Kategoria Słuchawki pełnowymiarowe

Słuchawki pełnowymiarowe to sprzęt, w którym specjalizuję się praktycznie od samego początku istnienia bloga. Moje recenzje słuchawek nausznych i wokółusznych są jednymi z najbardziej konkretnych i dobrze dokumentujących materiałów tego typu. Wiele z opublikowanych tu recenzji bazuje na sprzęcie, który pochodził z życzliwego wypożyczenia czytelników lub moich własnych zakupów. Wraz z pomiarami akustycznymi, gwarantuje to ich wysoką niezależność i wiarygodność.

Recenzja Audio-Technica ATH-W5000

Audio-Technica potrafi być trochę niekonsekwentna w swoim nazewnictwie, ponieważ to nie przedmiot recenzji niniejszej, a więc ATH-W5000, znajdują się na szczycie aktualnego ich cennika, a model W3000ANV. Jednocześnie dochodzą mnie słuchy, że ponoć grają od nich znacznie lepiej, ale jak zawsze powstrzymam się od hurra-optymizmu: nie miałem, nie słuchałem, to i nie wiem. W przypadku jednak rzeczonych…

Recenzja STAX SR-507

Szczerze nie spodziewałem się, że przyjdzie mi jeszcze kiedyś recenzować słuchawki elektrostatyczne, dla których zresztą nie będę ukrywał – jestem gotów przychylić ucho o każdej porze dnia i nocy. Takie okazje zdarzają się niesamowicie rzadko, więc byłoby niewybaczalnym błędem nie skorzystać, a efektem czego jest recenzja najwyższego współcześnie produkowanego modelu…

Recenzja Audeze LCD-3

Do tematu Audeze (oraz Audeze LCD-3) jako producenta zabierałem się z kołaczącą po drzwiach i oknach niemrawo opcją, że jeśli cokolwiek z tego asortymentu okaże się sprzętem godnym, przyjemnym i kompetentnym, to może jednak dam słuchawkom magnetostatycznym ponownie szansę na błyśnięcie i ostatecznie zagoszczenie w moich skromnych podwojach na stałe. W każdym więc wypadku recenzja jakiegokolwiek…

Recenzja Denon AH-D7100

Na temat najwyższego modelu Denona, oznaczonego symbolem D7100, zdążyły już narosnąć małe legendy, przetoczyć się niewielki hype, pojawiać zarówno opisy pełne czci i zachwytu, ale też goryczy i łez. Aby więc zweryfikować na własne uszy co tak naprawdę siedzi w tych zamkniętych słuchawkach dynamicznych ze szczytu cennika japońskiego producenta, pozwoliłem…

Recenzja Audeze LCD-XC (wer. 2014)

Audeze jest zdaje się firmą uczącą i rozwijającą, stawiającą od czasu do czasu na innowację bazującą na przecież niemłodej technologii i swego czasu wypartej przez rozwiązania dynamiczne, które okazały się tańsze i łatwiejsze tak w produkcji, jak i okiełznaniu. Skoro klient i tak kupi to co tańsze i co nie wykręci mu twarzy w grymasie bólu po podłączeniu do telefonu, to po co się starać…

Recenzja Audeze LCD-X

Z Audeze LCD-X postanowiłem zrobić sam ze sobą zakład. Przed rozpoczęciem testów, a w zasadzie przed w ogóle otrzymaniem do rąk pakietu wszystkich słuchawek Audeze, stawiałem niemal za pewniak, że jedno z dwóch nowych dzieci Audeze – X lub XC, może być tym, które zostanie na mojej głowie najdłużej. Tudzież po owocnych testach i krótkim rozstaniu…

Recenzja Audeze LCD-2F (2014)

Audeze LCD-2F to model wyjątkowy pod wieloma względami. A z debiutem amerykańskiej firmy Audeze na łamach Audiofanatyka wiąże się sytuacja zarówno głupia i zaskakująca. Oto bowiem przed odsłuchami miałem swoją osobistą listę typów w zakresie spełnienia moich wymagań w najmniejszym i największym stopniu. W obrębie tych pierwszych znalazły się LCD-2, które w niniejszej…

Recenzja Audio-Technica ATH-A2000X

Tym razem premiera jest wyjątkowa na łamach Audiofanatyka, bo i podwójna: producenta, którego nie miałem jeszcze zaszczytu gościć, jak i prawdopodobnie pierwsza w naszym kraju. Być może winę za to ponosi fakt, że słuchawki nie są w ogóle oferowane w Europie i trzeba się fatygować via eBay, ale fatyga może się okazać bardzo opłacalna, bo i słuchawki mimo…

Recenzja Shure SRH1440

SRH1440 były słuchawkami otrzymanymi przeze mnie do testów okazyjnie, ale też wiązał się z nimi pewien mój sentyment, powiązany z kolei z dawnym dylematem odnośnie wyboru najbardziej elastycznej dynamicznej pary testowej. Ostatecznie padło na co padło, ale wątpliwości jednak pozostały, aż do tej chwili. Dzięki uprzejmości Manuelvetra mogłem zapoznać się z tymi, jakby…

Recenzja Superlux HD631 DJ

I tak oto w ostatniej w tym roku recenzji zawitał do nas „król kserokopiarki” i „władca low-endu”, a więc nikt inny jak chiński Superlux. Producent wywołujący swego czasu (zresztą też i nadal) kontrowersje za sprawą kopii popularnych i jednocześnie droższych modeli mainstreamowych autorstwa takich tuz jak Beyerdynamic czy AKG. Są to słuchawki za każdym razem…