Gatunki: ambient | Rok wydania: 2012
Album Lithea stworzonym przez wykonawcę 36 (3six), jest trzecią i ostatnią częścią tryptyku kreowanego wspólnie z albumami Hypersona i Hollow, a które naturalnie również zachęcam odsłuchać. Skupiając się jednak na przedmiocie mojego stosunkowo króciutkiego opisu, Lithea to album z gatunków ambientowych, w których najwięcej uwagi przywiązuje się do nastroju i efektów dźwiękowych, dających jednocześnie wzruszenie barwą oraz ukrytymi w środku emocjami, jak i niepokojem płynącym z otaczającego clou utworów chaosu.
Świetnie dzięki temu prezentują się utwory „Cocoon”, „Deluge”, „Reunion” oraz duet dwóch następujących po sobie: „Leviathan” i „Levitate”. Moim zdaniem to najbardziej wartościowe kawałki tego albumu i jednocześnie mimo nie do końca powalającej realizacji – naprawdę warte przesłuchania. Najlepiej sprawdzi się on na słuchawkach przestrzennych nastawionych na wysoką efektowność sceniczną i brylujących w tzw. materiale syntetycznym, chociażby AKG Q701.
Album można również odsłuchać i nabyć za darmo w wersji cyfrowej tutaj (podziękowania dla Pana Bartosza za zwrócenie uwagi).