Council of Nine – Dakhma

Dakhma jest prawdopodobnie moim ulubionym albumem z gatunku dark ambient po dziś dzień i był też pierwszym, od którego zacząłem interesować się nie tylko twórczością Council of Nine, ale też całego wydawnictwa Cryochamber. Praktycznie każdy album tego wykonawcy pochodzącego z Kalifornii trafia w mój gust, jednak Dakhma jest jak do tej pory najbardziej klimatyczna i najmroczniejsza, z utworami Magi oraz Sacrifice na czele. Gdyby taka ścieżka dźwiękowa miałaby się znaleźć np. w zapowiedzianej kolejnej części Stalkera, grę kupowałbym w ciemno. Naprawdę mroczny, betonowy wręcz klimat, który tym bardziej jest w stanie się spotęgować, gdy po zmroku słuchamy muzyki czy to w domu, czy na dworze. Z iSine 20 to ostatnie było na tym albumie potężnym przeżyciem.

 

 

Album można zakupić w formie cyfrowej za 7 USD, wystarczy kliknąć w odpowiedni link na osadzonym tu odtwarzaczu. Od czasu do czasu wytwórnia organizuje również promocje -50% na konkretnych wykonawców.

Jakub Łopatko
Jakub Łopatko

Właściciel bloga Audiofanatyk i autor publikacji ukazujących się na jego łamach. Pasjonat tematyki audio, słuchawek i sprzętu komputerowego, a także miłośnik zdrowego jedzenia, roweru oraz długich spacerów.

Jeden komentarz

  1. Jestem pod wielkim wrażeniem tego albumu. Poraziło mnie…..Nie wiem, co powiedzieć. Muzyka niszowa, nie kojarzyłem wcześniej tego zespołu, dzięki Panu, Panie Jakubie, poszerzam moje horyzonta muzyczne oraz wzbogacam moją playlistę o kolejne pozycje, które do tej pory były mi obce.
    z poważaniem Krzysztof

Możliwość komentowania została wyłączona.