enh to dobry zamysł, biorąc pod uwagę, że sparowałem zestaw z HD600?
Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie,
Radosław
Witam Panie Radosławie,
Przyznam że kompletnie nie pamiętam udzielanej wtedy pomocy, ale niemniej miło słyszeć.
Co do prezentowanego tutaj problemu – niestety nie jestem w stanie zagwarantować Panu „realnego i w pełni słyszalnego zysku”, ale na pewno świetnym zestawem, który często polecam swoim czytelnikom i na forum AF, są 3x Burson SS V5i. Kości MUSES są teraz bardzo ryzykownym interesem, jako że w ogromnej większości dostępne są tylko podróbki.
Co do drugiego zestawu, o ile posiadam go i chwalę, z perspektywy SC808 jest to mało praktyczne rozwiązanie ze względu na gabaryty kości i konieczność montowania 994Enh na ekstederze. Taniej, bezpieczniej i praktyczniej moim zdaniem wyjdzie w/w zestaw.
Również pozdrawiam.
Cześć,
Zamierzam kupić tą kartę dźwiękową do głośników Edifier Studio R1600 TIII oraz słuchawek Audio-Technica M50x. Matka córka jest dla mnie interesującą opcją dla podłączenia w gniazda jack klawiatury Razer Blackwidows Ultimate. Czy słuchawki mocno tracą na podłączeniu się przez tą płytę-córkę?
„Wady: – sama jakość karty-córki nie tak dobra jak karty głównej”
„Karta-córka, a więc analogowy panel dźwięku wielokanałowego, jest w tym wszystkim bardziej marginalnym dodatkiem do całego tego spektaklu, niż elementem faktycznie wartym uwagi. Ot po prostu opcja mająca na celu nie zablokowanie nam możliwości podpięcia komputerowych głośników 5.1/7.1. Obsługiwana jest przez gorszy układ i sama również jakością się nie popisuje. W tej cenie jednak byłbym już kompletnie zaskoczony, gdyby działo się inaczej.”
Tak przeczytałem to. Głośniki Edifier mają RCA złącze i słuchawki można wpiąć też na kartę matkę w sumie, przez przejściówkę na 6.3mm jack. Dlatego chyba front panel podłączę zamiast tej karty córki. Natomiast bardziej się interesowałem jak te głośniki (Edifier Studio R1600 TIII) i słuchawki (Audio-Technica ATH-M50x) będą śmigać na tej karcie dźwiękowej (SC808). Czy podłączenie przez klawiaturę nie obniży jakości i lepiej podłączyć je z tyłu bezpośrednio:
https://cdn.wccftech.com/wp-content/uploads/2012/10/34.jpg
No, ale wkrótce się przekonam, bo kupiłem dzisiaj używkę wraz z opamp’ami, więc albo 2xLME49720+LM4562 NA/NOPB albo 2xLME49720+LM6172 IN/NOPB (nie miał faktury, a nie pamiętał, które wziął). Chyba powinienem być zadowolony. Natomiast nigdy jakoś z audiofilem nie byłem i po prostu nie znam się na temacie. W tym roku chcę spróbować i mieć pewność, że dobrze wydałem pieniądze.
Witam,
zachęcony pozytywną recenzją karty zakupiłem używany egzemplarz, mam jednak kilka pytań i wątpliwości:
– przy uruchomianiu komputera oraz przy przełączaniu między wyjściem słuchawkowym a 2x cinch słyszę dość głośne kliknięcie – trochę jak w przełącznikach kierukowskazów w samochodach – czy w innych egzemplarzach takie zjawisko też ma miejsce i czy to normalne dla tej karty ?
– posiadane przeze mnie głośniki 2+1 jak i słuchawki są wyposażone w kabelki z końcówką mini jack, czy jest fizycznie różnica w podłączeniu jednego i drugiego elementu do wyjść minijack na karciedo wyjść na kartce córce ? ( czy dzwięk na wyjściach mini jack przechodzi przez inne komponenty?) Czy jednak powinno się podłączyć słuchawki do wyjścia Jack, a do głośników zastooswać przejściówkę 2x RCA – mini jack?
pozdrawiam
Panie Andrzeju,
Co do pierwszej kwestii mogę potwierdzić, że wraz z uruchomieniem komputera, kliknięcie jest słyszalne za każdym razem.
Zauważyłem też, że instalując sterowniki do SC808, kliknięcie występuję zmieniając wyjście audio (za pomocą „suwaka”) – np z wyjścia słuchawkowego na wyjście cyfrowe.
Pozdrawiam
Mam pytanie odnosnie zestawu 2.1 monitorow aktywnych JBL LSR305 z subwooferem JBL LSR310S (tylko do sluchania muzyki) do karty AIM SC808,ktora posiadam.
Prosze o wyrozumialosc poniewwaz nie znam sie w tym temacie,a chcialbym uzyskac jak najlepsza jakosc dzwieku.
Pytanie 1: Jesli podlacze ten zestaw pod wyjscie sluchawkowe karty matki uzyskam lepszy dzwiek niz pod gniazda RCA?
Pytanie 2:Czy jest jakies urzadzenie zewnetrzne,ktorym moglbym regulowac glosnosc np z dodatkowym potencjometrem jesli tak to jakie moglbym zastosowac?
Pytanie3:W karcie mam obecnie fabryczne podzespoly , a jak juz wczesniej wspomnialem bardzo zalezy mi na tym,by wyciagnac z tych zestawien wzgledem jaklosci wszystko co najlepsze wiec moze warto wymienic te podstawowe opampy na jakies ktore by Pan polecil pasujace do wyzej wymienionego zestawienia?
Z gory dziekuje za cierpliwosc i laickie uproszczenia…
Pozdrawiam
Mariusz
Panie Mariuszu,
W sytuacji, gdy odpowiedzi na zadawane pytania znajdują się bezpośrednio w treści recenzji, w istocie nadwyręża ją Pan. W tej chwili czuję się tak, jakby czas poświęcony przeze mnie na pisanie recenzji i zawieranie w niej bardzo rozbudowanych wskazówek, sugestii, czy nawet bezpośrednio opisów połączeń i wzmacniaczy operacyjnych, był kompletnie bez znaczenia.
A ponieważ jest to n-ta już sytuacja tego typu dot. SC808, blokuję tym samym możliwości komentowania powyższej recenzji. W jej treści oraz komentarzach dotychczas napisanych znajduje się dostatecznie dużo informacji.
Pozdrawiam.
Witam. Mam problem z kartą aim sc808, mianowicie, gdy podłączam zewnętrzny dac (Arcam rDac) przez wyjście coaxial, dac tak jakby wykrywał połączenie (dioda dac’a świeci na zielono) jednak nie w żaden sposób nie chce to grać. Nie wiem czy trzeba przełączyć coś w sterownikach? Tam w ogóle nie mogę zaznaczyć opcji coaxial, czy może ten dac nie będzie działać. To już drugi egzemplarz arcam’az który się tak zachowuje. Z heglem nie miałem takiego problemu. Prosiłbym o radę
… W międzyczasie poradziłem sobie z problemem 🙂 wystarczyło włączyć wyjście coax w właściwościach dźwięku w Windows… Oba wpisy do usunięcia. Pozdrawiam 🙂